Zmiany doprecyzowały również okres, w którym nie można ogłosić upadłości wobec dłużnika objętego postępowaniem o zatwierdzenie układu.

Przyjęte rozwiązanie usuwa dotychczasowe rozbieżności interpretacyjne oraz ma bezpośrednie przełożenie na bezpieczeństwo członków zarządu niewypłacalnych spółek, chroniąc ich przed odpowiedzialnością za nieterminowe złożenie wniosku o upadłość.

Pierwszeństwo restrukturyzacji przed upadłością

Polski system prawa o niewypłacalności restrukturyzacyjnego i upadłościowego opiera się na zasadzie pierwszeństwa restrukturyzacji przed upadłością. Idea ta wynika z przekonania, że uratowanie przedsiębiorstwa, jego potencjału produkcyjnego i miejsc pracy leży w interesie zarówno wierzycieli, jak i całej gospodarki, podczas gdy upadłość prowadzi zazwyczaj do przymusowej likwidacji majątku oraz ustania bytu prawnego podmiotu gospodarczego.

Zasadę tę wzmacniają również regulacje unijne, w szczególności dyrektywa 2019/1023, zwana dyrektywą drugiej szansy, której celem jest zapewnienie przedsiębiorcom realnych instrumentów naprawczych.

Czytaj także: ​Po pierwsze nie szkodzić. O roli pełnomocnika w postępowaniu restrukturyzacyjnym

Problemy dotychczasowego brzmienia przepisu

Dotychczasowa praktyka stosowania art. 9a Prawa upadłościowego (PrUpad) była źródłem poważnych problemów. Przepis ten, który wprowadzał ogólną zasadę niemożności ogłoszenia upadłości w trakcie postępowania restrukturyzacyjnego, nie obejmował w sposób jednoznaczny postępowania o zatwierdzenie układu, a ponadto nieprecyzyjnie wskazywał, w jakich sytuacjach wniosek upadłościowy podlegał odrzuceniu.

Zgodnie z dotychczasowym brzmieniem art. 9a PrUpad nie można było ogłosić upadłości w okresie od otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego do jego zakończenia lub prawomocnego umorzenia. W tym czasie wniosek o ogłoszenie upadłości podlegał odrzuceniu.

Regulacja ta wywoływała liczne wątpliwości interpretacyjne. W szczególności brakowało jasnego określenia, kiedy w postępowaniu o zatwierdzenie układu należało uznać, że rozpoczęło się postępowanie restrukturyzacyjne, a więc od jakiego momentu obowiązuje zakaz ogłoszenia upadłości dłużnika. Istotnym skutkiem ówczesnego stanu prawnego były również rozbieżności w orzecznictwie dotyczące wniosków składanych równocześnie – zarówno wniosku o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego, jak i wniosku o ogłoszenie upadłości.

Spory w praktyce orzeczniczej

Najwięcej kontrowersji dotyczyło określenia, od kiedy w postępowaniu o zatwierdzenie układu obowiązuje ochrona przed ogłoszeniem upadłości. W doktrynie i orzecznictwie ukształtowały się dwa sprzeczne poglądy.

  1. Pogląd pierwszy wskazywał, że ochrona przed ogłoszeniem upadłości zaczyna obowiązywać już od chwili dokonania obwieszczenia o dniu układowym
  2. Pogląd drugi sprowadzał się do wniosku, że ochrona powstaje dopiero z chwilą złożenia wniosku o zatwierdzenie układu, a więc po przeprowadzeniu całego postępowania przez doradcę restrukturyzacyjnego i stwierdzenia przyjęcia układu.

 

Cena promocyjna: 359.1 zł

|

Cena regularna: 399 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 279.3 zł


Znaczenie dla odpowiedzialności członków zarządu

Niejednolita praktyka dotyczyła również sytuacji, gdy wniosek upadłościowy został złożony równocześnie z wnioskiem restrukturyzacyjnym lub w chwili dokonania obwieszczenia o dniu układowym.

Zagadnienie to miało szczególne znaczenie w kontekście tzw. przesłanki egzoneracyjnej dla członków zarządu, wynikającej z art. 299 kodeksu spółek handlowych oraz art. 21 Prawa upadłościowego. Przepis ten przewiduje możliwość uwolnienia się od odpowiedzialności za zobowiązania spółki, jeśli w odpowiednim czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości, wydano postanowienie o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo zatwierdzono układ w postępowaniu o jego zatwierdzenie.

W praktyce sądy przyjmowały dwa rozwiązania.

  1. Część z nich uznawała, że w przypadku równoczesnego złożenia wniosku restrukturyzacyjnego i upadłościowego, a następnie otwarcia restrukturyzacji, nie ma podstaw do wydania merytorycznego rozstrzygnięcia w sprawie o ogłoszenie upadłości i stosując art. 355 k.p.c. orzekała o umorzeniu tego postępowania.
  2. Inne sądy odrzucały wniosek o upadłość, powołując się na art. 9a PrUpad, mimo że wniosek ten został złożony jeszcze przed formalnym otwarciem postępowania restrukturyzacyjnego.

