Chodzi o ustawę z dnia 25 czerwca 2025 r. o zmianie ustawy – Prawo restrukturyzacyjne, ustawy – Prawo upadłościowe oraz ustawy o Krajowym Rejestrze Zadłużonych. Kończy ona proces dostosowywania polskich przepisów dotyczących niewypłacalności do unijnych wymogów tzw. „dyrektywy drugiej szansy”, zwanej także dyrektywą o restrukturyzacji zapobiegawczej.
- Choć miało to nastąpić dużo wcześniej, udało się to dopiero z ponad trzyletnim opóźnieniem – zwraca uwagę dr Bartosz Sierakowski, radca prawny z kancelarii Zimmerman Sierakowski Frosztęga.
- Mamy do czynienia z jedną z istotniejszych korekt systemu od czasu wprowadzenia postępowań restrukturyzacyjnych – dodaje Marcin Bandurski, adwokat, doradca restrukturyzacyjny, wspólnik w kancelarii Prokurent.
Czytaj także: Upadłości konsumenckie zalewają sądy. MS chce uniknąć „scenariusza frankowego”
Cross-class cram-down
Pierwsza duża zmiana to możliwość przyjęcia układu mimo sprzeciwu części wierzycieli (tzw. cross-class cram-down). Ma to zapobiec sytuacjom, w których pojedyncza grupa wierzycieli blokuje porozumienie korzystne dla większości.
- To krok w dobrym kierunku: dotąd pojedynczy, silny wierzyciel potrafił blokować ekonomicznie sensowne porozumienia – ocenia mec. Bandurski. - Nowe przepisy zwiększają szansę, że układ przejdzie, jeżeli większość wierzycieli obiektywnie wychodzi na nim lepiej niż na upadłości. To cywilizuje proces, zbliża nas do standardów dyrektywy „drugiej szansy” i daje dłużnikom oraz doradcom restrukturyzacyjnym większą przewidywalność co do ścieżki dojścia do restrukturyzacji – dodaje.
Mec. Sierakowski zwraca uwagę, że polski ustawodawca wprowadził minimalny próg kapitałowy - układy zawsze muszą zyskać aprobatę co najmniej połowy wierzytelności głosujących. - Jest to pozytywne rozwiązanie, gdyż wyeliminuje nadużycia w postaci układów przyjmowanych niewielką większością kapitałową, co teoretycznie na gruncie dyrektywy unijnej nie jest zakazane – komentuje mec. Sierakowski.
Cena promocyjna: 8.9 zł
|Cena regularna: 89 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 8.9 zł
Test zaspokojenia
Test zaspokojenia to nowy dokument, który będzie obowiązkowy w postępowaniach restrukturyzacyjnych (z wyjątkiem postępowań wobec mikroprzedsiębiorców). Mec. Bandurski uważa, że test ten – o ile będzie rzetelnie sporządzany – znacząco podniesie transparentność porównań „układ kontra upadłość”.
- Sąd i wierzyciele dostaną wreszcie narzędzie, które w sposób ustrukturyzowany każe odpowiedzieć na najważniejsze pytanie: czy proponowane rozwiązanie rzeczywiście daje wierzycielom więcej niż scenariusz likwidacyjny. To urealnia negocjacje, ogranicza pole do arbitralnych ocen i powinno zmniejszyć liczbę układów „na wiarę” – mówi.
- Tzw. test zaspokojenia wierzycieli ma odpowiedzieć na proste, ale kluczowe pytanie: czy wierzyciele więcej odzyskają w wyniku restrukturyzacji, czy w razie upadłości i dokonanej w jej ramach likwidacji majątku dłużnika? – wyjaśnia mec. Sierakowski. - Jest to zmiana pozytywna, bardzo korzystna z perspektywy wierzycieli. Od wyniku tego testu będzie bowiem w praktyce zależało, czy firma dostanie „drugą szansę” na naprawę i dalsze działanie, czy też zostanie zlikwidowana jako nierentowna i bez perspektyw na poprawę – ocenia.
- Dłużnicy powinni już teraz zacząć porządkować dane finansowe i przygotowywać się na konieczność przedstawienia kilku wariantów wyceny, a wierzyciele – stworzyć własne polityki oceny i kwestionowania testów, aby nie działać ad hoc pod presją terminów. Z kolei banki i inne instytucje finansowe, korzystając z równoległej nowelizacji przepisów o tajemnicy bankowej, powinny wdrożyć procedury sprawnego udostępniania informacji syndykom, nadzorcom i zarządcom, tak aby nie blokować tempa postępowań – podsumowuje mec. Bandurski.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.












