Z przewidzianej w Polskim Ładzie kwoty wolnej od podatku w wysokości 30 tys. zł nie będą mogli skorzystać podatnicy rozliczający się 19 proc. podatkiem liniowym. Kwota wolna będzie dotyczyć tylko podatników rozliczających się według skali - wynika z przekazanych w czwartek wyjaśnień Ministerstwa Finansów. Jednak szef tego resortu zapowiada prace nad ulgą podatkową dla tej grupy. 

System sprawiedliwy, ale nie dla wszystkich korzystny

System podatkowy ma być sprawiedliwy. Tak zapowiedzieli przedstawiciele rządu prezentując Polski Ład. Cel ten ma zrealizować przede wszystkim podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. złotych rocznie. Obecnie wynosi ona dla większości 3091 zł i ok. 8 tys. dla najmniej zarabiających. Zmienione mają być również progi podatkowe. Drugi, od którego obecnie płaci się podatek w wysokości 32 proc., wyniesie 120 tys. Teraz jest to nieco ponad 85 tys. zł. Nie wiadomo jednak na razie, czy stawki podatkowe zostaną zachowane na obecnych poziomie (17 i 32 proc.).

Zobacz procedurę w LEX: Wybór opodatkowania w formie podatku liniowego >

Według polityków PiS, na zmianach ma skorzystać około 18 mln Polaków. Rząd chce również wprowadzić wspólne rozliczanie podatkowe w roku zawarcia małżeństwa. Wspomniano także o wyższych kosztach uzyskania przychodu dla zarabiających od 6 tys. do 10 tys. zł. Ponadto zapowiedziana została ulga podatkowa dla osób powracających z emigracji, a także ulga w PIT dla osób zatrudnionych na umowę o pracę osiągających roczny dochód w przedziale 70 tys. -130 tys. zł. Nie znamy jednak szczegółów tych rozwiązań. Z zapowiedzi MF wynika tylko, że będzie to specjalny algorytm, który obliczy wysokość odpisu, czyli ulgi podatkowej, z której będzie mogła skorzystać klasa średnia.

Zobacz również: Podatki w Polskim Ładzie - dużo marchewek, ale też kij >>

 

Dla kogo wyższa kwota wolna od podatku?

- Najokazalej prezentuje się tutaj podniesienie kwoty wolnej od podatku. 30 tysięcy złotych wolne od podatku do dobre rozwiązanie. Nie wiadomo jednak, kogo ma ta zmiana dotyczyć – zauważa Izabela Rutkowska, doradca podatkowy, wspólnik w Savior Tax&Legal.

Ekspertka podkreśla, że obecnie przepisy o kwocie wolnej od podatku nie mają zastosowania do podatników, prowadzących indywidualne działalności gospodarcze, którzy wybrali podatek liniowy i rozliczają go w oparciu o ryczałtową, 19-proc. stawkę. - W ich przypadku korzystanie z kwoty wolnej od podatku obecnie jest niemożliwe – podkreśla Izabela Rutkowska. Płacą więc podatek dochodowy od pierwszej zarobionej złotówki.

Zobacz procedurę w LEX: Rozliczanie kwoty wolnej od podatku w zależności od rodzaju podatnika >

Problem zauważa także Piotr Prokocki, doradca podatkowy, radca prawny w Vistra Poland. - Wielką niewiadomą są rozwiązania techniczne dotyczące stosowania podwyższonej do 30 tys. zł kwoty wolnej od podatku. Nie wiemy, czy będzie przysługiwała wszystkim podatnikom PIT (również tym korzystającym ze stawki liniowej). Nie wiemy też, czy będzie przysługiwała wszystkim w takiej samej wysokości – podkreśla.

- Jeśli MF, utrzyma obowiązującą zasadę, liniowcy stracą. Rozliczający podatek na zasadach ogólnych będą mogli zmniejszyć dochód do opodatkowania o 30 tys. zł, płacący PIT według stawki liniowej nie odliczą nic. To wielka niewiadoma i rząd powinien jak najszybciej przedstawić projekt przepisów – zauważa nasz rozmówca.

