Sąd jak sklep, wyrok jak towar - czy wolno tak myśleć o sprawiedliwości?
Sąd to punkt świadczący usługi. Ich koszt nie powinien być zbyt wysoki, bo nikomu nie będą się one opłacać. Popularne w USA ekonomiczne podejście do prawa, stosuje się również w Polsce. Zdaniem jednych prawników zbyt rzadko, zdaniem drugich - sąd nie sprzedaje jogurtu, tylko sprawiedliwość, a pieniądze nie są najważniejsze.