Najświeższa uchwała Rada Warszawy wprowadza spore zmiany w strefie płatnego parkowania. Strefa została poszerzona o ogromny obszar, wychodzący znacznie poza teren Śródmieścia, kierowcy więcej zapłacą za godzinę, wydłuży się też o dwie godziny czas obowiązywania opłaty.

Radni zdecydowali też o podniesieniu abonamentu za parkowanie za drugie i następne samochody w rodzinie z 30 zł do 1200 zł rocznie. Zmiany zaczną obowiązywać od 4 stycznia 2021 r.

Zaczyna się trend wycofywania aut z miast

Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego mówi, że można dostrzec trend w kierunku coraz powszechniejszych działań władz miast ograniczających liczbę samochodów wjeżdżających na ich teren, zwłaszcza do centrów. Jak zauważa, zaczęło się od obostrzeń w parkowaniu w Gdańsku, potem poszerzenie obszaru płatnego parkowania wprowadził Kraków, teraz Warszawa. - Tych miast zapewne będzie przybywało – ocenia.

Radca prawny dr Artur Kokoszkiewicz podkreśla, że widać trend zwiększania opłat w strefach - zwłaszcza w największych polskich miastach. Samorządy wyraźnie korzystają z możliwości jakie dała im nowela ustawy. - W kuluarach samorządowych intensywnie dyskutuje się ten temat i dominująca większość gmin rozważa takie rozwiązania. Przeszkodą jest obawa przed niezadowoleniem mieszkańców - wyborców.

 


Gdańsk podliczył zysk

W Gdańsku w 10 obszarach pobierane są opłaty za postój pojazdów samochodowych na drogach publicznych. Z uzasadnienia zamieszczonego na stronie internetowej Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni wynika, że pobór opłat w tych sektorach ma „zapewnić większą rotację parkujących pojazdów, a tym samym zwiększyć dostępność miejsc postojowych”. W sumie do dyspozycji kierowców w SPP i ŚSPP do dyspozycji kierowców jest 6841 miejsc postojowych.

Władze Gdańska pod koniec czerwca wprowadziły zmiany w funkcjonowaniu strefy, co wpłynęło na prawie 3,2 mln zł zysku do budżetu miasta w okresie wakacyjnym. Radni zdecydowali m.in. o nowej Śródmiejskiej Strefie Płatnego Parkowania, czyli strefie ze szczególnymi obostrzeniami w ścisłym centrum miasta. Argument za to zwiększenie rotacji pojazdów oraz poprawa bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów, a także zachęta mieszkańców do korzystania z publicznego transportu zbiorowego czy rowerów.

Na mocy uchwały Rady Miasta Krakowa obszar płatnego parkowania został poszerzony w lipcu tego roku. W zależności od podstrefy kierowcy zapłacą – za każdą godzinę postoju: 6 zł, 5 zł lub 4 zł – w zależności od odległości od ścisłego centrum. Obszar płatnego parkowania w Krakowie obowiązuje w dni robocze, od poniedziałku do soboty w godz. 10.00–20.00.

Czytaj też: Właściciele odholowanych aut płacą krocie z powodu luki w przepisach>>

Ekologia czy finanse?

Jakie są przyczyny tendencji do poszerzania stref parkowania? - Ja bym szukał ich jednak po stronie pragmatycznej czyli fiskalnej. Samorządy szukają pieniędzy na swoje funkcjonowanie, a tu każda możliwość jest dobra – mówi dr Artur Kokoszkiewicz. Jak dodaje, bierze się pod uwagę walory ekologiczne, ale są one na dalszym aniżeli fiskalne, miejscu.

Zdaniem Piotra Siergieja, to ruch w dobrym kierunku ze względów ekologicznych, bo np. granice Warszawy każdego dnia przekracza około milion samochodów. - Dodajmy do tego te, które poruszają się po ulicach miasta, co powoduje zanieczyszczenie powietrza komunikacyjne – tlenkami azotu, ale również zanieczyszczenie pyłowe, które źle działa na zdrowie - podkreśla.

Wysokość opłat za parkowanie

Od 5 września miasta liczące powyżej stu tysięcy mieszkańców mogą ustanawiać śródmiejską strefę płatnego parkowania. Przepisy wprowadziły też wyższe maksymalne stawki, jakie może ustalać gmina za parkowanie. W centrach miast mogą nawet przekroczyć 10 zł.

Warszawa od 4 stycznia 2021 wprowadza wydłużenie czasu płatnego parkowania do 12 godzin – od 8-20 w dni robocze. Opłaty wzrosną z 3 zł do 3,9 zł za pierwszą godzinę, za druga wyniosą 4,6 zł zamiast 3,60 zł, a trzecią 5,5 zł – jest 4,20 zł. Za czwartą i każdą kolejną godzinę kierowcy zapłacą 3,9 zł. Nie ma na razie planów stworzenia śródmiejskiej strefy – czyli dotyczącej ścisłego centrum.

Dr Artur Kokoszkiewicz uważa, że podwyżka w Warszawie jest bardzo duża i będzie z pewnością mocno odczuwalna w budżetach kierowców. - Szczerze wątpię, aby wyższe opłaty zmniejszyły liczbę samochodów np. w ścisłych centrach. Wyprowadzenie ruchu samochodowego z centrów miast to proces bardzo złożony i samo podniesienie - nawet znaczne - opłat za parkowanie, moim zdaniem nie zniechęci kierowców - mówi.

W gdańskiej śródmiejskiej strefie za pierwszą godzinę postoju kierowcy muszą zapłacić 5,50 zł, za drugą - 6,60 zł, za trzecią - 7,90 zł, a za czwartą i każdą następną - 5,50 zł. W strefie śródmiejskiej opłata pobierana jest przez siedem dni w tygodniu w godzinach od 9.00 do 20.00.

Plany kolejnych miast

Wrocław od nowego roku zwiększa ponad dwa razy opłatę za parkowanie w ścisłym centrum. W połowie września radni zdecydowali, że obecne strefy A i B, czyli ścisłe śródmieście, objęte zostaną śródmiejską strefą płatnego parkowania. Opłaty za postój pobierane będą w niej od poniedziałku do niedzieli od godz. 9 do 20, a nie jak obecnie - w dni robocze od 9-18.

Wysokość opłat za postój w obszarze A wyniesie za pierwszą godzinę 7 zł, za drugą 7,30 zł, trzecia godzina 7,70 zł, a czwarta i kolejne 7 zł. Obecnie opłata wynosi 3 zł za pierwszą godzinę, 3,60 zł za drugą, 4,30 zł za trzecią, 3 zł za czwartą i każdą kolejną godzinę.