Drugie podejście było szczególnie problematyczne, ponieważ prowadziło do sytuacji, w której, mimo otwarcia restrukturyzacji, członkowie zarządu tracili możliwość powołania się na terminowe złożenie wniosku upadłościowego z uwagi na fakt, że został odrzucony przez sąd. Problem nabierał istotnego znaczenia w przypadkach, gdy równoczesne wnioski - upadłościowy i restrukturyzacyjny - były składane w ostatnim, a więc 30-dniowym terminie od dnia wystąpienia niewypłacalności. Przy odrzuceniu wniosku o upadłość i otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego po upływie 30 dni od zaistnienia niewypłacalności, członkowie zarządu nie mogli powoływać się na przesłankę egzoneracyjną przewidzianą w art. 299 k.s.h., co narażało ich na odpowiedzialność cywilną i karną.

Nowe brzmienie art. 9a Prawa upadłościowego

Znowelizowany art. 9a PrUpad wprowadza zasadę, że w przypadku, gdy wobec dłużnika prowadzone jest postępowanie restrukturyzacyjne, sąd nie odrzuca już złożonego wniosku o ogłoszenie upadłości, lecz zawiesza jego rozpoznanie do czasu prawomocnego zakończenia lub umorzenia postępowania restrukturyzacyjnego.

Wprost wskazano również, że w okresie od obwieszczenia o dniu układowym do zakończenia postępowania o zatwierdzenie układu, ogłoszenie upadłości jest niedopuszczalne.

Dzięki temu ustawodawca przesądził istniejące dotąd spory interpretacyjne, precyzyjnie określając moment rozpoczęcia ochrony restrukturyzacyjnej w toku postępowania o zatwierdzenie układu, jak również przesądził o braku podstaw do odrzucenia wniosku o ogłoszenie upadłości złożonego jednocześnie z wnioskiem restrukturyzacyjnym lub już po otwarciu takiego postępowania.

Wpływ zmiany na odpowiedzialność członków zarządu

Z perspektywy członków zarządu, zmiana art. 9a PrUpad ma fundamentalne znaczenie. Obecnie, gdy jednocześnie złożono wniosek o ogłoszenie upadłości i wniosek restrukturyzacyjny, sąd nie odrzuca automatycznie pierwszego z nich. Zgodnie z art. 9b ust. 1 i 2 Prawa upadłościowego, w pierwszej kolejności rozpoznaje się wniosek restrukturyzacyjny, a rozpoznanie wniosku o ogłoszenie upadłości ulega wstrzymaniu do czasu wydania prawomocnego orzeczenia w sprawie restrukturyzacji.

Dzięki tym regulacjom członkowie zarządu zachowują możliwość powołania się na przesłankę egzoneracyjną z art. 299 k.s.h. Wystarczające jest bowiem wykazanie, że wniosek o ogłoszenie upadłości został złożony we właściwym terminie, nawet jeśli restrukturyzacja formalnie została otwarta dopiero po upływie 30 dni od powstania stanu niewypłacalności. W praktyce eliminuje to wcześniejszy problem, kiedy odrzucenie wniosku o upadłość skutkowało brakiem możliwości powoływania się na tę przesłankę.

Nowelizacja zamknęła więc lukę prawną i dała podstawy do ujednolicenia praktyki orzeczniczej, eliminując ryzyko niejednolitych rozstrzygnięć.

Znaczenie gospodarcze i wymiar praktyczny

Nowelizacja przepisów niesie za sobą istotne konsekwencje gospodarcze. Wzmocnienie pierwszeństwa postępowań restrukturyzacyjnych realnie zwiększa szanse na utrzymanie przedsiębiorstw zmagających się z przejściowymi problemami płynnościowymi. W praktyce oznacza to większą możliwość kontynuacji działalności gospodarczej, ochrony miejsc pracy oraz utrzymania relacji kontraktowych, które często są kluczowe dla stabilności całych łańcuchów dostaw.

Z perspektywy członków zarządu nowe regulacje zapewniają stabilniejszą i bardziej przewidywalną ochronę. Przekłada się to na większą skłonność do szybkiego sięgania po instrumenty restrukturyzacyjne, zamiast biernego oczekiwania na ogłoszenie upadłości. Takie podejście wpisuje się również w unijną koncepcję tzw. „drugiej szansy”, która akcentuje potrzebę tworzenia warunków do naprawy przedsiębiorstwa, zanim dojdzie do jego likwidacji.

Nie można jednak pominąć pewnych skutków ubocznych. W dłuższej perspektywie może utrwalić się praktyka składania równoległych wniosków – restrukturyzacyjnego i upadłościowego – z czego ten drugi będzie miał charakter czysto ochronny, ograniczony do zabezpieczenia przesłanki egzoneracyjnej z art. 299 k.s.h. Choć nie prowadzi to do faktycznego zwiększenia liczby upadłości, wymaga od sądów sprawnego zarządzania napływającymi sprawami i może wiązać się z dodatkowym obciążeniem systemu wymiaru sprawiedliwości.

Anna Lamtych, radca prawny z Kancelarii Filipiak Babicz