Jednolity i powszechnie dostępny system płatności elektronicznych na rzecz podmiotów publicznych, w tym samorządów – to najnowszy pomysł Ministerstwa Cyfryzacji, przedłużenie odnoszącego sukcesy pilotażu działającego w aplikacji mObywatel i na stronie www.mObywatel.gov.pl. Podstawowe założenia tego projektu znajdą się w ustawie o ePłatnościach, która ma być gotowa w III kwartale br. (numer RCL – UD287).

- Pilotaż potwierdził, że usługa ePłatności jest bezpiecznym narzędziem, a jej upowszechnienie przyczyni się również do uproszczenia załatwiania spraw przez obywateli, a więc zachęci do korzystania przez obywateli z usług online świadczonych przez podmioty publiczne – zaznacza MC. W pilotażu bierze udział ok. 70 urzędów, w II kwartale 2025 r. przeprowadzono w nim już prawie 380 tysięcy transakcji o łącznej wartości 34 milionów złotych (czyli średnio niecałe 100 zł na jedna transakcję). Można tą drogą opłacić większość podatków lokalnych (np. podatek od nieruchomości), ale tez opłaty za wodę, najem i dzierżawę gruntów komunalnych, a do identyfikacji płatnika służy numer PESEL. Pilotaż ma trwać jedynie do końca bieżącego roku, więc – zdaniem MC – dobrze byłoby go przekształcić w stały projekt i rozszerzyć na kolejne usługi i płatności.

System będzie jednak dobrowolny, korzystanie z usługi ePłatności przez podmioty publiczne będzie odbywało się na ich wniosek oraz o ile podmioty te spełnią określone przez Ministra Cyfryzacji warunki. MC mogłoby również przeprowadzić nabór na udzielenie dotacji z dostępnych środków finansowych na integrację systemów teleinformatycznych np. gmin z systemem ePłatności. W razie zagrożenia np. cyberatakiem, kradzieży danych itp. resort będzie tez mógł zawiesić świadczenie tych usług. Agentem rozliczeniowym ePłatności ma być państwowy Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK). Dlatego ustawa ma także określić zasady obsługi płatności przez BGK, jak również uregulować kwestie przetwarzania danych osobowych.

Inicjatywa MC to też odpowiedź na cyfrową rewolucję w portfelach Polaków. Jak pokazują wyniki badania Polasik Research dla Fundacji Polska Bezgotówkowa, w 2024 roku aż 69 proc. płatności w Polsce było bezgotówkowych. W 2005 r. było to 2 proc., a w 2016 r. – 32 proc. Karty płatnicze to 41 proc. transakcji, a płatności mobilne NFC - 18 proc., natomiast gotówka nadal trzyma się mocno, gdyż odpowiada za 31 proc. transakcji, choć to o ponad połowę mniej niż jeszcze dekadę temu (wtedy było to 68 proc.). Ponadto cały czas powstają też inicjatywy mające osłabić trendy odchodzenia od tego systemu płatności (pisaliśmy o tym w tekście Chcą płacić gotówką do 10000 euro). Szczególnie szybko rozwijają się płatności mobilne, które do niedawna były uznawane za nowinkę. Już 64 proc. konsumentów korzysta z bankowości mobilnej, a 39 proc. planuje płacić telefonem w najbliższej przyszłości. Liderami tego trendu są młodzi i ten trend też chce wykorzystać MC.