Zawód doradcy podatkowego przez 25 lat mierzył się z różnymi przeszkodami, pokonywał je jednak zwycięsko. Trudne były jego początki, ryzyko niosła także deregulacja. Samorząd doradców podatkowych poradził sobie z zagrożeniami. Zmienia się jednak rzeczywistość prawna i gospodarcza, następuje wręcz nieprawdopodobna rewolucja technologiczna, cyfryzacja i informatyzacja,  a także niespotykana dotąd rewolucja prawna i zawód ten zmierzyć się musi z nowymi wyzwaniami.

Szeroka dyskusja nad zawodem i modelem dostępu do tego zawodu odbyła się podczas konferencji poświęconej 25-leciu ustawy o doradztwie podatkowym i zawodu doradcy podatkowego, która odbyła się niedawno w Ministerstwie Finansów.

Zobacz również:
Niełatwo zdać egzamin na doradcę podatkowego, chociaż pytania są znane >>
Zawód doradcy podatkowego wymaga zmian >>

 

Moderatorem panelu dyskusyjnego „Perspektywy zawodu doradcy podatkowego i pożądane kierunki zmian legislacyjnych" był Paweł Trojanek, przewodniczący Zarządu Mazowieckiego Oddziału KIDP. Uczestniczyli w nim Aleksandra Kurczewska, prof. SGH dr hab. Aleksander Werner, Cezary Krysiak, dr Jakub Chowaniec i Dariusz Malinowski. Głos zabierały też inne osoby. Padło wiele spostrzeżeń, które mogą być pomocne przy ewentualnym projekcie nowelizacji ustawy o doradztwie podatkowym. Wydaje się, że jest odpowiedni klimat do podjęcia takiego tematu.

 

Doradca podatkowy będzie występował w todze?

Przypomnijmy, już kilka lat temu projekt zmian w ustawie o doradztwie podatkowym powstał z inicjatywy Krajowej Izby Doradców Podatkowych, jednak nie spotkał się z zainteresowaniem ustawodawcy. Mówiono wówczas o wprowadzeniu chociażby aplikacji czy togach dla doradców podatkowych.

Podczas panelu dyskutowano o rozszerzeniu kompetencji o sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych i prawa karnego skarbowego, podkreślając że warto wyposażyć doradców podatkowych w takie uprawnienia.

Aleksandra Kurczewska, doradca podatkowy, mówiła o instytucji tzw. zaufanego podatnika. Był taki pomysł aby podatnik obsługiwany przez doradcę podatkowego miał pewne przywileje, np. szybszy zwrot VAT czy mniej kontroli. Wówczas to profesjonalny pełnomocnik byłby gwarantem prawidłowości rozliczeń podatnika. Kurczewska podkreśla, że doradca podatkowy daje taką gwarancję.

- Zmieniają się zasady rozliczeń i metody kontroli podatników. Czynności wykonywane kiedyś przez człowieka dzisiaj są dokonywane przez komputery i sprawdzane przez algorytmy - stwierdza Aleksandra Kurczewska. Dodaje ona, że to wszystko ułatwia kontrolę tego co dzieje się w przedsiębiorstwie podatnika a jeśli nad tym dodatkowo będzie czuwał doradca podatkowy to gwarancje prawidłowości rozliczeń będą zapewnione. - Świadomość podatkowa jest niska i stąd ogromna rola doradcy podatkowego – podkreśla Aleksandra Kurczewska.

 


Zawód w 11 państwach unijnych

Ciekawe informacje przedstawił dr Jakub Chowaniec, adiunkt na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego oraz dyrektor Departamentu Analiz Podatkowych w Ministerstwie Finansów.

Podkreśla on, że w  Polsce moglibyśmy zastanowić się czy nie pójść wzorem niemieckim i rozważyć dalsze zaakcentowanie roli i podniesienie prestiżu zawodu i  przyznanie przywilejów przedsiębiorcom obsługiwanym przez doradców takich jak w np. Niemczech.  - Doradztwo podatkowe jest uregulowane w 11 państwach Unii Europejskiej, a 16 państw nie uregulowało tej kwestii, co nie oznacza, że czynności takie nie są tam wykonywane, a proces certyfikacji zaczyna się wyodrębniać, również na zasadach samoregulacji – stwierdza dr Jakub Chowaniec.

