Dzięki rozporządzeniu prezydenta Andrzeja Dudy znacząco podwyższającemu wynagrodzenia najważniejszych osób w państwie powróciła na forum publiczne dyskusja na temat wynagrodzeń w sferze budżetowej. A zwłaszcza obowiązującego systemu, zgodnie z którym to rząd – a nie organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego - określa pensje w administracji samorządowej. W Sejmie jest projekt ustawy nowelizującej ustawę o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe (druk sejmowy nr 1447), autorstwa posłów PiS, który podwyższa wynagrodzenie i emeryturę Prezydenta RP oraz limity wynagrodzeń dla pracowników samorządowych. Tymczasem, jak ustaliło Prawo.pl, 5 lipca 2021 r. Związek Powiatów Polskich wysłał do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, na ręce ministra Michała Cieślaka, członka rządu, projekt nowelizacji ustawy o pracownikach samorządowych. Jak twierdzą jego autorzy, celem nowelizacji jest:

  • ustalenie w przepisach rangi ustawowej zasad wynagradzania pracowników samorządowych,
  • uproszenie zasad wynagradzania pracowników samorządowych zatrudnianych na podstawie wyboru i uzależnienie wysokości wynagrodzenia za pracę od zobiektywizowanego wskaźnika, jakim jest przeciętna wysokość wynagrodzenia w roku poprzednim,
  • zwiększenie elastyczności w zakresie ustalania zasad wynagradzania pracowników samorządowych zatrudnionych na podstawie umowy o pracę i powołania.

Dziś część zasad dotyczących wynagradzania pracowników samorządowych określają przepisy ustawy, rozporządzenie wykonawcze do ustawy oraz  wewnętrzne regulaminy wynagradzania w przypadku pracowników zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, a w przypadku pracowników zatrudnionych na podstawie wyboru - dodatkowo uchwały organów stanowiących jednostek samorządu terytorialnego.

Czytaj również: Prawnicy: Decyzja prezydenta zdemontowała wynagrodzenia w budżetówce>>

Pensja dla pracownika samorządowego z wyboru

Związek Powiatów Polskich zaproponował uproszenie zasad ustalania wynagrodzenia miesięcznego pracowników samorządowych zatrudnionych na podstawie wyboru. Uproszczenie to miałoby polegać przede wszystkim na likwidacji dodatków funkcyjnych i specjalnych, jakie dziś otrzymują wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, starostowie czy marszałkowie województw. Utrzymany miałby zostać jedynie obligatoryjny dodatek stażowy. Głównym zaś składnikiem wynagrodzenia byłoby wynagrodzenie zasadnicze, przy czym jego wysokość – w granicach ustalonych w ustawie – byłaby określana przez organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego. Maksymalna zaś i minimalna wysokość tego wynagrodzenia byłaby - zgodnie z propozycją ZPP - ustalana w oparciu o wysokość przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce. W zależności od kategorii pracowników, wysokość wynagrodzenia kształtowałaby się w granicach od 1 do 3-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw ogłoszonego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego za rok poprzedni.

Czytaj w LEX: Przepisy antykorupcyjne dotyczące samorządu terytorialnego >

- Zgodnie z naszą propozycją to organ stanowiący decydowałaby o wysokości wynagrodzenia wójta, burmistrza, prezydenta miasta, starosty czy marszałka. To jest kwestia odpowiedzialności radnych wobec mieszkańców za podejmowane decyzje – mówi Bernardeta Skóbel, radca prawny, kierownik Działu Monitoringu Prawnego i Ekspertyz Związku Powiatów Polskich. Jak twierdzi, różnicowanie wynagrodzeń np. ze względu na wielkość gminy jest dyskusyjne, bo trudno jest porównywać jednostki samorządu terytorialnego, ale małe gminy mają takie same zadania publiczne, jak duże. - Z drugiej strony aparat administracyjny nie jest w nich tak sprofesjonalizowany jak w dużych. Często pracownicy samorządowi muszą tam być wielozadaniowi, a to z kolei oznacza, że wójt musi przejąć na siebie odpowiedzialność za podejmowane decyzje – podkreśla mec. Skóbel.

