E-faktura ma być ustandaryzowaną formą dokumentu, przejrzystą i czytelną dla wszystkich użytkowników – zapowiada Ministerstwo Finansów. Resort dodaje, że Polska dołączy do czołówki cyfrowych liderów wdrażających tę nowoczesną e-usługę. 

- Przy tworzeniu przepisów, w dużym stopniu bazowaliśmy na ponad trzyletnich doświadczeniach Włoch. Usługa e-faktury została tam udostępniona podatnikom w 2017 r., a po okresie przejściowym od 1 stycznia 2019 r. użycie e-faktury stało się we Włoszech obowiązkiem. Podobnie sytuacja będzie wyglądała w Polsce – po okresie przejściowym chcemy, aby użycie e-faktury przyjęło charakter obowiązkowy – wyjaśnia wiceminister finansów Jan Sarnowski.

Zobacz również: Rządowy system wystawiania faktur obowiązkowy od 2023 roku >>

E-faktura obowiązkowa od 2023 roku

W pierwszej fazie wdrażania e-faktury, polscy przedsiębiorcy będą z niej korzystać dobrowolnie. Przepisy w tym zakresie mają wejść w życie w październiku br. E-faktura będzie działała, jako jedna z dopuszczonych form dokumentowania sprzedaży, obok faktur papierowych i obecnie już występujących w obrocie gospodarczym faktur elektronicznych. W 2023 r. korzystanie z e-faktury stanie się obligatoryjne.

Jan Sarnowski podkreśla, że wdrożenie e-faktur to kolejny przykład cyfryzacji usług fiskusa. Przyniesie dwa bardzo pozytywne skutki dla polskiej gospodarki. Po pierwsze znacznie ułatwi rozliczanie obrotu pomiędzy przedsiębiorcami. Po drugie, przyspieszy wykrywanie prób wyłudzenia podatku, a przez to zwiększy bezpieczeństwo uczciwych firm i posłuży dalszemu zmniejszeniu luki VAT.

 

Korzyści dla podatnika z e-fakturowania

Resort finansów zaznacza, że z perspektywy podatnika, e-faktura przyniesie wiele udogodnień:

  • Bezpieczeństwo: faktura pozostanie w bazie danych MF i nigdy nie ulegnie zniszczeniu czy zaginięciu, nie będzie konieczności wydawania jej duplikatów.
  • Przyspieszenie obrotu: dzięki działaniu za pośrednictwem bazy ministerstwa, zawsze będziemy mieli pewność, że faktura trafiła do kontrahenta.
  • Wygodę: e-faktury będą wydawane według jednego wzorca tak, że będą bardzo łatwe w użyciu.
  • Standaryzację: wzajemne rozliczenia oraz księgowanie faktur w systemach FK stanie się dużo łatwiejsze.

 

Ważne kwestie techniczne

- Dla oceny systemu e-faktur ważne jest zapoznanie się nie tylko z projektem ustawy, ale i aktami wykonawczymi, które dotyczą tej kwestii. Istotny jest też aspekt praktyczny i prezentacja wersji testowej platformy, opublikowanie API wykazu podatników VAT, umożliwienie przedsiębiorcom przetestowania kompletnego rozwiązania oraz zgłoszenie ewentualnych uwag, również, co do wydajności systemu – mówi Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy, ekspert Konfederacji Lewiatan.

Zdaniem Lewiatana z nowych przepisów nie wynika, czy system e-faktur będzie obligatoryjny dla wszystkich przedsiębiorców. Powinno być to wyjaśnione poprzez np. odpowiednie regulacje wprowadzone na możliwie wczesnym etapie. Zapewni to transparentność i pewność przepisów, dając przedsiębiorcom niezbędne argumenty do rozpoczęcia ewentualnych prac nad wdrożeniem tego rozwiązania.

- Jest to absolutne minimum potrzebne m.in. do oszacowania kosztów konfiguracji używanych systemów z nowym wzorem faktury oraz przeprowadzenia zmian w procesach księgowych oraz obsługi klientów (w szczególności ważnej w przypadku firm świadczących usługi o charakterze masowym) – dodaje Przemysław Pruszyński.

Zdaniem Lewiatana, to jest również istotne z perspektywy innych regulacji niż podatkowe, które obligują np. operatorów telekomunikacyjnych do przesyłania wraz z fakturą dodatkowych informacji o świadczonych usługach. W takich sytuacjach, jeśli faktycznie system e-faktura będzie obligatoryjny dla wszystkich podatników VAT, przedsiębiorcy będą musieli zapewnić również inne kanały/ warunki przesyłania takich informacji, tak aby spełnić wymogi ustawowe. Może to również dotyczyć przedsiębiorców, którzy kontraktowo zobowiązani są do przesyłania wraz z fakturą dodatkowych specyfikacji, protokołów odbioru dokumentów. Wprowadzenie obligatoryjnego obiegu faktur poprzez e-fakturę będzie oznaczało poważną dolegliwość zarówno po stronie nabywcy usługi jak i sprzedawcy (różne kanały przesyłania i archiwizowania dokumentów).