Wyjaśnia, że np. we Francji nie ma formalnie wyodrębnionego zawodu doradcy podatkowego, ale czynności doradztwa podatkowego są zastrzeżone dla zawodu prawnika ze specjalizacją podatkową. W Portugalii nie ma tego zawodu, w Hiszpanii pojawił się projekt ustawy i Hiszpanie myślą o regulacji tego zawodu, na razie jeszcze tego nie zrobiono. Z kolei np. w Szwajcarii nie ma wyodrębnionego zawodu doradcy podatkowego, ale można tam uzyskać certyfikat wyspecjalizowanego doradcy (dipl. Steuerexpert). W Irlandii i Wielkiej Brytanii są specjalne izby lub korporacje, które nadają tytuł doradcy podatkowego, pomimo braku regulacji zawodu. Zawód ten jest mocno uregulowany w Niemczech, gdzie wprowadzono dodatkowy prestiżowy stopień certyfikacji a przedsiębiorcy obsługiwani przez doradcę mogą mieć chociażby dłuższy termin na składanie deklaracji.

- Ciekawa sytuacja miała miejsce w Meksyku, gdzie zawód doradcy nie był uregulowany, ale dokonano tego ostatnio po wprowadzeniu przepisów dotyczących schematów podatkowych – informuje dr Chowaniec. Dodaje, że w Polsce z uwagi na stopień skomplikowania życia gospodarczego i ilość przepisów nie unikniemy specjalizacji.

- Rola doradztwa prędzej czy później we wszystkich państwach zostanie uregulowana na poziomie ustawowym. My powinniśmy podążać bardziej wzorem niemieckim niż państw hiszpańskojęzycznych, czy Ameryki Łacińskiej – podkreśla dr Chowaniec.

 

Aplikacja przed egzaminem czy przed ślubowaniem?

Dostęp do zawodu uregulowany jest różnie. Jako ciekawostkę można podać, że np. w Belgii trwają negocjacje ze środowiskiem akademickim, aby utworzyć taki kierunek studiów, który byłby alternatywą dla studiów magisterskich i jednocześnie dawał przywileje przy podejściu do egzaminu zawodowego (brak egzaminu wstępnego i części egzaminów końcowych). W Polsce jest już kilkanaście umów z uczelniami, na mocy których ich absolwenci zwolnieni są z egzaminu pisemnego. Ale kilka lat temu pojawił się pomysł wprowadzenia aplikacji w dostępie do zawodu doradcy podatkowego.

Dariusz Malinowski, doradca podatkowy, związany od początku z samorządem doradców podatkowych uważa, że droga dostępu do zawodu powinna być sformalizowana, z zachowaniem tradycyjnych wartości, które budzą respekt do zawodu. - Jestem zwolennikiem aplikacji zawodowej, pytanie tylko, kiedy powinna się ona odbywać, czy wzorem starszej korporacji przed egzaminami czy bezpośrednio po egzaminach a jeszcze przed ślubowaniem – podkreśla.

 

Doradcy podatkowi sędziami sądów administracyjnych?

Z kolei Cezary Krysiak, doradca podatkowy uważa, że doradcy podatkowi wykazali już, że mają bogatą wiedzę i zdają egzamin przed sądami administracyjnymi jako pełnomocnicy i sprawdziliby się również jako sędziowie w sprawach podatkowych, zwłaszcza, że przy orzekaniu niezbędna jest nie tylko wiedza prawnicza ale i ekonomiczna.

- Powstaje pytanie, czy dopuścić do orzekania wszystkich doradców podatkowych, czy tylko tych z wykształceniem prawniczym – zauważa Cezary Krysiak. Podkreśla on, że doradcy podatkowi mają odpowiednie kwalifikacje, unikatową wiedzę i bardzo by się przydali w orzekaniu w sądach administracyjnych.

Dr Chowaniec zwraca uwagę, że np. w Niemczech doradca podatkowy może w pewnych enumeratywnie wymienionych sytuacjach w początkowych stadiach postępowania występować jako reprezentant podatnika w sprawach karnych, a także z zakresu ubezpieczeń społecznych.

Prof. SGH dr hab. Aleksander Werner, doradca podatkowy i radca prawny również podkreśla fakt, że wiedza ekonomiczna jest potrzebna w wykonywaniu zawodu doradcy podatkowego. - Dobrze przewidział to kiedyś prof. Witold Modzelewski, żeby dopuścić do tego zawodu również ekonomistów – uważa prof. Aleksander Werner. Wyjaśnia on, że jesteśmy zawieszeni w przestrzeni unijnej i międzynarodowej i tak jak w prawie konkurencji normy ekonomiczne stają się normami prawnymi, tak również jest w podatkach, gdzie ważna jest chociażby jest korzyść ekonomiczna. I każdy prawnik musi rozważać i wykazać cel ekonomiczny i uzasadnienie gospodarcze. Ważna jest więc wykładnia gospodarcza.