W ramach Polskiego Ładu Ministerstwo Finansów zaproponowało przepisy, które zobowiązują przedsiębiorców do przesyłania do Krajowej Administracji Skarbowej danych z ewidencji podatkowych prowadzonych przez firmy. Pojawiły się jednak głosy, że może to być okazja to wprowadzenia tzw. testu przedsiębiorcy. Napisaliśmy o tym w tekście pt. Test przedsiębiorcy wraca tylnymi drzwiami >>

Pomysł wprowadzenia testu przedsiębiorcy po raz pierwszy pojawił się w 2019 r. Po fali krytyki został jednak porzucony. Resort finansów chciał wtedy, by przedsiębiorcy musieli udowodnić, że prowadzą prawdziwe firmy. Chodziło o to, by wyeliminować z rynku takich podatników, którzy zarejestrowali działalność, ale działają tak, jakby w rzeczywistości byli pracownikami. Resort finansów uważał, że celem takiego działania jest chęć uniknięcia podatków i składek ZUS.

Czytaj w LEX: Polski Ład - zmiany w podatkach >

 

MF: Dokumenty elektroniczne ułatwią rozliczenia

Jak powiedział PAP dyrektor Departamentu Podatków Dochodowych w Ministerstwie Finansów, nowe regulacje mają trzy cele.

Chodzi przede wszystkim, aby ułatwić rozliczenia podatkowe osobom prowadzącym działalność gospodarczą. - Dzięki tym danym w przyszłości będziemy mogli wdrożyć podobny mechanizm jak ten, który stworzyliśmy dla osób pracujących na etatach w ramach Twojego e-PIT, czyli będzie to gotowe rozliczenia podatkowe dla przedsiębiorców. Teraz administracja podatkowa nie ma danych potrzebnych do tego, aby przygotować takie wstępne wypełnione zeznanie podatkowe – powiedział Aleksander Łożykowski.

Dodał, że usługa wstępnie wypełnionych zeznań podatkowych dla przedsiębiorców jest dopiero planowana, w resorcie już trwają prace koncepcyjne nad rozwiązaniami, które osobom prowadzącym działalność gospodarczą mogą pomóc w rozliczeniach podatkowych. Resort też – jak powiedział Łożykowski – pracuje nad koncepcją aplikacji mobilnej, która również ryczałtowcom ułatwi rozliczenia podatkowe.

 

Analiza danych przez KAS

Z wypowiedzi dyrektora wynika, że drugim celem wprowadzenia obowiązku przesyłania danych księgowych jest zwiększenie możliwości analitycznych Krajowej Administracji Skarbowej (KAS). Łożykowski tłumaczył, że w tej chwili, jeżeli urzędnik nie pójdzie na kontrolę i nie sprawdzi szczegółów w ewidencji podatnika, nie ma żadnych innych informacji, niż tylko zbiorcza wartość danych podatkowych, np. kosztów, przychodów czy zapłaconego podatku. Często się zdarza, że konieczna jest kontrola, aby upewnić się, że rozliczenia podatnika są prawidłowe. A to zabiera czas i służbom skarbowym, i podatnikowi. - Gdy będziemy mieli dokładne dane o tym, co znajduje się w ewidencji w zakresie kosztów i przychodów i uzyskamy wiedzę, z czego dokładnie wynika wysokość podatku, takie kontrole nie będą potrzebne – stwierdził dyrektor Departamentu Podatków Dochodowych w MF.

Zobacz w LEX: Kalendarz najważniejszych zmian w podatkach w 2021 r. >

Przyznał, że już obecnie dzięki Jednolitemu Plikowi Kontrolnemu VAT resort dysponuje sporym zestawem danych, ale nadal brakuje wielu informacji. Przede wszystkim MF zdobywa wiedzę o transakcji przeprowadzonej przez przedsiębiorcę, lecz nie ma wiadomości o tym, jak dana transakcja wpływa na podatek dochodowy.

Zobacz procedurę w LEX: Wykazywanie sprzedaży poza terytorium kraju w nowym JPK_VAT >

 


- W JPK przygotowywanym w zakresie podatku dochodowego będziemy zbierać dane z innych kategorii, a więc np. w zakresie kosztów dowiemy się, czy dany wydatek jest powiązany z odpisem amortyzacyjnym, jakiego środka trwałego i w jaki sposób dokonywane są odpisy. W JPK VAT nie ma np. informacji o amortyzacji czy o kosztach pracowniczych, o tym, czy dany przychód podchodzi od podmiotu powiązanego, czy nie. Obecnie nadal jest dużo obszarów, które nie są objęte informacjami dostępnymi w ramach JPK VAT – powiedział Łożykowski.

Czytaj w LEX: Identyfikacja powiązań pomiędzy podatnikami a ich kontrahentami w nowym JPK_VAT >

Zaznaczył, że obowiązek przesyłania danych księgowych obejmie zasadniczo wszystkich przedsiębiorców, a więc nie tylko samozatrudnionych, ale także osoby prowadzące działalność gospodarczą i zatrudniające pracowników lub firmy. Zastrzegł także, że nowe regulacje nie wprowadzają zmian w sferze obowiązków podatkowych, tylko zajmują się kwestią dostarczania danych aparatowi skarbowemu.

Zobacz więcej: Fiskus sprawdzi rozliczenia i prześwietli majątek firm >>

 

Zdaniem Łożykowskiego, twierdzenie, że będziemy wykorzystywać dane z firm do przeprowadzenia testu przedsiębiorcy nie mają oparcia w przepisach. - Proponowana w przepisach zmiana dotyczy tylko tego, że firmy będą wysyłać dane, które i tak zwykle mają w formie elektronicznej. Wiele z nich już teraz korzysta z usług księgowych, które właśnie w formie elektronicznej prowadzą ewidencje. Takie dane i tak muszą być udostępniane służbom skarbowym w razie kontroli. Zatem jedyną zmianą, jaką przewidujemy będzie udostępnianie danych księgowych przez przedsiębiorców w sposób stały i w określonej formie – stwierdził Łożykowski.

Czytaj w LEX: Jak przejść z papierowego do nowoczesnego biura rachunkowego - nowe technologie w biurze rachunkowym >

Trzecim celem zmian, jakie w ramach Polskiego Ładu mają zostać wprowadzone w obowiązkach informacyjnych przedsiębiorców, jest zwiększenie skuteczności KAS w wykrywaniu nieprawidłowości.

- Większa wiedza o strukturze przychodów i kosztów oraz o innych elementach rozliczeń pozwoli przy wykorzystaniu analityki KAS na lepsze wykrywanie nieprawidłowości w rozliczeniach podatkowych, w tym takich praktyk jak np. płacenie pod stołem. KAS będzie w stanie szybciej wykrywać takie zjawiska dzięki dostępowi do danych firm w formie elektronicznej – powiedział dyrektor.

Zastrzegł jednak, że nie będzie to oznaczało ostrzejszej polityki skarbówki choćby w zakresie uwzględniania kosztów uzyskania przychodów.

(PAP/KK)