Tylko dla rozliczających się według skali

Te wątpliwości rozwiało w czwartek Ministerstwo Finansów. Kwota wolna dotyczy rozliczenia podatkowego według skali podatkowej. Polski Ład nie wprowadza zmian w tym zakresie. Zmiana zapowiedziana w ramach Polskiego Ładu w zakresie kwoty wolnej dotyczy jej wysokości (podniesienie do 30 tys. złotych) oraz zakresu – w przeciwieństwie do obecnej sytuacji, kwota wolna nie będzie degresywna i dotyczyć tylko mniej zarabiających, ale dotyczyć będzie wszystkich podatników rozliczających się na skali, bez względu na wysokość dochodów podatnika" - precyzuje resort finansów.
Jak jednak powiedział w czwartek minister Tadeusz Kościński, Ministerstwo Finansów pracuje nad ewentualną ulgą dla osób płacących podatek liniowy. W czwartkowej wypowiedzi odniósł się do propozycji podatkowych zawartych w Polskim Ładzie, ale zastrzegł, że w przypadku osób płacących podatek liniowy trudniej jest ulgę czy kwotę wolną skalkulować.

To jednak nie koniec. Liniowcy negatywnie odczują również zmiany w zakresie rozliczania składki na ubezpieczenie zdrowotne.  

Zobacz również: Będzie wyższa składka zdrowotna dla prowadzących działalność gospodarczą >>

 

Zmiany w rozliczaniu składek na ubezpieczenie zdrowotne

Z Polskiego Ładu wynika bowiem, że po zmianach od podatku nie będzie można, jak obecnie, odliczać zapłaconych składek na ubezpieczenie zdrowotne. Środki z tego tytułu mają trafić bezpośrednio do Narodowego Funduszu Zdrowia.

Zdaniem dra Grzegorza Kelera, adwokata w kancelarii SPCG, z punktu widzenia przedsiębiorców niekorzystnym rozwiązaniem będzie dostosowanie składki zdrowotnej do wysokości przychodu, czyli jej faktycznie podwyższenie. Na dodatek składka nie będzie mogła zostać odliczona od podatku. Faktycznie więc przedsiębiorcy na proponowanych zmianach mogą stracić. Uniemożliwienie odliczenia składki zdrowotnej od podatku dotknie również innych podatników.

Jeżeli taka zmiana zostanie wprowadzona, będzie ona oznaczała dotkliwe zwiększenie obciążeń fiskalnych bardzo dużej grupy przedsiębiorców. Znacząco zwiększy opodatkowanie osób prowadzących biznes w formie jednoosobowej działalności gospodarczej czy spółek osobowych.

 


Jak uciec przed Polskim Ładem?

Wielu przedsiębiorców już pyta o rozwiązania pozwalające na ograniczenie skutków zapowiadanych zmian w systemie podatkowym. Zdaniem Piotra Prokockiego, dopóki jednak nie zostaną opublikowane projekty ustaw, nikt nie jest w stanie ustalić, o ile nowe zasady rozliczania podatku podwyższą opodatkowanie danego podatnika. Ekspert podkreśla, że przedsiębiorcy powinni jeszcze wstrzymać się z podejmowaniem kroków zmierzających do zmiany sposobu opodatkowania.

 

Różne warianty do rozważenia

Okazuje się jednak, że podatnicy już teraz wykazują duże zainteresowanie “przeniesieniem” opodatkowania do innego państwa.

Skorzystanie z takiego rozwiązania wiąże się niestety z koniecznością zmiany rezydencji podatkowej, co w przypadku osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą oznacza po prostu konieczność przeprowadzki do innego kraju.

Potwierdza to Agnieszka Czernik, doradca podatkowy. - Wszystkim, zwłaszcza jednoosobowym przedsiębiorcom, pytającym mnie, co mają zrobić, odpowiadam: jedynym wyjściem jest emigracja – podkreśla nasza rozmówczyni. Dodaje również, że jest wiele pięknych miejsc na świecie, w Czechach, w Niemczech.

- Tyle tylko, że trzeba się tam przeprowadzić. Nie wystarczy bowiem rejestracja działalności w Czechach i ponoszenie czeskich danin publiczno-prawnych przy jednoczesnym zamieszkiwaniu we Wrocławiu, Krakowie czy Warszawie. Trzeba również posiadać i udowodnić miejsce zamieszkania w danym kraju, co wiąże się również z opłacaniem czynszu, mediów, itd. – twierdzi Agnieszka Czernik.

Zobacz więcej: Jest wiele pięknych miejsc na świecie… na prowadzenie firmy >>