Przedsiębiorca prowadził sklep i dodatkowo kolekturę. W placówce dokonano kradzieży pieniędzy, które pochodziły z kolektury. Skradziona gotówka – 4 tys. zł - pochodziła z zakładów i była przechowywana w oddzielnej kasie. Banknoty o dużych nominałach były odłożone do papierowego etui. Potwierdzają to: notatka urzędowa spisana przez policję oraz zaświadczenie o umorzeniu dochodzenia i wpisaniu sprawy do rejestru przestępstw.

Pytanie podatnika dotyczyło możliwości zaliczenia straty do kosztów uzyskania przychodów. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w interpretacji z 9 sierpnia br., nr 0112-KDIL3-1.4011.180.2019.1.IM uznał, że nie. Stwierdził, że - co prawda - cała skradziona kwota znajdowała się w odrębnej kasie, jednakże okazało się to niewystarczające. Zdaniem fiskusa, poza zabezpieczeniami, takimi jak monitoring czy alarm, wnioskodawca powinien zadbać o fizyczne zabezpieczenie gotówki w firmie (sejfy, szafy pancerne, metalowe kasetki).

 

Nie każda strata może być kosztem

Organ podatkowy wyjaśnił, że dla celów podatkowych tylko wydatek będący wynikiem przestępczej działalności powstały na skutek zdarzeń nieprzewidywalnych, nie do uniknięcia przez racjonalnie działający podmiot gospodarczy, można uznać za zdarzenie losowe, które uzasadnia zaliczenie tego wydatku do kosztów uzyskania przychodów. Istotnym warunkiem jest, aby wydatek będący wynikiem przestępczej działalności nie powstał z winy podatnika, jako wynik jego niedbalstwa lub naruszenia przepisów. Dyrektor KIS podkreślił, że jakiekolwiek zawinienie ze strony podatnika przez niezachowanie staranności wymaganej w danych warunkach, niedopełnienie obowiązków ciążących na podatniku w celu uniknięcia szkody, uniemożliwia przyjęcie, że powstała szkoda stanowi wydatek o charakterze losowym.

Zobacz również: Owoce dla załogi nie dają prawa do odliczenia VAT >>

Strata w kosztach nie w każdym przypadku

Zdaniem skarbówki, określając należytą staranność, należy mieć na uwadze staranność ogólnie wymaganą w stosunkach danego rodzaju, chodzi tu o pewien wzorzec zachowania w zakresie zaangażowania i dbałości w wykonywaniu pewnych czynności. Ocena należytej staranności w zakresie prowadzonej przez podatnika działalności gospodarczej musi tym bardziej uwzględniać zawodowy charakter tej działalności.

- Nie mogę zgodzić się z wydaną interpretacją. W moim przekonaniu poniesiony przez podatnika wydatek spełnia wszystkie wymienione przez organ interpretacyjny przesłanki warunkujące zaliczenie go w ciężar kosztów uzyskania przychodów – ocenia Wojciech Jasiński, konsultant podatkowy w ATA Finance. Jego zdaniem, przede wszystkim chybiony wydaje się argument, że podatnik nie dochował oczekiwanej wobec niego staranności. Sugerowanie zastosowania podwyższonych standardów zabezpieczeń w postaci montażu sejfu lub zakupu szafy pancernej dla przechowywania kwoty nieco ponad czterech tysięcy złotych jest mocną przesadą i w żadnym stopniu nie uwzględnia realiów gospodarczych.  - Wnioskodawca nie zostawił przecież otwartych drzwi do swojego przedsiębiorstwa. Powzięte środki bezpieczeństwa w każdym wypadku są przecież dostosowane do skali prowadzonej działalności, która musi się opłacać. Umorzenie dochodzenia nie jest potwierdzeniem braku dochowania należytej staranności, lecz powszechną praktyką stosowaną przez organy ścigania w tego typu sprawach – wskazuje ekspert.

 


Takie podejście to nie zaskoczenie

Zdaniem Jasińskiego, taka interpretacja nie jest jednak zaskoczeniem, biorąc pod uwagę wcześniejsze rozstrzygnięcia dotyczące cyberprzestępstw i wyłudzeń pieniędzy z rachunków bankowych. Dyrektor KIS wskazuje, że sam unikalny login, zmieniane regularnie hasło, potwierdzanie logowania SMS-em czy korzystanie ze specjalnych tokenów dostarczanych przez bank nie jest wystarczającym zabezpieczeniem, a podatnicy powinni śledzić bazy wirusów i nabywać kosztowne systemy zabezpieczające. - Co ciekawe, jednocześnie organy zajmują nieco bardziej liberalne stanowisko w przypadku VAT. Kradzież zakupionego towaru, od którego wcześniej został odliczony podatek naliczony, co do zasady nie zobowiązuje podatników do dokonania korekty i zwrotu tego podatku – zauważa Jasiński.

Problematyczna należyta staranności

Patrycja Kubiesa, specjalista ds. podatkowych w kancelarii KiB, zwraca z kolei uwagę, że w ostatnim czasie trudno nie zauważyć nowego trendu wśród organów podatkowych. Chodzi jej o pozostawianie organom podatkowym zbyt dużej swobody w definiowaniu pojęcia należytej staranności. W ocenie skarbówki ma się ona przejawiać m.in. weryfikacją dokumentów, kontrahentów, transakcji. Zdaniem ekspertki, wskazywanie przez organ podatkowy, że wnioskodawca nie wykazał należytej staranności, bo nie zabezpieczył odpowiednio środków pieniężnych, aby ustrzec się przed kradzieżą, a także wskazywanie przykładowych w ocenie organu bardziej prawidłowych form zabezpieczania, sejfów, szaf pancernych, czy metalowych kasetek, jest działaniem wykraczającym poza kompetencje organów podatkowych i uderzającym w zasadę legalizmu wyrażoną w ordynacji podatkowej.

- W art. 23 ust 1 ustawy o PIT nie wyszczególniono strat w środkach obrotowych. Nie ma zatem podstawy do uznania, że strata spowodowana kradzieżą nie stanowi kosztu uzyskania przychodu, jeśli podatnik spełnił przesłanki do uznania ich za koszt uzyskania przychodu i m.in. zabezpieczył środki pieniężne. W przedstawionym stanie faktycznym podatnik posiadał środki pieniężne w osobnej kasie - a należy zwrócić uwagę, że co do zasady środki pieniężne w sklepach i innych punktach usługowych właśnie tam się przechowuje - zatem ciężko jest stwierdzić, że nie były one prawidłowo zabezpieczone – podsumowuje Patrycja Kubiesa.