Chodzi o przygotowaną w Ministerstwie Infrastruktury nowelizację rozporządzenia z 22 marca 2011 r. w sprawie dróg krajowych lub ich odcinków, na których pobiera się opłatę elektroniczną, oraz wysokości stawek opłaty elektronicznej (tekst jedn. Dz.U. z 2022 r. poz. 2539). To w tym rozporządzeniu są określone odcinki dróg, za które trzeba płacić, jak również wysokość stawek (numer RCL – RD 247). Projekt – który obecnie jest w publicznych konsultacjach - zawiera nowa listę autostrad, dróg ekspresowych, a także innych jeszcze dróg krajowych, na których będą pobierane opłaty. Ostatnie rozszerzenie sieci płatnych dróg miało miejsce w 2024 r. Aktualnie opłata elektroniczna jest pobierana na ok. 5225 kilometrach dróg krajowych. Po zmianach opłaty obejmą kolejne 645 kilometrów. - Obecne rozszerzenie jest kontynuacją polityki obejmowania m.in. nowo wybudowanych dróg krajowych opłatą. W przyszłości zakłada się dalszą realizację tego procesu, tak aby generowane wpływy mogły zapewniać środki na dalszy rozwój dróg krajowych. Oczekuje się, że w wyniku wejścia w życie projektowanego rozporządzenia wzrosną przychody Krajowego Funduszu Drogowego (KFD) z tytułu opłaty elektronicznej – czytamy w uzasadnieniu. Nowe przepisy mają wejść w życie od 1 lutego 2026 r.
Sprawdź również książkę: Wykonanie umowy przewozu rzeczy w transporcie drogowym, kolejowym i lotniczym >>
Rozszerzenie obejmie m.in. autostradę A2 na odcinku węzeł Kałuszyn – węzeł Siedlce Południe, drogę ekspresową S3 aż do samego Świnoujścia, wylot S7 ze stolicy w kierunku Krakowa (na odcinku od węzła Warszawa Lotnisko do węzła Tarczyn Południe), a także wylot S17 z Warszawy w kierunku granicy z Ukrainą (do węzła Lubelska). Zresztą na drodze S17 takich nowych płatnych odcinków będzie więcej – w tym na obwodnicy Tomaszowa Lubelskiego. Płatna będzie też tzw. stara jedynka, czyli DK 91 na odcinku od Piotrkowa Trybunalskiego do Częstochowy, konkurująca dotąd ruchem (i niższymi kosztami) z autostradą A1.
Podwyżkę opłat – dla wszystkich kategorii pojazdów - resort infrastruktury tłumaczy brakiem radykalnych zmian od 2011 r. Ministerstwo podkreśla, że stawki w ogóle nie były zmieniane w latach 2011-2022, a potem jedynie corocznie waloryzowane o wskaźnik inflacji. Teraz stawki obowiązujące od 2025 r. zostaną podwyższone o co najmniej 40 proc. -Obecna zmiana ma na celu urealnienie wysokości stawek opłaty elektronicznej za przejazd po drogach krajowych – czytamy w uzasadnieniu projektu nowelizacji. Inny argument, to tanie przejazdy w Polsce, w porównaniu z sąsiadami. -Uśredniona wysokość stawki za przejazd 1 kilometra po sieci dróg objętych opłatą elektroniczną w Polsce wynosi ok. 0,45 zł/km i jest nawet o kilkadziesiąt procent niższa w stosunku do średnich stawek obowiązujących w państwach, które posiadają elektroniczny system poboru opłat (średnia stawka dla dróg ekspresowych i autostrad wynosi 0,49 zł/km, a dla dróg klasy G i GP to 0,39 zł/km). Zatem w kontekście bezpośredniego otoczenia międzynarodowego podwyższenie stawek jest celowe, racjonalne i służyć będzie wyrównywaniu opłat drogowych stosowanych w Polsce z opłatami państw sąsiednich – uzasadnia resort. Zmiana przepisów ma przynieść już w 2026 r. ok. 2,77 miliarda złotych dodatkowych wpływów do kasy Krajowego Funduszu Drogowego (KFD).
Resort infrastruktury nie pozostawia kierowcom złudzeń i zapowiada rychłe rozszerzenie sieci płatnych dróg w najbliższych latach. -Zgodnie z założeniami opracowanymi przy wdrażaniu opłaty elektronicznej w Polsce docelowo wszystkie odcinki dróg klasy A i S, zarządzane przez Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad, są przeznaczone do objęcia opłatą elektroniczną – czytamy w uzasadnieniu. Dlaczego więc część odcinków po planowanej nowelizacji nie będzie jeszcze objęta opłatami? Resort wskazuje na przyczyny techniczne. -Wynika to m.in. z faktu, iż zmiana rozporządzenia wymaga zarówno przeprowadzenia prac geodezyjnych przez Krajową Administrację Skarbową (KAS) w celu ustanowienia optymalnych lokalizacji dla wirtualnych bramownic na potrzeby funkcjonowania system poboru opłat działającego w technologii GNSS oraz związanej z tym konieczności wybrania daty granicznej, wyznaczającej stan sieci dróg krajowych, który będzie brany pod uwagę przy prowadzonych pracach legislacyjnych – tłumaczy resort w uzasadnieniu.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.

















