Obowiązek składania oświadczeń o prowadzeniu działalności gospodarczej dotyczy wyłącznie pracowników samorządowych zatrudnionych na stanowiskach urzędniczych, również kierowniczych. Zatrudnionych na podstawie wyboru lub powołania dotyczy natomiast całkowity zakaz prowadzenia takiej działalności (art. 4 pkt 6 ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne). Powyższy obowiązek byłby względem nich zatem bezprzedmiotowy.

Czytaj też: Ograniczenia prowadzenia działalności gospodarczej przez wójtów, burmistrzów, prezydentów miast od 1 stycznia 2022 r. >>>

Obowiązek obejmuje nie tylko informację o prowadzeniu działalności gospodarczej, ale też o jej charakterze (tj. o jej przedmiocie i formie w której jest wykonywana), a jeśli uległ on zmianie, również o tej zmianie np. o przekształceniu handlowej spółki osobowej w spółkę kapitałową. Zgłoszenia takiego dokonać kierownikowi jednostki zatrudniającej, w terminie 30 dni od dnia rozpoczęcia jej prowadzenia, albo zmiany jej charakteru. W sytuacji gdy pracownik podjął działalność gospodarczą jeszcze przed nawiązaniem stosunku pracy, termin ten powinien być liczony od chwili nawiązania stosunku pracy.

Czytaj więcej: Ograniczenia działalności zarobkowej pracownika samorządowego - komentarz praktyczny >>>

Naruszenie terminu może się wiązać z karą upomnienia albo nagany. Pracownik musi się też liczyć z odpowiedzialnością karną za podanie nieprawdy lub zatajenie prawdy w oświadczeniu o prowadzeniu działalności gospodarczej (art. 233 par. 1 k.k.). Co ważne, popełnienie tego przestępstwa stanowi bezpośrednią przesłankę do zwolnienia urzędnika z pracy bez zachowania okresu wypowiedzenia (art. 52 par. 1 pkt 2 k.p.). Urzędnik powinien poinformować także o zakończeniu tej działalności, ale naruszenie tego obowiązku nie skutkuje powyższymi karami.

  


Chcesz dorobić - pamiętaj, że obowiązują zakazy

Znacznie częściej niż działalność gospodarcza, źródłem konfliktu interesów urzędnika samorządowego jest podejmowanie działalności, która może być sprzeczna z obowiązkami pracownika samorządowego (art. 30). Zakazem objęte jest wykonywanie zajęć pozostających w sprzeczności lub związanych z zajęciami, które wykonuje pracownik w ramach obowiązków służbowych, wywołujących uzasadnione podejrzenie o stronniczość lub interesowność oraz zajęć sprzecznych z obowiązkami wynikającymi z ustawy.

Czytaj też: Praktyczne aspekty obowiązku powstrzymywania się od dodatkowych zajęć przez pracowników samorządowych – konsekwencje zaistnienia korupcji urzędniczej >>>

Może tutaj chodzić zarówno o zajęcia zarobkowe, jak i nie przynoszące realnych korzyści finansowych, o ciągłym charakterze oraz jednorazowe. Zakaz może być naruszony zarówno przez urzędnika, który pozostawałby w stosunku pracy z innym pracodawcą (przy zachowaniu przesłanek podporządkowania pracowniczego) oraz bez takiej relacji. Decydujące znaczenie ma związek między dodatkowymi zajęciami, a zajęciami wykonywanymi w ramach obowiązków służbowych i obowiązków wynikających z ustawy.

Bez wątpienia taka relacja istnieje, gdy wykonywanie zajęć dodatkowych albo uniemożliwia wykonywanie zajęć urzędniczych (całkowicie lub częściowo) albo pogarsza ich jakość albo ma miejsce widoczna kolizja między interesem publicznym, a interesem podmiotu na rzecz, którego zajęcia dodatkowe są wykonywane. Chodzi więc o podejmowanie działań, które wywołują uzasadnione podejrzenie o stronniczość lub interesowność urzędnika. W praktyce stosowanie tego przepisu nie jest jednak łatwe.

Czytaj także: Wójt i radny działający w organach OSP nie straci stanowiska>>

Czytaj też: Przepisy antykorupcyjne dotyczące samorządu terytorialnego >>>

Zakazem objęte jest też wykonywanie zajęć bliskich rodzajowo

Z pewnością naruszeniem zakazu będzie wykonywanie prac porównywalnych z zakresem obowiązków określonym w umowie o pracę np. prowadzenie prywatnej kancelarii prawnej przez radcę prawnego urzędu gminy czy rozpoczęcie działalności zawodowej przez osobę zajmującą stanowisko geodety samorządowego. Zakazem objęte będzie również wykonywanie zajęć bliskich rodzajowo, korzystając z informacji posiadanych urzędowo np. przez urzędnika skarbowego udzielającego usług doradztwa podatkowego albo przez radcę prawnego urzędu działającego na rzecz podmiotów startujących w tym urzędzie w przetargach.

