Wejście w życie przepisów o tzw. podatku cukrowym jest raczej przesądzone. Ustawę przyjął już Sejm. Brakuje jeszcze akceptacji Senatu i podpisu prezydenta. Po wprowadzeniu od lipca br. nowej daniny słodkie napoje mogą być droższe nawet o jedną trzecią obecnej ceny. Stawka VAT na słone przekąski zostanie natomiast obniżona z 23 do 5 proc.

Opłata od małpek i słodkich napojów

Chodzi o ustawę o zmianie niektórych ustaw w związku z promocją prozdrowotnych wyborów konsumentów. Zakłada ona wprowadzenie opłat od słodzonych napojów i alkoholu sprzedawanego w opakowaniach o objętości do 300 ml. Przedsiębiorcy prowadzący sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży na podstawie zezwolenia - będą zobowiązani do wniesienia opłaty związanej ze sprzedażą napojów alkoholowych o objętości nieprzekraczającej 300 ml. Ma to być 25 zł od litra stuprocentowego alkoholu sprzedawanego w opakowaniach o objętości do 300 ml. W praktyce  oznacza to 1 zł od 100 ml wódki 40-procentowej, 2 zł od 200 ml wódki 40-proc. i 88 gr od 250 ml wina 14-procentowego. Dodatkową opłatą obłożone będą też napoje słodzone. Będzie się ona składała z dwóch części: stałej i zmiennej. Stała wyniesie 50 gr za litr napoju z dodatkiem cukru lub substancji słodzącej. Opłata zmienna wyniesie natomiast 5 gr za każdy gram cukru powyżej 5 gram/100 ml - w przeliczeniu na litr napoju. Dodatkową opłatą będzie 10 gr za litr napoju z dodatkiem substancji aktywnej (kofeina lub tauryna).

Zobacz procedurę w LEX: Stawka 8% w gastronomii >

 

To nie zdrowie jest tu najważniejsze

Z uzasadnienia do projektu ustawy wynika, że wprowadzone opłaty mają przyczynić się do ograniczenia spożycia słodyczy i alkoholu przez Polaków. Jednak w tym samym czasie, kiedy rząd chce zacząć pobierać nową opłatę, wejdą w życie przepisy obniżające stawkę VAT na różnego rodzaju przekąski.

Zobacz również: Walka z otyłością za pomocą nowego podatku >>

- Nowa matryca stawek VAT zacznie obowiązywać w pełni już od 1 kwietnia 2020 r. Wielu podatników zapewne z niecierpliwością czeka na ten moment. Likwiduje ona bowiem szereg stawkowych absurdów i znacząco upraszcza katalog towarów korzystających z obniżonych stawek VAT.

Czytaj w LEX: Matryca stawek VAT i Wiążąca Informacja Stawkowa - zmiany wyczekiwane przez przedsiębiorców >

Co szczególnie istotne – w wielu przypadkach uproszczenia polegają na rozszerzeniu preferencji stawkowych. Z taką sytuacją mamy do czynienia np. w zakresie wyborów piekarskich i ciastkarskich. Obecnie produkty te mogą korzystać z obniżonych stawek VAT pod warunkiem spełnienia szczegółowych kryteriów, takich jak m.in. termin przydatności do spożycia, obecność konserwantów, zawartość wody, czy też zawartość cukru, bądź tłuszczu w suchej masie wyrobu itd. – tłumaczy Jakub Jaros, menadżer w Crido.

Czytaj w LEX: Weryfikacja kontrahenta w stosunkach gospodarczych >

Będzie niższy VAT na przekąski

Nowa matryca eliminuje istotną część z powyższych kryteriów – umożliwiając stosowanie 5-proc. stawki VAT po prostu do całego działu 19 Nomenklatury Scalonej - zatytułowanego „Przetwory ze zbóż, mąki, skrobi lub mleka; pieczywa cukiernicze”. Warto jednak odnotować, iż dział 19 obejmuje swym zakresem nie tylko wyroby piekarskie i ciastkarskie, lecz również szereg innych produktów. Tytułem przykładu wskazać można m.in. chipsy, paluszki, krakersy, pizze, itd.

