Ruszamy z drugą edycją akcji „Poprawmy prawo”. Podobnie jak z ubiegłym roku, od dziś w Prawo.pl będziemy pisać o przepisach wymagających poprawy – lukach prawnych, regulacjach niejasnych, sprzecznych ze sobą, z konstytucją czy prawem UE. Problematyczne prawo dotyka i zwykłych ludzi, i biznesu. Niestabilne przepisy dezorganizują życie społeczne i gospodarcze, destabilizują państwo. Część regulacji udaje się poprawić, ale… w ich miejsce pojawiają się zaraz kolejne buble. Są też problemy, które ustawodawca dawno powinien był rozwiązać, ale tego nie robi. Przykładem może być chociażby kodeksowe uregulowanie pracy zdalnej. Mimo zapowiedzi, stosownych regulacji ciągle nie ma. Do akcji „Poprawmy prawo” serdecznie zapraszamy także naszych Czytelników! Państwa zaangażowanie w ubiegłym roku i aktywne zgłaszanie bubli prawnych - przekroczyły nasze najśmielsze oczekiwania! Tak więc kolejna edycja naszej akcji nie może obyć się bez Czytelników Prawo.pl - pomóżcie nam Państwo wytypować najistotniejsze przepisy do zmiany. Zgłoszenia można dokonać w specjalnym FORMULARZU do 31 grudnia 2021 r. Najlepszym trzem zgłoszeniom przyznamy dostęp do LEX OMEGA z wybranym modułem KOMENTARZE – ważny do 31 stycznia 2023 r.

 

Zmiany dzięki akcji Poprawmy prawo

Nasza ubiegłoroczna akcja przyczyniła się do poprawy wielu problematycznych regulacji. Udało się chociażby poprawić przepisy o akcyzie, które do skorygowania rozliczeń i odzyskania podatku wymagały, by niesprzedane piwo się przeterminowało. Pisaliśmy o tym w artykule pt. Niesprzedane piwo dłużej bez akcyzy >> Był do duży problem, przeliczalny na konkretne straty dla przedsiębiorców i tak już mocno dotkniętych lockdownem.

W jednym z rozporządzeń o obostrzeniach zdecydowano z kolei, że maseczki trzeba też nosić w zakładowej kuchni czy stołówce, co zdaniem prawników i pracodawców, było absurdem. Ten nieżyciowy przepis w ubiegłym roku w ramach akcji Poprawmy prawo zgłosił nam Piotr Lejza, ekspert od ochrony danych osobowych i wygrał nagrodę - rożne dostępy do LEX OMEGA z wybranym modułem KOMENTARZE. Co ważne, po naszej publikacji, Ministerstwo Zdrowia bardzo szybko znowelizowało rozporządzenie tak, że posiłki i napoje można już było spożywać bez maseczki.

 

Udało się także poprawić przepisy dotyczące kolejności szczepień przeciwko Covid-19. Niestety nie zawsze jednak prawodawca działa tak szybko. Prawie rok temu ostrzegaliśmy Ministerstwo Zdrowia, że dodatek covidowy dzieli medyków na tańszych i droższych, bo dyrektorzy nie mogą go przyznać wszystkim lekarzom czy salowym pracującym z pacjentami covidowymi. Nie było pewności, czy należy się wszystkim, którzy faktycznie udzielają świadczeń pacjentom z Covid-19. Resort długo zwlekał z poprawą przepisów. Jednak od 1 listopada 2021 roku personel medyczny otrzymuje dodatkowe wynagrodzenie covidowe za każdą godzinę opieki nad pacjentem z podejrzeniem i z zakażeniem wirusem SARS-CoV-2. Dla placówek medycznych, które leczą pacjentów z COVID-19, oznacza to czytelniejsze reguły przyznawania dodatku covidowego.  

Poprawy wymaga cała masa przepisów

- Ogromnie się cieszę, że w ubiegłym roku część problematycznych regulacji została zmieniona dzięki akcji „Poprawmy prawo”, po pierwszych publikacjach w serwisie Prawo.pl – mówi Włodzimierz Albin, prezes Wydawnictwa Wolters Kluwer Polska, wydawcy serwisu Prawo.pl i LEX. Cieszę się także, że w naszą akcję tak chętnie włączyli się Czytelnicy serwisu oraz Użytkownicy LEXa, a  także Eksperci – doskonali prawnicy, doradcy podatkowi, akademicy. To wielka satysfakcja dla wydawcy, gdy jego inicjatywa wywołuje pozytywny odzew odbiorców, a uwagi spotykają się z co najmniej częściową reakcją władz. Dobrze mieć poczucie, że wielu osobom zależy na lepszej jakości prawa! Dodaje, że liczba uchwalonych przepisów i tempo prac legislacyjnych powoduje, że konieczna jest druga - i zapewne kolejne - edycje akcji, gdyż jakość polskiej legislacji jest w ostatnich latach bardzo słaba i coraz więcej przepisów sprawia problemy.

Cały czas istotną kwestią pozostaje jeden z kluczowych postulatów płynących z szeroko pojętego rynku pracy. Chodzi mianowicie o uregulowanie pracy zdalnej na stałe w kodeksie pracy.