Sprawdź w LEX: Czy burmistrz może przyznać nagrodę zastępcy burmistrza oraz skarbnikowi miasta? >

Dlatego, zdaniem projektodawców, proponowane rozwiązanie przyczyni się do stabilizacji zasad wynagradzania pracowników samorządowych, przyczyni się do zwiększenia samodzielności jednostek samorządu terytorialnego (wysokość wynagrodzeń pracowników samorządowych zatrudnionych na podstawie wyboru będzie w mniejszym stopniu uzależniona od doraźnych decyzji politycznych podejmowanych na poziomie centralnym) oraz pozwoli na dostosowanie przez organ stanowiący ostatecznej wysokości wynagrodzenia do lokalnych warunków płacowych oraz sytuacji finansowej jednostki samorządu terytorialnego, przy jednoczesnym ustaleniu minimalnych gwarancji płacowych odzwierciedlających zakres obowiązków i odpowiedzialności na danym stanowisku pracy – podkreślają autorzy projektu w uzasadnieniu.

Zobacz procedurę w LEX: Okresowa ocena pracownika samorządowego- przygotowanie, tryb >

 


Wynagrodzenia pracowników samorządowych powyżej minimalnej

Jak twierdzi ZPP, w 2009 r., kiedy weszło w życie pierwsze rozporządzenie o minimalnym wynagrodzeniu za pracę do nowoprzyjętej ustawy o pracowniach samorządowych, minimalne wynagrodzenie za pracę wynosiło 1276 zł, przeciętne wynagrodzenie - 3103 zł, a minimalne wynagrodzenie zasadnicze pracownika samorządowego w I kategorii zaszeregowania wynosiło 1100 zł, a w XXII – najwyższej, 3 tys. zł. W 2018 r., kiedy wprowadzano nowe rozporządzenie o pracownikach samorządowych, minimalne wynagrodzenie wynosiło 2100 zł, przeciętne wynagrodzenie - 4585 zł. Minimalne wynagrodzenie zasadnicze pracownika samorządowego w I kategorii zaszeregowania wynosiło 1700 zł,  ale pracownika w XXII kategorii zaszeregowania nadal było ma poziomie 3 tys. zł.

Czytaj w LEX: Wymóg niekaralności pracownika samorządowego >

W kwietniu 2021 r. rząd opublikował projekt rozporządzenia w sprawie zmiany wysokości minimalnego wynagrodzenia zasadniczego pracowników samorządowych zatrudnionych na podstawie umowy o pracę.  W 2021 r. minimalne wynagrodzenie za pracę wynosi 2800 zł, a przeciętne wynagrodzenie w I kwartale wyniosło 5682 zł. Natomiast w projekcie rozporządzenia zaproponowano, żeby pracownik samorządowy w I kategorii zaszeregowania zarabiał 2 tys. zł, a w najwyższej XXII - 3300 zł.

Sprawdź w LEX: W jaki sposób powierzyć pracownikowi JST zatrudnionemu na stanowisku inspektora obowiązki kierownika referatu? >

Jeśli  bowiem wziąć pod uwagę minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego, zaproponowane w projekcie rozporządzenia z 2021 r., to przykładowo dyrektor (kierownik) jednostki – XIX kategoria zaszeregowania zarobiłby 2700 zł, główny księgowy – XVI kategoria zaszeregowania – 2440 zł, geodeta powiatowy – XV kategoria zaszeregowania – 2400 zł, a radca prawny – XIII kategoria zaszeregowania – 2340 zł. Z kolei pensja głównego specjalisty – XII kategoria zaszeregowania wyniosłaby 2310 zł, starszego specjalisty – XI kategoria zaszeregowania – 2280 zł, a kierownika zespołu/sekcji – X kategoria zaszeregowania – 2250 zł.

- Rozporządzenie o wynagradzaniu pracowników samorządowych od wielu lat nie pełni funkcji wspomagającej regulację zasad wynagradzania pracowników samorządowych, a wręcz szkodzi w prowadzeniu sensownej polityki kadrowej – wskazuje mec. Bernardeta Skóbel.

