Wysyłając niektóre listy, fiskus łamie prawa podatników
Treść pisma zastępcy szefa KAS w sprawie listów behawioralnych wyraźnie potwierdza, że zalecono organom, jeśli nie mają nawet usprawiedliwionego przypuszczenia wystąpienia nieprawidłowości po stronie podatnika, domaganie się od niego składania wyjaśnień, tłumaczenia się i samodenuncjacji – pisze Przemysław Hinc, doradca podatkowy. I podkreśla, że takie działanie jest nie tylko sprzeczne z zasadami wyrażonymi w Konstytucji, ale też w przepisach ratyfikowanych umów międzynarodowych.