W ramach akcji Poprawmy prawo prawnicy zgłaszali też szereg problemów związanych z nowelizacją procedury cywilnej z 2019 r. Jeden z nich dotyczył zażaleń poziomych. Miały ułatwić i przyspieszyć postępowania - choćby dlatego, że rozpatruje je ten sam sąd w innym składzie. Problemów jest jednak tak wiele, że sądy zwracają się o pomoc do Sądu Najwyższego.

Cały czas brak jest także przepisów o nieletnich, a minęło już pięć lat, odkąd Europejski Trybunał Praw Człowieka stwierdził nieprawidłowości przy przedłużaniu pobytu nastolatków w polskich schroniskach dla nieletnich. Problemy mają też szkoły. Chodzi m.in. o przepisy o podziale subwencji oświatowej, które premiowały gminy przekazujące szkoły innym podmiotom. Rekomendowano objęcie wszystkich nauczycieli Kartą Nauczyciela lub stworzenie spójnej polityki dotyczącej przekazywania szkół. Do tej pory nic się w tej kwestii nie zmieniło.

Z kolei artykuł 200 ust. 7 Prawa o szkolnictwie wyższym i nauce stwierdza autorytatywnie, iż jednocześnie można być doktorantem tylko w jednej szkole doktorskiej. Czytelnicy sugerowali, że konieczna jest zmiana przepisu, bo jest on dyskryminujący. Wątpliwości co do tego przepisu zgłaszał również rzecznik praw obywatelskich.

Więcej coraz gorszego prawa

- Dzisiaj prawa tworzy się dużo więcej i szybciej niż dawniej. Bardzo trudno jest więc zapanować nad tym, aby przepisy były wewnętrznie spójne. Z jednej strony mamy bowiem  ustawę o samorządzie gminnym, która daje zarys tego w jakich ramach należy działać, z drugiej w przepisach szczególnych jest masa wyjątków niczym nieuzasadniona, które wprowadzają wyłom w odgórnych zasadach. I one nie są wprowadzone dlatego, że była jakaś myśl przewodnia, tylko jest to często efekt przypadku lub przyzwyczajenia. Często na nasze uwagi otrzymujemy odpowiedź w stylu: „Uwaga nie została uwzględniona, bo przepis w dotychczasowym brzmieniu obowiązywał od 10 lat” – mówi Bernadeta Skóbel, radca prawny, kierownik działu monitoringu prawnego i ekspertyz Związku Powiatów Polskich.

 

 

- Największą bolączką obecnego stanowienia prawa samorządowego jest przedmiotowe traktowanie samorządu przez większość parlamentarną. Wbrew zasadzie pomocniczości, samorząd nie jest traktowany jako dobro samo w sobie, a jedynie jako narzędzie służące do realizacji określonych usług publicznych – dodaje Grzegorz Kubalski,  zastępca dyrektor biura Związku Powiatów Polskich. 

Nie tylko same przepisy wymagają poprawy, bo proces legislacyjny też. Już prawie cztery na pięć ustaw nie jest konsultowanych publicznie. Najnowszym tego przykładem jest przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt ustawy antylichwiarskiej. Jesteśmy już na etapie Komisji Prawniczej, a nikt nie miał szansy się wypowiedzieć na jego temat – mówi Piotr Wołejko, ekspert Centrum Monitoringu Legislacyjnego Pracodawców RP. I dodaje: - Dla odmiany, pośpiechu nie ma z uregulowaniem pracy zdalnej w Kodeksie pracy. Już półtora roku pandemii za nami, praca zdalna jest wykorzystywana także w sektorze publicznym, a przepisów, które pozwoliłyby rozwiązać narosłe w pandemii problemy - wciąż nie ma. Nie chodzi przecież o szczegółowe regulowanie, ale o wyznaczenie ram prawnych, żeby było wiadomo kto za co płaci i kto za co odpowiada.

Problemów będzie przybywać

W tym roku problemów z pewnością nie ubyło. Sytuację komplikuje dodatkowo fakt, że na jakość uchwalanych przepisów wpływa także brak lub bardzo krótki okres konsultacji przygotowywanych projektów oraz bardzo szybki proces legislacyjny. Tylko w pierwszym półroczu 2021 r. zostało opublikowanych 25 projektów, jedynie z zakresu podatków, a średni czas od momentu wniesienia ustawy do Sejmu do jej uchwalenia to tylko 28,5 dnia. Prawdziwy ekspres legislacyjny to sześć dni roboczych! Niechlubnym przykładem jakości przepisów jest też ustawa wprowadzająca podatkową część Polskiego Ładu czy regulacje dotyczące budowania domów do 70 mkw. bez pozwolenia. Przepisy w tym zakresie wymagają nowelizacji, zanim jeszcze weszły w życie. Przykłady można mnożyć.

I tu czekamy na Państwa pomoc i zgłaszanie wadliwych i problematycznych przepisów. Stwórzmy razem dobre prawo!

Partnerem akcji jest Federacja Przedsiębiorców Polskich.