Pełne, stuprocentowe odliczenie VAT od samochodów służbowych i wydatków z nimi związanych wymaga złożenia w urzędzie skarbowym druku VAT-26. Jest to zgłoszenie wykorzystywania auta wyłącznie do działalności gospodarczej. Składa się je w terminie siedmiu dni od dnia poniesienia pierwszego wydatku związanego z pojazdem samochodowym. Bez takiego zgłoszenia, odliczyć można tylko 50 proc. VAT.

Dla podatników szczególne problematyczne stają się ostatnio rozliczenia podatkowe, jeśli pracownik korzysta z firmowych samochodów i parkuje je w pobliżu miejsca zamieszkania.

Zobacz również: Samochód pod domem pracownika uniemożliwi pełne odliczenie VAT >>

Problem potwierdza niedawna interpretacja dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej (nr KDIP4.4012.743.2019.2.RMA). Fiskus zwrócił w niej uwagę, że podatnik ma możliwość odliczenia 100 proc. kwoty podatku naliczonego zawartego w fakturach dotyczących wydatków związanych z samochodem osobowym w sytuacji, gdy pojazd ten jest wykorzystywany wyłącznie do celów prowadzenia działalności gospodarczej. Potwierdził, że muszą tu zostać spełnione łącznie dwa warunki. Po pierwsze - przyjęte zasady wykorzystywania tego pojazdu muszą wykluczać używanie go do celów prywatnych, po drugie - podatnik musi prowadzić ewidencje przebiegu pojazdu, która potwierdzi, że samochód jest wykorzystywany wyłącznie służbowo. 

Czytaj w LEX: Użytek prywatny samochodu a prawo do odliczenia >

 

Organy podatkowe nie pozwalają na pełne odliczenie podatku

Jak podkreśla Kinga Baran, doradca podatkowy, partner w Mazars, organy podatkowe niechętnie godzą się na odliczanie VAT od samochodów w całości. Ekspertka zwraca uwagę, że kwestią problematyczną jest, jak zawsze w takich przypadkach, udowodnienie, że np. pracownik, jadąc nim do domu, rzeczywiście robi to w celu usprawnienia swojej efektywności w miejscu pracy, jak to ma miejsce chociażby w przypadku przedstawicieli handlowych. - Ponadto wielokrotnie zdarza się, że samochody służbowe muszą być parkowane pod domami pracowników, gdyż pracodawca nie dysponuje odpowiednią liczbą miejsc parkingowych. Jeżeli zatem z dodatkowych dowodów i procedur istniejących w firmie (GPS, ewidencja przebiegu pojazdu) będzie wynikało, że mimo parkowania samochodu pod domem pracownika, samochód ten nie jest wykorzystywany do innych celów niż służbowe, to wówczas podatnik powinien mieć prawo do 100-proc. odliczania VAT z tego tytułu. Teza też – mimo oporów ze strony organów podatkowych – jest ostatnio coraz częściej akceptowana w wyrokach sądów administracyjnych – podkreśla ekspertka.

Zobacz procedurę w LEX: Wydatki związane z samochodem a VAT >

 


Spory dotyczą m.in. miejsca parkingowego

Zdaniem Andrzeja Nikończyka, doradcy podatkowego, partnera w KNDP, zgodnie z orzeczeniami sądów administracyjnych parkowanie pod domem nie jest przesłanką, która automatycznie wyklucza pełne odliczenia VAT od samochodu. Prawo do odliczenia zależy od tego, czy parkowania samochodu pod domem pracownika jest uzasadnione obowiązkami służbowymi i czy służy działalności gospodarczej. Jeśli tak, a z taką sytuacją mamy do czynienia np. u przedstawiciela handlowego, który pracę zaczyna od razu wsiadając do samochodu, i nie wykorzystuje tego pojazdu do celów prywatnych (np. odwiezienie dzieci do szkoły – co może być potwierdzone np. poprzez rejestry GPS trasy), to przysługuje pełne prawo do odliczenia. Z kolei, w przypadku prywatnego użytku, prawo do odliczenia VAT jest ograniczone do 50 proc., niezależnie od tego gdzie samochód jest parkowany. Ekspert dodaje, że parkowanie w miejscu pracy jest po prostu sposobem wykluczenia użytku prywatnego.

Zobacz procedurę w LEX: Obowiązek prowadzenia ewidencji przebiegu pojazdu >

 

Fiskalne podejście organów podatkowych, ale sądy dają nadzieję

- Tymczasem skarbówka stoi na restrykcyjnym stanowisku, zgodnie z którym odliczenie 100 proc. kwoty podatku naliczonego od faktur związanych z używaniem samochodu przysługiwać będzie wyłącznie podatnikom, którzy będą w stanie wykluczyć nawet potencjalną możliwość użycia ich do celów niezwiązanych z działalnością gospodarczą podatnika – zauważa Karolina Rutkowska, doradca podatkowy w KPMG w Polsce, Biuro w Krakowie.

Ekspertka zwraca również uwagę, że pod koniec stycznia NSA wydał wyrok (sygn. akt I SA/Gd 97/17) uchylający stanowisko dyrektora KIS, z którego wynikało, że podatnikowi nie będzie przysługiwało prawo do pełnego odliczenia podatku naliczonego związanego z poniesieniem wydatków eksploatacyjnych i nabyciem paliwa do samochodu z uwagi na to, że nie można obiektywnie wykluczyć użycia przedmiotowego samochodu do celów prywatnych, np. w trakcie podróży.

Czytaj w LEX: Zakres odliczenia VAT od zakupu samochodów i paliwa do nich - omówienie orzecznictwa >

- Naczelny Sąd Administracyjny podkreślił, że ustawa o VAT wymaga wprowadzenia takich zasad używania pojazdów, które w możliwie największym stopniu zapewnią wykorzystanie ich wyłącznie w działalności gospodarczej podatnika, zaś możliwość 100-proc. odliczenia VAT nie może być uzależniona od jedynie "potencjalnej" możliwości wykorzystania samochodu do celów niezwiązanych z prowadzoną działalnością podatnika, ponieważ przyjęcie takiej argumentacji spowodowałaby, iż regulacje ustawy o VAT w tym zakresie byłyby regulacjami martwymi – tłumaczy Karolina Rutkowska. Przypomina również, że w orzecznictwie podkreślano już, że w sytuacji powierzenia pracownikowi samochodu prawie zawsze istnieje hipotetyczna możliwość użycia go na cele prywatne. Rzecz jednak w tym, aby ryzyko to jak najbardziej zminimalizować i wprowadzić zasady korzystania z pojazdu oraz zabezpieczenia gwarantujące ich przestrzeganie (por. wyrok NSA z 5 listopada 2019 r., sygn. akt I FSK 1139/17).

Czytaj w LEX: Zasady korekty VAT dotyczącej samochodów osobowych >

Nie da się jednak nie zauważyć, że organy podatkowe często jednak przeczą same sobie. Wskazują, że podatnik powinien stworzyć stosowne zasady użytkowania samochodów służbowych przez pracowników, ale dodają jednocześnie, że i tak żadne działania spółki nie wykluczą możliwości wykorzystania tych samochodów przez pracowników na ich cele prywatne (por. wyrok WSA w Opolu z 13 grudnia 2019 r., sygn. akt I SA/Op 416/19).