Sprawdź w LEX:  Czy wójt lub jego zastępca mogą w czasie nieobecności dyrektora jednostki organizacyjnej urzędu gminy zatwierdzać i opisywać wpływające dokumenty księgowe? >

Samorządowcy postulują więc przeniesienie z rozporządzenia wykonawczego do ustawy o pracownikach samorządowych zasad wynagradzania pracowników oraz wprowadzenie zasady, zgodnie z którą to pracodawca samorządowy ustala zarówno minimalny, jak i maksymalny poziom wynagradzania pracowników samorządowych. Ma to, jak twierdzą, pozwolić na dostosowanie tych stawek do lokalnych warunków i możliwości pracodawców samorządowych.

W ten sposób pracodawców samorządowych będą wiązały ogólne zasady prawa pracy, w tym przestrzeganie zasady równego traktowania pracowników, także w zakresie ustalania warunków płacowych.

Sprawdź w LEX: Kiedy możliwe jest przeniesienie pracowników samorządowych na inne stanowisko u tego samego pracodawcy? >

W projekcie zaproponowano też wprowadzenie przepisu, zgodnie z którym w regulaminie wynagradzania byłyby również ustalane zasady wynagradzania pracowników samorządowych zatrudnianych na podstawie powołania oraz zwiększenie elastyczności w zakresie określania dodatków do wynagrodzeń dla pracowników. W tym ostatnim przypadku miałoby to być możliwe dzięki  nie wymienianiu w ustawie dodatku funkcyjnego jako składnika wynagrodzenia, gdyż dodatek ma mieć co do zasady charakter fakultatywny. - Pracodawca samorządowy będzie mógł zdecydować, czy zlikwidować te dodatki i włączyć ich równowartość do wynagrodzenia zasadniczego, czy też zachować ten dodatek i ustalić zasady jego przyznawania w regulaminie wynagradzania – czytamy w uzasadnieniu.

 


W budżetówce konieczne ujednolicenie wynagrodzeń

- Diabeł zawsze tkwi w szczegółach, ale to są jedyne sensowne zmiany, jakie  można wprowadzić, aby naprawić sytuację panującą w wynagrodzeniach sfery budżetowej – mówi Prawo.pl prof. Hubert Izdebski, prawnik, ekspert w dziedzinie samorządu terytorialnego i administracji publicznej. I dodaje: Nie może być jednak tak, że płace samorządowców będą oderwane od reszty sfery budżetowej, w której wciąż obowiązują różne pragmatyki. Dlatego trzeba doprowadzić do ujednolicenia wynagrodzeń w całej sferze budżetowej z zachowaniem widełek.

Zdaniem prof. Izdebskiego, jest to możliwe do zrobienia, bo w różnych urzędach i jednostkach podobny jest poziom stanowisk i przypisana do nich odpowiedzialność. – Stanowiska są w znacznym stopniu porównywalne, więc można zastosować wspólny punkt odniesienia w całej sferze budżetowej – podkreśla.

Czytaj w LEX: Rekompensata za pracę wykonywaną w godzinach nadliczbowych przez pracowników samorządowych >

Zapytaliśmy Kancelarię Prezesa Rady Ministrów o to, jakie decyzje w sprawie projektu podjął minister Michał Cieślak i czy jest szansa, że projekt przygotowany przez Związek Powiatów Polskich trafi do Sejmu i będzie procedowany razem z projektem PiS, zakładającym podniesienie pensji i emerytury Prezydenta RP oraz limitów wynagrodzeń dla pracowników samorządowych (druk sejmowy nr 1447). Na odpowiedź czekamy.

W opinii dr Liwiusza Laski, adwokata, b. przewodniczącego Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Pracy, pełnomocnika Związku Metalowców i Hutników, projekt Związku Powiatów Polskich zawiera słuszne rozwiązania i dlatego prace nad nim powinny zostać połączone z projektem posłów PiS. Powinna też zostać powołana komisja nadzwyczajna, która całościowo spojrzałaby na problem wynagrodzeń w sferze budżetowej i zebrała informacje ze wszystkich ministerstw i urzędów, a potem opracowała jeden projekt ustawy – mówi dr Laska.

Zdaniem ZPP, konieczna jest szersza reforma ustawy o pracownikach samorządowych niż ta zaproponowana w projekcie poselskim.