Organy podatkowe, co do zasady, mają 25 lub 60 dni na zwrot podatku VAT. Termin może być jednak przedłużony. Dzieje się tak w sytuacjach, gdy zasadność wniosku podatnika wymaga dodatkowej weryfikacji. W takim przypadku skarbówka wszczyna zwykle kontrolę lub postępowanie podatkowe. Problem jednak w tym, że czas trwania postępowań wyjaśniających w praktyce jest w zasadzie nieograniczony. Przekonuje się o tym wiele podmiotów, ostatnio szczególnie jedna firma z branży informatycznej.
Pierwszy wniosek o zwrot VAT złożyła 1 lutego 2016 r. Sprawa ta była nawet przedmiotem niedawnych interpelacji poselskich (nr 10030 i 9085). Posłowie, zainteresowani tematem przez pełnomocnika firmy, zwrócili uwagę, że w chwili, gdy spółka zaczęła ubiegać się o zwrot nadpłaconego w wyniku eksportu usług w ramach działalności gospodarczej prowadzonej w 2015 r. podatku VAT, stała się obiektem przeciągających się kontroli podatkowych i celno-skarbowych, z których żadna dotychczas nie zakończyła się decyzją wymiarową, która otworzyłaby spółce możliwość dochodzenia swoich praw na drodze sądowo-administracyjnej.
Czytaj w LEX: Przyspieszony zwrot VAT >
Ministerstwo Finansów odpowiedziało, że zakończenie czynności kontrolnych i postępowań podatkowych w przedmiotowej sprawie nastąpi po zgromadzeniu pełnego materiału dowodowego, w tym po pozyskaniu materiałów dowodowych zgromadzonych przez inne organy oraz po przesłuchaniu świadków. Dodało, że ze względu na wprowadzony w ciągu ostatnich kilku miesięcy stan epidemii planowane przeprowadzenie niektórych czynności dowodowych nie było możliwe.
Problem nie jest jednostkowy, bo aż 82 procent firm nie zauważyło żadnego przyspieszenia zwrotów VAT dokonywanych przez urzędy skarbowe. Ich zdaniem skarbówka oddaje podatek w najpóźniejszym możliwym terminie. Warunki do przyspieszenia zwrotu są natomiast trudne do spełniania.
Fiskus za długo analizuje wnioski o zwrot VAT
Jak zauważa Janina Fornalik, doradca podatkowy i partner w MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy, tylko na początku pandemii COVID-19 terminy zwrotów nadwyżki VAT zostały skrócone w porównaniu z wcześniejszymi miesiącami. W praktyce, w okresie marzec – czerwiec, VAT był oddawany nawet przed ustawowym terminem.
Zobacz procedurę w LEX: Zabezpieczenie przy weryfikowanym zwrocie różnicy podatku naliczonego nad należnym >
- Być może wpłynęły na to zalecenia MF, aby przyspieszyć oddawanie przedsiębiorcom środków należnych od budżetu państwa. Taka sytuacja nie mogła jednak trwać długo. W ostatnim czasie obserwujemy wydłużenie terminów zwrotu VAT i wydłużenie przeprowadzanych kontroli. Być może wpłynęła na to sytuacji budżetowa i powszechnie wiadomy deficyt środków. Z jednej strony weryfikacja zasadności zwrotu jest konieczna, aby uniknąć wypłaty środków nienależnych. Wydaje się jednak, że ostatnio weryfikacja organów jest nadmiernie wydłużana, co nie powinno mieć miejsca w dobie JPK-ów i w ogóle dostępności masy danych w formie elektronicznej, które można przetwarzać i weryfikować w formie zautomatyzowanej, co powinno znacząco przyspieszyć taką analizę – komentuje Janina Fornalik.
Zobacz również: Koronawirus zwrotów VAT jednak nie zatrzyma >>
Weryfikacja wniosków o zwrot VAT jest konieczna
Najbardziej problematyczny okazuje się brak terminu na zakończenie weryfikacji zasadności złożonego wniosku o zwrot VAT. Działania organów podatkowych nie są więc w zasadzie niczym ograniczone.
- Niektóre organy działają sprawnie, dążąc do wyjaśnienia swoich wątpliwości w terminie, który nie spowoduje nadmiernych trudności dla podatnika. Niestety często zdarza się, że kontrola lub postępowanie są niepotrzebnie przedłużane, czego przyczyną jest albo nadmiernie szczegółowe badanie sprawy i prowadzenie szeregu niepotrzebnych czynności albo przeciwnie – brak jakiejkolwiek aktywności organu przez dłuższy czas – zwraca uwagę dr Grzegorz Keler, adwokat w kancelarii SPCG. Jego zdaniem, szczególnie trudna dla podatnika jest sytuacja, w której urzędnicy już na początku weryfikacji mają określoną, niekorzystną dla podatnika wizję sprawy i traktują go niemal jak podejrzanego w postępowaniu karnym. W takim przypadku niezmiernie trudno jest przekonać organ do swoich racji.
Czasami ostatnią deską ratunku jest sąd administracyjny, aczkolwiek należy pamiętać, że postępowanie przed sądami obu instancji może trwać nawet ponad trzy lata i w tym czasie środki należne podatnikowi pozostają zamrożone.
Cena promocyjna: 103.2 zł
|Cena regularna: 129 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 90.3 zł
Jak dodaje dr Grzegorz Keler, co prawda, podatnicy dysponują różnego rodzaju środkami, które mogą wykorzystać w walce o odzyskanie swoich środków, jak np. skarga na bezczynność lub przewlekłe prowadzenie postępowania, jednak w praktyce rzadko przynoszą one zamierzony skutek.
Przeksięgowanie na rachunek VAT to nie to samo co zwrot na konto
Pewnym rozwiązaniem, które może stanowić alternatywę dla wniosku o zwrot VAT w standardowym trybie, jest wniosek o zwrot na rachunek VAT. Nie jest to jednak rozwiązanie optymalne. Co prawda w takim przypadku zwrot bezwzględnie powinien nastąpić w 25-dniowym terminie i organ podatkowy nie ma możliwości jego przedłużenia, jednak środki przekazane na rachunek VAT podatnika pozostają na nim zamrożone, a korzystanie z nich jest ściśle ograniczone. Aby środki z rachunku VAT zostały udostępnione podatnikowi do swobodnego dysponowania, musi on złożyć kolejny wniosek.
- Organ podatkowy ma wtedy aż 60 dni na przekazanie środków, przy czym może tego odmówić, np. jeżeli jego zdaniem zachodzi uzasadniona obawa, że u podatnika wystąpi zaległość podatkowa. Obowiązujące regulacje w daleko idący sposób zabezpieczają zatem interes fiskusa, natomiast w niewielkim stopniu uwzględniają interesy podatników – podsumowuje dr Grzegorz Keler.
Czytaj w LEX: Kalendarz najważniejszych zmian w podatkach w 2021 r. >
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.