Z wydanej kilka dni temu interpretacji nr 0113-KDIPT2-3.4011.479.2020.1.RR wynika, że sfinansowanie przez pracodawcę posiłków pracownikom wykonującym pracę na terenie „strefy czystej”, również w wymiarze nadliczbowym, nie będzie generować po ich stronie przychodu do opodatkowania. Wydatki te – zdaniem skarbówki - ponoszone będą bowiem w interesie pracodawcy. Pracownicy nie otrzymają więc od firmy żadnego przysporzenia majątkowego, a świadczenia te pozostaną w związku z wykonywaną pracą. Na pracodawcy nie będą więc ciążyły obowiązki płatnika podatku dochodowego od osób fizycznych.
Wspomniana „strefa czysta” wyznaczona była w firmie, która zajmowała się przede wszystkim hodowlą trzody chlewnej. Spółka była zobowiązana do przestrzegania szeregu przepisów sanitarnych i weterynaryjnych. Dyrektor zdecydował m.in. o całkowitym zakazie wnoszenia jakiegokolwiek pożywienia i własnych posiłków na teren strefy. Postanowił jednak sfinansować swojej załodze obiady. Posiłki były zamawiane od zewnętrznego dostawcy, po wcześniejszym zebraniu zapotrzebowania od pracowników, a następnie dostarczane do pracujących w „strefy czystej” przez śluzę. Ich koszt w całości pokrywała firma ze środków obrotowych. Wątpliwości pracodawcy dotyczyły jednak kwestii rozliczenia świadczeń nieodpłatnych i ewentualnego obowiązku doliczenia wartości posiłków do przychodów pracowników.
Zobacz procedurę w LEX: Rozliczanie kwoty zmniejszającej podatek u pracowników >
Świadczenia nieodpłatne jako przychód do opodatkowania PIT
Argumentując swoje stanowisko, organ podatkowy powołał się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 8 lipca 2014 r. sygn. K 7/13. Wynika z niego, że za przychód pracownika mogą być uznane nieodpłatne świadczenia, które:
- zostały spełnione za zgodą pracownika (skorzystał z nich w pełni dobrowolnie),
- zostały spełnione w jego interesie (a nie w interesie pracodawcy) i
- przyniosły mu korzyść w postaci powiększenia aktywów lub uniknięcia wydatku, który musiałby ponieść, a
- korzyść ta jest wymierna i przypisana indywidualnemu pracownikowi (nie jest dostępna w sposób ogólny dla wszystkich podmiotów).
Zobacz procedurę w LEX: Korekty podatkowo-ubezpieczeniowe po wyroku TK >
Posiłek dla pracownika jest w interesie pracodawcy
Dyrektor KIS zauważył wprawdzie, że skorzystanie przez pracowników z bezpłatnych posiłków niewątpliwie następować będzie za ich zgodą, niemniej świadczenia te nie będą spełnione w ich interesie, ale w interesie pracodawcy, a także nie przyniosą pracownikowi korzyści w postaci powiększenia aktywów lub uniknięcia wydatków, które musiałby ponieść. Zapewnienie posiłków leżeć będzie wyłącznie w interesie pracodawcy, a nie samych pracowników, którzy – gdyby nie konieczność wywiązania się z obowiązków pracowniczych – nie mieliby powodu do korzystania z tej usługi. Dyrektor KIS zwrócił także uwagę, że podstawowym kryterium, które powinno być stosowane przy ustalaniu, czy dane świadczenie nieodpłatne pracodawcy stanowi przychód ze stosunku pracy, jest wystąpienie po stronie pracownika przysporzenia w postaci nabycia wymiernej korzyści majątkowej lub zaoszczędzenia wydatku.
Zobacz procedurę w LEX: Świadczenia nieodpłatne po wyroku TK >
Duży problem zaufania do fiskusa
- Wydawało się, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego rozwieje wątpliwości podatników w zakresie nieodpłatnych świadczeń – uważa Izabela Rutkowska, doradca podatkowy, wspólnik w kancelarii Savior Legal&Tax. Podatnicy nie mają jednak w tej chwili nawet minimalnego zaufania do fiskusa, a coś takiego jak pewność prawa po prostu nie istnieje. Na wszelki firmy wypadek pytają o wszystko, tylko po to, aby w razie kontroli móc podeprzeć się interpretacją. – O jakimkolwiek zaufaniu nie może być więc mowy. Zachowanie podatników nie wzięło się jednak znikąd. Na takie traktowanie fiskus solidnie zapracował – podkreśla Izabela Rutkowska.
Zobacz również: Obiad za nadgodziny to nie przychód pracownika >>
Tymczasem już w 1994 r. Trybunał Konstytucyjny (sygn. akt K 1/94) zwrócił uwagę na istotną rolę zasady zaufania w relacjach między państwem a obywatelem. Wyjaśnił jednocześnie, że zasada ta przejawia się m.in. w takim stanowieniu i stosowaniu prawa, by nie stawało się ono swoistą pułapką dla obywatela i aby mógł on układać swoje sprawy w zaufaniu, iż nie naraża się na prawne skutki, których nie mógł przewidzieć w momencie podejmowania decyzji i działań oraz w przekonaniu, iż jego działania podejmowane pod rządami obowiązującego prawa i wszelkie związane z nim następstwa będą także i później uznane przez porządek prawny.
Zobacz linię orzeczniczą w LEX: Opłacenie przez spółkę ubezpieczenia OC osób należących do organów spółki jako przychód tych osób >
Zmiana przepisów konieczna
Grzegorz Symotiuk, doradca podatkowy w kancelarii TAX PFK, apeluje do ustawodawcy, aby przeanalizował możliwości kompleksowego rozwiązania problemu nieodpłatnych świadczeń dla pracowników. Liczba problemów z tym związanych przekładająca się na czasochłonność wielu ludzi (zarówno po stronie biznesu, jak również pracowników administracji publicznej czy sądów administracyjnych), jego zdaniem, jest zdecydowanie większa, niż zyski budżetu państwa z tego tytułu. Tego samego zdania jest Sławomir Gulczyński, starszy specjalista ds. kadr i płac w PGA Accounting. Ekspert zwraca uwagę, że od wyroku Trybunału Konstytucyjnego minęło już sześć lat.
Zobacz procedurę w LEX: Opodatkowanie świadczeń na rzecz pracowników >
- Wydawać by się mogło, że powinny być rozwiane wszelkie niejasności, dotyczące rozpoznawania czy dane świadczenie jest uznawane za przychód dla pracownika, czy też nie. Niestety pracodawcy nadal mają dużo wątpliwości w tej kwestii, jako że art. 12 ust. 1 ustawy o PIT dość ogólnie opisuje, co jest uznawane za przychód ze stosunku służbowego, stosunku pracy, pracy nakładczej oraz spółdzielczego stosunku pracy – podkreśla Sławomir Gulczyński. Zauważa jednak, że stworzenie zamkniętego katalogu świadczeń uznawanych za przychód mijałoby się z celem, ponieważ zakres oferowanych przez pracodawców benefitów nieustannie rośnie.
W ostatnim czasie dyrektor KIS wielokrotnie wypowiadał się na temat świadczeń nieodpłatnych. Stwierdził np., że przychodem nie jest obiad za nadgodziny. Podatku nie trzeba też płacić od pączków kupionych przez pracodawcę, ani od wycieczki pracowniczej. Przychodu nie stanowi także mydło i płyny antybakteryjne oraz przejazd taksówką z firmy do domu. Jadąc autobusem, podatek trzeba już jednak zapłacić.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.