- Jakkolwiek taka zmiana może ucieszyć duże grono konsumentów (i producentów poszczególnych wyrobów), to nie trudno dostrzec w niej pewnych kontrowersji – zwłaszcza, gdy zestawimy ją z wprowadzanym podatkiem od cukru. Opłata ta ma obejmować w szczególności napoje z dodatkiem cukru, bądź kofeiny lub tauryny. Jak wskazano w uzasadnieniu projektu, opłata ma na celu stymulowanie wyborów prozdrowotnych konsumentów – zauważa Jakub Jaros. Ekspert wskazuje, że w ramach powyższych regulacji ustawodawca musi jednak sam mierzyć się z trudnymi wyborami. Jego zdaniem, z jednej strony – system podatkowy powinien zachowywać przejrzystość, co uzasadnia przebudowę systemu stawek VAT i jego uproszczenie. Z drugiej jednak strony – przed regulacjami podatkowymi stawiane są cele wykraczające poza interes fiskalny państwa, co uzasadnia wprowadzenie dodatkowych opłat od produktów niesprzyjających zdrowiu. - Niełatwo zrealizować jednak te cele jednocześnie – zauważa ekspert.

Czytaj w LEX: Sprzedaż wysyłkowa w podatku od towarów i usług >

 


Dodatkowe trzy miliardy w kasie

Z przyjętych przez Sejm przepisów wynika, że łączne wpływy z podatku cukrowego powinny wynieść około 3 mld zł rocznie. Większość, bo około 2,7 mld zł ma zasilić Narodowy Fundusz Zdrowia. 237 mln zł ma z kolei trafić do gmin a 168 mln zł do budżetu państwa, z uwzględnieniem środków przekazywanych do Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej. Przyjęto, że Narodowy Fundusz Zdrowia będzie przeznaczał pozyskane środki na działania o charakterze edukacyjnym i profilaktycznym oraz na świadczenia opieki zdrowotnej związane z utrzymaniem i poprawą stanu zdrowia świadczeniobiorców z chorobami rozwiniętymi na tle niewłaściwych wyborów i zachowań zdrowotnych, w szczególności z nadwagą i otyłością.

- Założenie, że z podatku cukrowego co roku będzie wpływać ok. 3 mld zł potwierdza, że rządowi chodzi tylko o dodatkowe pieniądze, a nie na promowanie zdrowych zachować. Gdyby było inaczej i podatek cukrowy faktycznie przyczyniałby się do ograniczenia spożywania cukru, dochody z podatku z roku na rok powinny być coraz niższe – zauważa Izabela Rutkowska, doradca podatkowy, wspólnik w kancelarii Savior Legal&Tax.

Czytaj w LEX: Kalendarz najważniejszych zmian w podatkach w 2020 r. >

Ekspertka nie jest również przekonana, że pieniądze z podatku cukrowego faktycznie zostaną przeznaczone na działania edukacyjne i profilaktyczne. Przypomina, że powołany od 2019 r. Solidarnościowy Fundusz Wsparcia Osób Niepełnosprawnych w założeniu miał wspomagać osoby niepełnosprawne. Zasila go przede wszystkim obowiązkowa składka stanowiąca 0,15 proc. podstawy wymiaru składki na Fundusz Pracy, a także danina solidarnościowa od dochodów osób fizycznych – w wysokości 4 proc. od nadwyżki dochodów powyżej miliona złotych za rok podatkowy. Ostatnia nowelizacja ustawy o Solidarnościowym Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych i niektórych innych ustaw dała jednak prawo finansowania z tego funduszu trzynastych emerytur.

Zobacz również: Prezydent podpisał ustawę - będą trzynastki dla emerytów z funduszu solidarnościowego >>