Zmiany wynikają z dyrektywy unijnej, które Polska musi szybko wdrożyć – tymczasem po projekcie ustawy zaginął ślad.

Jak tłumaczy rząd, wdrożenie rozwiązań ma przyczynić się do wyrównania szans unijnych przedsiębiorców w konkurowaniu w obszarze e-handlu z podmiotami z krajów trzecich. Zniesione zostaną zwolnienia z VAT dla importu towarów w tzw. małych przesyłkach o wartości do 22 EUR we wszystkich państwach członkowskich. Dodatkowo platformy sprzedażowe zostaną obarczone obowiązkiem poboru i zapłaty VAT od określonych transakcji realizowanych za ich pośrednictwem. Zdaniem rządu, znacząca część sprzedaży towarów do konsumentów w UE, zarówno w ramach obrotu pomiędzy państwami członkowskimi, jak i w odniesieniu do towarów sprowadzanych do Unii z państw trzecich, dokonywana jest za pośrednictwem interfejsów elektronicznych, takich jak platforma, platforma handlowa, portal lub inne podobne środki. Jednak głównym problemem jest niezadowalająca efektywność poboru VAT. Wynika to w szczególności z faktu, że w znacznej mierze tego rodzaju sprzedaż jest prowadzona przez bardzo liczną grupę przedsiębiorców nieposiadających siedziby działalności gospodarczej ani stałego miejsca prowadzenia działalności gospodarczej w UE.

Czytaj w LEX: Wymiana danych o płatnościach VAT w e-handlu >

Lipiec coraz bliżej, a przepisów brak

O projekcie pisaliśmy już w październiku i listopadzie.

Zobacz również: Nowa ustawa ma uszczelnić pobór VAT w transgranicznym handlu elektronicznym >>

Platformy sprzedaży w internecie rozliczą VAT za sprzedawców >>

Dokument następnie był przedmiotem ministerialnych konsultacji, jednak od tamtej pory temat ucichł. Z wykazu prac legislacyjnych rządu wynika jedynie, że przepisy mają być przyjęte przez rząd w pierwszym kwartale br. Potem jednak będzie musiał się nimi zająć parlament. Tymczasem, przepisy unijnej dyrektywy muszą być wdrożone przed końcem pierwszego półrocza, aby mogły zacząć obowiązywać 1 lipca. Zmian ma być dużo i będą bardzo istotne. Doradcy podatki apelują więc do resortu finansów o szybkie procedowanie nowelizacji.

Czytaj w LEX: Rewolucja VAT w e-handlu. Unijny pakiet VAT e-commerce i rola platform elektronicznych >

- Dalsze opóźnienia mogą spowodować, że ponownie będziemy uchwalać ustawę na kolanie, wprowadzając chaos. Ustawodawca powinien podjąć szybkie kroki, żeby podatnicy mieli czas przygotować się do zmian już wedle ostatecznej wersji przepisów, a nie pozostawali w niepewności co do ostatecznego kształtu regulacji. Oczekiwanie nie jest tu wskazane, zwłaszcza, że chodzi tu o wdrożenie dyrektywy unijnej – wyboru tu nie mamy – podkreśla Bartosz Kubista, doradca podatkowy, adwokat, partner w kancelarii GLC.

Sprawdź w LEX: Czy możemy na fakturze lub w porozumieniu handlowym zawrzeć zapis zabraniający odsprzedaży naszych towarów w internecie? >

 

Zmiany mają pomóc unijnym przedsiębiorcom

- Niestety, chociaż pakiet VAT e-commerce ma na celu zlikwidowanie niektórych istniejących luk prawnych, które powodują straty w dochodach z podatku VAT w transakcjach handlu elektronicznego, nie zapewnia on zwalczania nielegalnego uchylania się od podatku VAT w handlu online – zauważa Magdalena Verdun, doradca podatkowy z zespołu postępowań VAT w kancelarii GWW.

Zobacz w LEX: Transformacja biznesu w e-commerce. Na co zwrócić uwagę, by nie naruszyć prawa? - szkolenie online >

Ekspertka tłumaczy, że po wejściu w życie pakietu VAT e-commerce, nie będzie potrzeby rejestrowania się i składania deklaracji VAT w krajach, w których mieszkają odbiorcy towaru. Sprzedawcy nadal jednak będą zobowiązani do naliczania podatku VAT w kraju odbiorcy towaru, jednakże ten podatek VAT będzie zgłaszany w formie kwartalnego zeznania do jednej administracji podatkowej w ramach systemu One Stop Shop (OSS). Wadą OSS w porównaniu z rejestracjami lokalnymi jest to, że nie pozwala on przedsiębiorstwom ubiegać się o odliczenie podatku VAT naliczonego od wydatków poniesionych w państwie członkowskim odbiorcy towaru.

Czytaj w LEX: Nowoczesne formy marketingu w świetle przepisów RODO >

 


Rozliczenie VAT od sprzedaży wysyłkowej do całkowitej zmiany

Nowelizacja wywraca do góry nogami dotychczasowy model sprzedaży wysyłkowej. Jak zaznacza Bartosz Kubista, drastycznie zmniejszone zostaną limity sprzedaży, do przekroczenia których transakcje te będą mogły być opodatkowane w Polsce. Obecnie limity liczone są odrębnie dla każdego państwa członkowskiego przeznaczenia i wahają się od 35 tys. euro do 100 tys. euro. Po nowelizacji limit zostanie zmniejszony zaledwie do 10 tys. euro i będzie obejmował łącznie wszystkie państwa członkowskie.