Nie ma jednak całkowitej pewności czy urzędnik zatrudniony w jednostce samorządowej zajmującej się administrowaniem drogami złamie przedmiotowy zakaz podejmując po godzinach pracy w urzędzie aktywność polegają na opracowywaniu dokumentacji projektowych dotyczących tych dróg. Z pewnością nie mógłby być osobą, która będzie zatwierdzać lub przyjmować przygotowany przez siebie projekt. Inne sytuacje nie są już takie oczywiste.

Należy podkreślić, że w naruszeniu zakazu dodatkowej aktywności nie chodzi wyłącznie o wykonywanie działalności na własny rachunek. W grę wchodzi też działalność na rzecz określonej osoby prawnej lub innego prywatnego podmiotu, której zakres pokrywa się z działalnością wykonywaną na rzecz podmiotu publicznego. Co ważne, ustawodawca nie ogranicza zakazu terytorialnie - zakazem zatem objęta jest zatem aktywność realizowana na terenie innej gminy, powiatu albo województwa.

 

Zakaz dotyczy też wójta i starosty

Zakaz, o którym mowa w art. 30 ustawy wprost dotyczy pracowników zatrudnionych na stanowiskach urzędniczych, w tym kierowniczych, a wyłączeni są z niego pracownicy obsługi i osoby zatrudnione na stanowiskach pomocniczych. Nie ma natomiast pełnej zgody, czy również pracowników zatrudnionych na podstawie wyboru i powołania.

W orzecznictwie sądów administracyjnych wskazuje się jednak, że im więcej kompetencji i większa odpowiedzialność na danym stanowisku, tym bardziej wskazane jest by taką osobę obejmowały również zakazy podejmowania określonych zajęć. Argumentem przemawiającym za objęciem tej grupy przedmiotowym zakazem jest również redakcja przepisu art. 30 ust 2 ustawy, w którym ustawodawca wskazuje jako sankcję naruszenia zakazu, niezwłoczne rozwiązanie stosunku pracy (a nie wyłącznie umowy o pracę) lub odwołanie ze stanowiska.

Czytaj też: Łączenie stanowisk dyrektora szkoły i zastępcy wójta w szkole lub placówce prowadzonej przez ten sam organ prowadzący >>>

Zgoda przełożonego nie pomoże

Omawiany zakaz ma charakter bezwzględny, tzn. obowiązuje mimo formalnej zgody przełożonego w danej jednostce, choćby znajdującej podstawę w sporządzonej opinii prawnej. Nie ma też znaczenia, że taka patologiczna praktyka mogła być tolerowana wobec innych pracowników samorządowych. Skutkiem naruszenia przez pracownika samorządowego któregokolwiek z powyższych zakazów jest niezwłoczne rozwiązanie stosunku pracy bez wypowiedzenia lub odwołanie pracownika ze stanowiska. Choć powyższa sankcja wydaje się mało dotkliwa, to należy pamiętać, że urzędnik samorządowy, jako funkcjonariusz publiczny, który przez przekroczenie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, ponosi za to odpowiedzialność karną.

WZORY DOKUMENTÓW:

 

Pracodawca nie może uwzględniać przy tym stopnia winy pracownika i innych okoliczności towarzyszących zdarzeniu. Jak się wskazuje, urzędnik samorządowy, który decyduje się na prowadzenie lub kontynuację zakazanej działalności zawsze świadomie przekracza obowiązujące przepisy. Ogólność zakazu z art. 30 ustawy i faktyczny brak możliwości (a tym bardziej obowiązku) uzyskania uprzedniej zgody pracodawcy na podjęcie dodatkowej działalności, przenosi na urzędnika ryzyko niewłaściwej oceny swoich poczynań poza podstawowym miejscem pracy.

  

 

Kiedy pojawiają się podejrzenia o stronniczość

Zakaz prowadzenia zajęć związanych lub sprzecznych z obowiązkami służbowymi pojawia się już wtedy, gdy wystąpi uzasadnione podejrzenie o stronniczość lub interesowność. I nie chodzi wyłącznie o podejrzenie ze strony zwierzchników danego pracownika, ale o wszystkie osoby, które mają styczność z jego pracą, a więc także przeciętnego obywatela. Każdy sygnał pochodzący z zewnątrz pracodawca powinien zatem zweryfikować. Co istotne, pracodawca nie musi wykazywać, że pracownik wykonywał swoje obowiązki stronniczo lub interesownie, a zwłaszcza, że uzyskiwał w związku z ich wykonywaniem jakiekolwiek korzyści. Podejrzenie ma jednak być „uzasadnione”. Nie wystarcza zatem w tym względzie subiektywna ocena zwierzchnika. Należy pamiętać, że rozwiązanie umowy o pracę w tym trybie nie może nastąpić po upływie 1 miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy. Bieg terminu rozpoczyna się dopiero od chwili, w której pracodawca uzyskał w dostatecznym stopniu wiarygodne informacje dotyczące złamania przez pracownika powyższego zakazu. Gdyby się okazało, że zachowanie pracownika nie wyczerpuje przesłanek rozwiązania z nim stosunku pracy, to pracodawca może zawsze podjąć decyzję o rozwiązaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem, w szczególności, gdy okaże się, że pozaurzędowa aktywność pracownika powoduje problemy z wykonywaniem pracy lub znacząco pogarsza jakość tej pracy.

 

Sprawdź również książkę: Wizerunek gminy i jego ochrona >>