Unieważnienie umowy "frankowej" to dopiero początek - życia w pełni wolnego od nieuczciwego kredytu
Trudno zgodzić się z opinią, szczególnie prezentowaną przez sędziego, że to kredytobiorcy są źródłem wszelkiego zła. Jako społeczeństwo nie jesteśmy po prostu jeszcze przyzwyczajeni, że tak wielkie i cieszące się zaufaniem podmioty jak banki ponoszą konsekwencje na tak wielką skalę. Pora więc zmienić myślenie, bo konsekwencje nadchodzą. A w zasadzie już nadeszły.






