Czytaj w LEX: Sprzedaż wysyłkowa w podatku od towarów i usług >

Ekspert wskazuje, że efektem zmiany będzie zatem zmuszenie znacznie większego grona przedsiębiorców do rejestracji VAT na terenie państwa przeznaczenia. Pewną próbą zmniejszenia związanych z tym niedogodności ma być wprowadzenie nowej procedury VAT-OSS, stanowiącej rozszerzenie procedury MOSS, obowiązującej obecnie w stosunku do usług elektronicznych. Po zmianach obejmie ona również wewnątrzwspólnotową sprzedaż towarów na odległość i umożliwi elektroniczną rejestrację dla tego w jednym państwie członkowskim i zbiorcze rozliczenie VAT w jednej elektronicznej deklaracji.

Procedury MOSS i OSS po nowemu

- To bardzo istotna zmiana, na którą możemy spojrzeć z kilku perspektyw, z których możemy wymienić kilka najciekawszych. Pierwsza to ochrona rynku unijnego przed nie zawsze w pełni uczciwie funkcjonującymi dostawcami towarów spoza UE - nowe regulacje mają na celu m.in. uchwycenie i opodatkowanie towarów dostarczanych przez nich odbiorcom unijnym. Druga to rozszerzenie konstrukcji tzw. Mini One Stop Shop (teraz już - One Stop Shop) czyli rozwiązania polegającego w pewnym uproszczeniu na obowiązku rozliczenia podatku przez dostawcę (także usługodawcę) w państwie konsumpcji - czyli państwie, w którym siedzibę czy stałe miejsce zamieszkania ma podmiot niebędący podatnikiem dla którego towary są dostarczany lub usługi świadczone – zauważa Tomasz Michalik, doradca podatkowy i partner w MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy.

Zobacz procedurę w LEX: Rozliczenie podatku w ramach MOSS (procedura pozaunijna) >

Przy czym rejestracja dostawcy w systemie OSS (a także późniejsze rozliczanie podatku) dokonywana jest w państwie dla niego właściwym, czyli co do zasady, państwie siedziby. - To duże uproszczenie, które jest w mojej ocenie, kolejnym, tym razem rozszerzonym w stosunku do MOSS, testem funkcjonowania tego mechanizmu przed rozważaną zmianą systemu rozliczeń towarowych transakcji wewnątrzwspólnotowych (czyli wprowadzeniem tzw, docelowego modelu opodatkowania tych dostaw - w państwie, do którego towary są dostarczane) – komentuje Tomasz Michalik.

Zobacz procedurę w LEX: Rozliczenie podatku w ramach MOSS (procedura unijna) >

Zdaniem Bartosza Kubisty, wprowadzenie procedury VAT-OSS jest konieczne. Obarczenie szerokiej grupy przedsiębiorców obowiązkiem rejestracji w każdym kraju, do którego dostarczane są towary dla konsumentów byłoby nadmiernie uciążliwe.

Platformy sprzedażowe będą podatnikami VAT

Nowe przepisy przerzucą też z dostawców bazowych znaczną część odpowiedzialności za prawidłowe rozliczenia VAT na pośredników obsługujących transgraniczne transakcje B2C, gdy przedsiębiorca sprzedaje osobom prywatnym, przy wykorzystaniu platform czy portali internetowych. Nowelizacja przewiduje bowiem stworzenie szczególnej fikcji prawnej skutkującej uznaniem platformy (interfejsu elektronicznego) za podatnika, który kupuje i który dokonuje dostawy towarów - także w przypadku, gdy relacje handlowe łączą jedynie rzeczywistego sprzedawcę z ostatecznym nabywca zaś platforma pełni w istocie rzeczy funkcję pośrednika łączącego strony.

Sprawdź w LEX: Jak należy rozliczać sprzedaż towarów i usług przez portal Etsy?  >

Zdaniem Tomasza Michalika, celem jest oczywiście nałożenie obowiązku rozliczenia na platformę, która jest podmiotem stabilnym i łatwiejszym do uchwycenia przez organy podatkowe niż tysiące małych sprzedawców sprzedających towary w tej formie. Bartosz Kubista twierdzi natomiast, że podejmowane w tym względzie działania mają swoje uzasadnienie. Krąg podmiotów obarczonych obowiązkami w zakresie rozliczania VAT od transgranicznych transakcji B2C ulegnie zmniejszeniu, a przy tym ich ciężar dotknie głównie podmioty, które – przynajmniej w teorii – dysponują większymi zasobami i środkami niż dostawcy bazowi. 

- Nowelizacja to wielki eksperyment wymagający porządnego przygotowania i przez podatników i przez administracje skarbową. Czasu nie ma aż tak dużo bo od 1 lipca 2021 system musi działać - dlatego niezmiernie ważne jest to, aby regulacje krajowe były uchwalone i opublikowane jak najszybciej i po rzetelnych konsultacjach z udziałem tych podatników i grup podatników, których dotyczą w największym stopniu – podkreśla Tomasz Michalik.