Przedstawiciele Koalicji dla Gotówki złożyli w kancelarii prezydenta dwa projekty ustaw mające chronić możliwość płacenia w ten sposób w Polsce. -Gotówka daje wolność wyboru, niezależność i prywatność, a Polacy są coraz bardziej zaniepokojeni ograniczaniem jej dostępności – mówi Rafał Górski z Instytutu Spraw Obywatelskich.
Aleksandra Wróbel ze Związku Przedsiębiorców i Pracodawców wyjaśnia, że pierwszy projekt zakłada podniesienie limitu obrotu gotówkowego między przedsiębiorcami z obecnych 15 tysięcy złotych do równowartości 10 tysięcy euro (czyli o ponad 300 proc., gdyż według czwartkowego kursu unijnej waluty byłoby to 42,6 tysiąca złotych). Wróbel podkreśla, że obecny niski limit transakcji gotówkowych w obrocie B2B uderza w mikro i małych przedsiębiorców i nie wynika z regulacji unijnych (dopiero za dwa lata ma się w całej UE pojawić generalny nakaz transakcji B2B w formie bezgotówkowej od limitu 10 tysięcy euro wzwyż i nakaz weryfikacji tożsamości przy transakcjach gotówką powyżej 3000 euro). Natomiast obecnie art. 19 ustawy z 6 marca 2018 r. - Prawo przedsiębiorców (t. j. Dz. U. z 2024 r. poz. 236) wymaga dokonywania lub przyjmowanie płatności związanych z wykonywaną działalnością gospodarczą za pośrednictwem rachunku płatniczego gdy stroną transakcji, z której wynika płatność, jest inny przedsiębiorca oraz jednorazowa wartość transakcji - bez względu na liczbę wynikających z niej płatności - przekracza 15 tysięcy złotych lub równowartość tej kwoty w walutach obcych. W 2022 r. rząd PiS podjął - w ramach Polskiego Ładu – próbę zmniejszenia tego limitu do jedynie 8000 zł, w tym również w transakcjach pozabiznesowych, ale po protestach obywatelskich musiał się z tego pomysłu wycofać.
Sprawdź również książkę: Prawo przedsiębiorców >>
Parkometry na ulicach, biletomaty w autobusach
Drugi projekt złożony do prezydenckiej kancelarii przewiduje obowiązek akceptacji płatności gotówką w parkomatach, które obecnie często przyjmują wyłącznie płatności bezgotówkowe. Aleksander Pawlak z Warsaw Enterprise Institute apeluje, aby płacić gotówką codziennie. Wskazywali na znaczenie prywatności, łatwiejszą kontrolę wydatków oraz konieczność zachowania infrastruktury obsługującej obrót gotówkowy.
O możliwość płacenia gotówką w parkomatach upomina się też Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek. Wpływają do niego bowiem skargi kierowców z Warszawy i Poznania na brak możliwości uiszczania zapłaty gotówką w strefach płatnego parkowania. W tym miastach znaczna liczba urządzeń przyjmujących gotówkę została już zlikwidowana, mimo, że przepisy lokalne o warszawskiej strefie płatnego parkowania przewidują możliwości płatności monetami. Prowadzi to do nierównego traktowania części kierowców, którzy nie dysponują takimi środkami płatniczymi, jak karty albo aplikacje mobilne. - Kierowca, który opłaca postój auta w strefie płatnego parkowania, nie jest konsumentem, lecz wykonuje obowiązek publiczno-prawny, którego podstawą są przepisy ustawy o drogach publicznych, a nie umowa o charakterze cywilnym – argumentuje RPO. Powołuje się on też na art. 32 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o Narodowym Banku Polskim (t. j. Dz. U. z 2022 r. poz. 2025), z którego wynika, że znaki pieniężne emitowane przez NBP są prawnymi środkami płatniczymi w Polsce. - Jest to bezwarunkowe w tym sensie, że przepis ten nie ogranicza zdolności poszczególnych znaków w zakresie uwalniania ze zobowiązań – uważa RPO, który chce w tym zakresie nowelizacji ustawy z 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (t. j. Dz. U. z 2025 r. poz. 889).
Natomiast Ministerstwo Infrastruktury – w odpowiedzi na postulaty RPO – podkreśla, że kompetencje w ustalaniu zarówno stref płatnego parkowania, wysokości stawek opłat za postój aut, jak i sposobu pobierania tej opłaty, ustawodawca pozostawił właściwej radzie miasta albo gminy), które najlepiej znają potrzeby swoich mieszkańców w zakresie możliwości postoju pojazdów na swoim terenie. - Tym samym to rada miasta/gminy określa ogół czynności technicznych, prowadzących i pozwalających korzystającemu z drogi publicznej na opłacenie opłaty za postój w strefie np. poprzez wykupienie w parkomacie biletu kontrolnego – za pomocą środków pieniężnych uiszczanych monetami lub też kartą płatniczą – odpowiada resort infrastruktury jednocześnie zastrzegając, że osoby niebędące przedsiębiorcami (a w konsekwencji wszyscy zainteresowani, gdyż trudno byłoby montować oddzielne automaty parkingowe dla różnych kategorii kierowców) powinny mieć możliwość regulowania opłat parkingowych – jako quasi podatkowych – także gotówką.
Krakowskie biletomaty w autobusach i tramwajach, w których nie ma opcji płacenia gotówką, krytykuje lokalny radny Łukasz Gibała, który kandydował na prezydenta podwawelskiego grodu w wyborach samorządowych w 2024 r. Gibała nie chce jednak usunięcia urządzeń pozwalających zapisać zakupiony i opłacony kartą bądź aplikacja mobilną bilet na karcie miejskiej albo smartfonie, ale równoległego przywrócenia w tych samych pojazdach starych automatów, przyjmujących także płatność gotówką.
W portfelach Polaków królują Zygmunt i Władysław
Koalicja dla Gotówki przedstawia siedem argumentów za obroną gotówki: gwarancję anonimowości, ochronę osób wykluczonych finansowo, łatwiejszą kontrolę wydatków, wspieranie polskich firm, bezpieczeństwo transakcji, zabezpieczenie polityki pieniężnej Narodowego Banku Polskiego (NBP) oraz zwiększenie bezpieczeństwa obywateli i infrastruktury krytycznej w obliczu np. cyberataków, wojny, blackoutu energetycznego, jak ten kwietniowy w Hiszpanii.
Z danych NBP wynika, że na koniec lipca tego roku wartość pozostających w obiegu monet i banknotów wyniosła ok. 439 miliardów złotych. Najwięcej w obiegu jest banknotów o nominale stuzłotowym z wizerunkiem Władysława Jagiełły i 200 zł (przedstawiających Zygmunta Starego). Najmniej było banknotów o najwyższym nominale (500 zł z wizerunkiem Jana III Sobieskiego), NBP doliczył się jedynie 94,4 mln sztuk takiego nominału.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.
















