W fabrykach policja covidowa ściga pracowników i wlepia mandaty
Zakłady przemysłowe zatrudniły dodatkowych pracowników, by sprawdzali, czy załoga przestrzega obostrzeń wprowadzonych przez pracodawcę w specjalnych procedurach. Niesubordynowanym grożą sankcje: upomnienia, nagany a nawet zwolnienie z pracy. Przedsiębiorcy starają za wszelką cenę zabezpieczyć przed przypadkami zakażenia, bo przestój oznacza milionowe straty.
















