Przepisy o tzw. estońskim CIT w Polsce obowiązują od początku 2021 r. Istotą tej formy rozliczenia jest przesunięcie czasu poboru podatku na moment wypłaty zysków z przedsiębiorstwa. Z nowego rozwiązania w pierwszym etapie skorzystało jedynie nieco ponad 300 podmiotów. Wszystko przez rygorystyczne warunki do spełnienia i nieprecyzyjne zasady korzystania z nowych rozwiązań. Ustawodawca wtedy dość szybko poprawił przepisy, nowelizację – co potwierdzają doradcy podatkowi – trudno jednak uznać za idealną, zwłaszcza, że z upływem czasu na jaw wychodzą kolejne mankamenty zrewolucjonizowanego ryczałtu od dochodów spółek.

PROCEDURA w LEX: Okres opodatkowania estońskim CIT >

Kalkulacje podatku w objaśnieniach do estońskiego CIT

W objaśnieniach podatkowych do estońskiego CIT z 21 grudnia 2021 roku możemy przeczytać, że efektywna stawka podatkowa (tj. łączne opodatkowanie CIT i PIT) w przypadku tej formy opodatkowania wynosi 20 proc. w przypadku małych podatników i 25 proc. w przypadku dużych.

- Kalkulacje zaprezentowane w objaśnieniach nie uwzględniają jednak jednego elementu – CIT płacony przez spółkę obniża jej wynik bilansowy. Z kolei wynik bilansowy - w przypadku podmiotów stosujących estoński CIT - ma (pośredni) wpływ na wysokość podstawy opodatkowania. Opodatkowaniu podlegają bowiem – co do zasady – wypłacone dochody ze spółki. Wysokość tych wypłat zależy od wysokości zysku netto wygenerowanego przez spółkę (nie może przekroczyć wysokości zysku netto) – tłumaczy Piotr Prokocki, doradca podatkowy, radca prawny, szef praktyki podatkowej w kancelarii Penteris.

Czytaj w LEX: Estoński CIT w praktyce >>

Nasz rozmówca zauważa również, że w sytuacji, w której CIT płacony od zysków netto spółki obniży jej wynik finansowy netto w okresie, w którym spółka stosuje estoński CIT, efektywna stopa podatkowa (tj. łączne opodatkowanie CIT i PIT) wyniesie 18,18 proc. w przypadku małych podatników i 20,83 proc. w przypadku dużych. W obu przypadkach będzie to zatem o kilka punktów procentowych mniej niż zostało wskazane w objaśnieniach podatkowych. Jeżeli jednak CIT obniży wynik finansowy netto w okresie, w którym spółka nie będzie już stosowała estońskiego CIT, efektywna stopa podatkowa będzie kształtowała się na poziomie wskazanym w objaśnieniach podatkowych, tj. 20 proc. w przypadku małych podatników i 25 proc. w przypadku dużych.  

Należy o tym pamiętać przy planowaniu podatkowym.

Czytaj: Ryczałt od dochodów spółek kapitałowych – estoński CIT >

 

Estoński CIT w praktyce
-10%

Maciej Guzek, Stefaniak Mariusz

Sprawdź  

Cena promocyjna: 134.1 zł

|

Cena regularna: 149 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 104.3 zł


- Aby osiągnąć najniższą efektywną stopę podatkową, jak największa część zysków powinna zostać wypłacona przed zakończeniem stosowania estońskiego CIT; z wyprzedzeniem, które pozwoli na to, aby CIT płacony od tych zysków obniżył wynik finansowy jeszcze w okresie, w którym podatnik stosuje estoński CIT. Tylko w takiej sytuacji zapłacony podatek będzie miał (pośrednio) wpływ na wysokość podstawy opodatkowania – radzi Piotr Prokocki.

