Ograniczenia w obrocie ziemią rolną da się ominąć
Przepisy ograniczające obrót ziemią są dziurawe jak sito. Inwestorzy często i łatwo je obchodzą. Wyszukują grunty IV-VI klasy, nie objęte miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Zanim jednak je kupią, właściciel na ich zlecenie "odralnia" grunt. Jednak nie wszystkie samorządy akceptują taki proceder.