Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w wydanej kilka dni temu interpretacji nr 0113-KDIPT2-1.4011.321.2019.2.KU potwierdził, że przedsiębiorca może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów wydatki na hulajnogę.

Podatnik przekonywał skarbówkę, że hulajnogą jeździ do biura i do klientów, dzięki czemu nie stoi w korkach. Argumentował również, że dzięki niej ogranicza również czas i koszty dojazdów. Jej zakup mógł być zatem zaliczony do kosztów uzyskania przychodów. Podatnik podkreślał, że do kosztów podatkowych działalności gospodarczej nie można zaliczyć wydatków wymienionych w art. 23 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Wśród nich nie znajdują się jednak rowery, skutery, czy hulajnogi.

 

Związek z działalnością konieczny

Dyrektor KIS uznał te argumenty za słuszne. Zaznaczył jednak, że zakup hulajnogi może być kosztem uzyskania przychodów tylko w sytuacji, jeśli podstawowym celem i sposobem korzystania z urządzenia będzie wykorzystanie w działalności gospodarczej.

- Hulajnoga elektryczna niewątpliwie jest nowoczesnym środkiem transportu i nie ma do niej żadnych szczególnych uregulowań w przepisach podatkowych. Osobiście uważam, że jest to rozwiązanie wygodne, ekologiczne, a w większości przypadków wpływa na zmniejszenie ilości samochodów w miastach, co wpływa na zmniejszenie korków. Cieszy zatem, że fiskus pozwala na zaliczenie wydatków na taką hulajnogę w koszty podatkowe – ocenia Grzegorz Symotiuk, doradca podatkowy w kancelarii TAX PFK.

Zobacz również: Rower może być pojazdem służbowym >>
 

Rower też może być kosztem

Ekspert podkreśla, że kierując się tą samą logiką, można zaliczyć w koszty podatkowe wydatki za zakup roweru czy innych środków transportu osobistego. - W mojej ocenie fiskus powinien wręcz promować takie środki transportu. Pamiętajmy, że tak się dzieje na przykład w przypadku samochodów elektrycznych, gdzie limit zaliczania wydatków w koszty jest większy, niż w przypadku innych samochodów – zauważa Symotiuk.

Z wydanych niedawno interpretacji wynika, że także rower może być kosztem podatkowym. Tytułem przykładu można wskazać chociażby pisma dyrektora KIS nr IBPBI/1/415-95/13/SK, IBPP2/443-377/14/KO oraz IPPB1/415-710/13-2/JB. Fiskus potwierdził w nich, że jeżeli rower, który podatnik zamierza kupić, będzie w istocie wykorzystywany na potrzeby firmy, to wydatki poniesione na jego nabycie będą mogły stanowić koszty uzyskania przychodów. Warunkiem jest jednak należyte udokumentowanie poniesionego wydatku np. w formie faktury. Potwierdza to także Izabela Rutkowska, doradca podatkowy, w kancelarii SAVIOR Legal&Tax. Przestrzega jednak, że w przypadku ewentualnej kontroli, fiskus może chcieć sprawdzić, czy przedsiębiorca faktycznie korzysta z roweru na potrzeby firmy. Przedsiębiorca będzie musiał wtedy udowodnić, że jeździ nim np. do klientów.

 

Hulajnoga i rower to nie pojazdy samochodowe

- Pamiętać również należy, że w przypadku rowerów czy hulajnóg elektrycznych nie obowiązują limity związane z odliczaniem VAT, gdyż nie są to pojazdy samochodowe – dodaje Grzegorz Symotiuk.

Ustawa o VAT daje zatem możliwość odliczenia całego VAT zapłaconego przy zakupie jednośladu. Potwierdza to m.in. dotycząca roweru interpretacja nr IPPP3/443-624/13-2/MK. Wynika z niej, że rower nie jest pojazdem samochodowym. Nie dotyczą go więc ograniczenia w odliczeniu podatku od towarów i usług. Przypomnijmy. Przedsiębiorca, który wykorzystuje samochód do celów firmowych i prywatnych, ma prawo do odliczenia 50 proc. kwoty podatku zawartego w cenie nabytego towaru lub usługi związanych z tym pojazdem. Prawo do odliczenia całego podatku przysługuje w sytuacji, gdy samochód wykorzystywany jest w 100-proc. na potrzeby firmy. Aby to udowodnić trzeba jednak prowadzić specjalną ewidencję.