Chorego wypiszą, by za dwa tygodnie znów go przyjąć
Jeśli pacjent jest leczony na chirurgii, ale ma inne choroby i powinien być jeszcze diagnozowany na oddziale internistycznym, to szpital nie przeniesie go od razu na internę, ale wypisze do domu i... przyjmie po 14 dniach. Musi tak zrobić, bo inaczej nie dostanie pieniędzy za leczenie na obu oddziałach. Dyrektorzy szpitali wskazują, że absurdalne jest uzależnianie wypłaty szpitalowi środków od zachowania dwutygodniowego odstępu między hospitalizacjami, jeśli oddziały są w jednym szpitalu.