W środę w Sejmie odbyło drugie czytanie projektu wprowadzającego prostą spółkę akcyjną (PSA). To nowy rodzaj spółki dedykowanej dla start-upów. Do jej założenia wystarczy 1 zł kapitału, będzie można ją zarejestrować elektronicznie w ciągu 24 godzin w systemie S-24, jej  akcje  będzie można objąć za pracę, pomysł, know-how czy usługi. Ustawa ma wejść w życie 1 marca 2020 roku.

 

Kilka istotnych zmian

Podczas dyskusji w Sejmie Grzegorz Lorek, poseł PiS i sprawozdawca zgłosił do niego dwie poprawki więc wróci jeszcze do komisji nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacji. Niestety poprawki te nie zostały omówione podczas drugiego czytania. Poseł za to zwrócił uwagę na poprawki przyjęte podczas prac w komisji dotyczące akcjonariuszy. Zgodnie z nim zewnętrzny podmiot będzie musiał prowadzić elektroniczny rejestr akcjonariuszy PSA. Takie samo rozwiązanie wprowadza do spółek akcyjnych i komandytowych przyjęty we wtorek przez rząd projekt noweli kodeksu spółek handlowych. W przypadku PSA doprecyzowano też, że, gdy  zmieniają się dane zawarte w liście akcjonariuszy lub zostaje dokonany jakiś wpis w rejestrze akcjonariuszy, zarząd powinien złożyć do sądu rejestrowego aktualną listę akcjonariuszy.

Opozycja protestuje, minister uspokaja

Podczas dyskusji w Sejmie posłowie klubów opozycyjnych zgłaszali wątpliwości co do potrzeby wprowadzania nowego typu spółki kapitałowej, zamiast modyfikacji już istniejących, czyli spółek z ograniczoną odpowiedzialnością (sp. z o.o.) i spółek akcyjnych (SA). Marek Niedużak, wiceminister przedsiębiorczości, zaznaczył, że taka modyfikacja wygenerowałaby niepewność dla już istniejący spółek z o.o. oraz wymierne koszty.