Odraczanie podatku w ramach estońskiego CIT

W ramach estońskiego CIT możliwe jest wieloletnie odroczenie w czasie momentu zapłaty podatku. Jeżeli zyski wypracowane w okresie stosowania tej formy opodatkowania nie zostaną wypłacone, odroczenie opodatkowania może trwać nawet kilkanaście albo kilkadziesiąt lat – nie ma górnego limitu czasowego. Warunkiem odroczenia jest tylko kontynuacja prowadzenia przez spółkę aktywnej działalności gospodarczej.

- Jeżeli jednak podatek zostanie zapłacony już po zakończeniu stosowania estońskiego CIT, efektywna stopa podatkowa będzie wyższa (wyniesie 20 proc. w przypadku małych podatników i 25 proc. w przypadku dużych). W momencie wyjścia z estońskiego CIT podatnicy, którzy nie wypłacają zysków na bieżąco, muszą zdecydować na czym zależy im bardziej – na niższej efektywnej stopie podatkowej, czy na odroczeniu opodatkowania. Jeżeli wybiorą to pierwsze, powinni zapłacić podatek jeszcze przed zakończeniem stosowania estońskiego CIT – zauważa Piotr Prokocki.

Czytaj w LEX: Ryczałt od dochodów spółek kapitałowych, czyli estoński CIT à la polonaise >>

 

Objaśnienia pomijają ważne kwestie

Podobnych problemów jest znacznie więcej. Choć objaśnienia mają ponad siedemdziesiąt stron, to wiele istotnych kwestii pozostawiają bez jakiejkolwiek odpowiedzi. Jednym z dobitnych przykładów, co potwierdzają doradcy podatkowi, jest kwestia wypłat zaliczek na poczet dywidendy przez podatników opodatkowanych ryczałtem od dochodów spółek. W styczniu tego roku opublikowana została interpretacja dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej, w której - na podstawie przepisów obowiązujących do 31 grudnia 2022 r. - organ interpretacyjny uznał, że nie stosuje się do nich zwolnienia z podatku dochodowego od osób fizycznych.

- Tyle tylko, że taka wykładnia prowadzi do absurdalnych rezultatów. Wspólnicy i akcjonariusze muszą opodatkować zaliczki na poczet dywidendy (zysku) tylko po to, by po zakończeniu roku wystąpić o zwrot nadpłaty w związku ze zwolnieniem z podatku 70 proc. albo 90 proc. tej dywidendy. To nadmierne i niepotrzebne komplikowanie sytuacji i trudno uwierzyć, żeby taki był zamysł ustawodawcy – uważa Bartosz Kubista, adwokat, doradca podatkowy, partner w kancelarii GLC.

Czytaj w LEX: Janicki Tomasz, Kociak-Janicka Natalia - Ryczałt od dochodów spółek kapitałowych – estoński CIT >>

Objaśnienia podatkowe nie rozwiązują problemów

Niestety, choć interpretacja wywołała szok wśród podatników przechodzących na estoński CIT (o problemie pisaliśmy m.in. w artykule pt. Estoński CIT nie działa >>), objaśnienia całkowicie milczą na ten temat, choć przecież wypłaty zaliczek na poczet zysku - zwłaszcza w spółkach osobowych - są zjawiskiem powszechnym. Objaśnienia tymczasem tak istotne zagadnienia okraszają w zasadzie jednym zdaniem. Możemy w nich przeczytać, że „dla celów ryczałtu wypłacone zaliczki na poczet przewidywanej dywidendy uważa się za dochód z tytułu podzielonego zysku, o którym mowa w art. 28m ust. 1 pkt 1”. Dotyczy ono jednak zasad traktowania wypłacanych zaliczek na poczet dywidendy (zysku) na poziomie spółki, a nie wspólnika. Zdaniem Bartosza Kubisty, racjonalnie byłoby przyjąć, że zaliczki na poczet zysku powinny być opodatkowane na tożsamych zasadach jak sam zysk. - Jak jednak widać i w tym wypadku wyobraźnia organów podatkowych nie zna granic – punktuje nasz rozmówca.

Zobacz również: Zalety estońskiego CIT są – jednak tylko na papierze >>