Ministerstwo Finansów, po zakończeniu konsultacji podatkowej części Polskiego Ładu, zdecydowało o złagodzeniu planowanej reformy. Poinformowało we wtorek, że wysokość składki zdrowotnej będzie niższa niż pierwotnie zakładano. Nowa wersja Polskiego Ładu przewiduje także wydłużenie terminów na rozliczenie ulg podatkowych, zmiany w estońskim CIT, korzystne dla podatników doprecyzowanie przepisów o rezydencji podatkowej. MF wprowadzi także nowy podatek od wielkich korporacji. W pozostałym zakresie Polski Ład został w dotychczasowym brzmieniu.

A gdzie uproszczenia?

Eksperci podatkowi zwracają jednak uwagę, że MF powinno pójść niejako „za ciosem” i uprościć projektowane przepisy. Chodzi m.in. o ulgę dla klasy średniej, z której nie będzie łatwo skorzystać. Wszystko przez zaproponowany przez rząd mechanizm jej obliczania. Z projektu ustawy wynika, że kwota ulgi dla pracowników wynosi:

  • (A x 0,06684549 – 4572,00 zł) ÷ 0,17, dla A wynoszącego co najmniej 68 412 zł i nieprzekraczającego kwoty 102 588 zł,
  • (A x (- 0,07346090) + 9821,75 zł) ÷ 0,17, dla A wyższego od 102 588 zł i nieprzekraczającego kwoty 133 692 zł

– gdzie A oznacza uzyskane przez podatnika w roku podatkowym przychody ze stosunku służbowego, stosunku pracy, pracy nakładczej i spółdzielczego stosunku pracy, które podlegają opodatkowaniu zgodnie z art. 27 ustawy, z wyłączeniem przychodów, do których mają zastosowanie koszty uzyskania przychodów, o których mowa art. 22 ust. 9 pkt 3. 4b. Kwota ulgi dla pracowników w wysokości określonej w ust. 4a jest stosowana, jeżeli roczne przychody podatnika, o których mowa w ust. 4a, wynoszą co najmniej 68 412 zł i nie przekraczają kwoty 133 692 zł.

- Algorytm obliczania ulgi wprowadza niespotykaną dotąd technikę obniżenia podstawy opodatkowania dla szerokiego kręgu podatników, w szczególności mało czytelne wzory o skomplikowanej budowie (długi ułamek dziesiętny oraz wartość ujemna w jednym wzorze i dodatnia w drugim) - zauważa dr hab. Adam Mariański, prof. UŁ, doradca podatkowy, adwokat, partner w Mariański Group, przewodniczący Krajowej Rady Doradców Podatkowych. To z pewnością nie jest uproszczenie rozliczeń podatkowych.

Zobacz w LEX: Kalendarz najważniejszych zmian w podatkach w 2021 r. >

Zobacz również:
Polski Ład: Będzie specjalna ulga, ale tylko dla pracowników >>

Ulga dla klasy średniej pominie twórców i artystów >>

 

Przepisy podatkowe coraz bardziej skomplikowane

Z doświadczeń doradców podatkowych i praktyków wynika, że prawo podatkowe staje się coraz bardziej skomplikowane, a uproszczenia proponowane przez resort finansów nie sprawdzają się.

- Już na początku roku wszedł w życie pakiet Slim VAT, który w ocenie ministerstwa miał być „rewolucją i uproszczeniem”, ale szybko okazało się, że stwarza on więcej problemów niż korzyści – przypomina Marcin Zarzycki, doradca podatkowy, adwokat, partner w kancelarii LTCA. Ekspert zwraca uwagę, że kluczową zmianą w tym zakresie miały być nowe zasady rozliczania faktur korygujących. I tak, o ile dotychczasowe zasady rozliczania korekt w VAT może nie były doskonałe, o tyle pakiet Slim VAT spowodował, że praktycznie nikt nie był w stanie jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, kto, kiedy i jak powinien te korekty ujmować. Kluczowy problem dotyczył w tym zakresie po pierwsze szeregu nieostrych i niedookreślonych pojęć w nowych przepisach, takich jak „uzgodnienie” czy „potwierdzenie uzgodnienia” a po drugie braku określenia jednoznacznych zasad korygowania dla sprzedawców i nabywców.

Czytaj w LEX: SLIM VAT - przewodnik po zmianach >

 


Skomplikowany pakiet e-commerce

Kolejne zmiany „upraszczające” obejmowały pakiet VAT e-commerce, który wszedł w życie w lipcu br. - I w tym zakresie również mieliśmy do czynienia z jednej strony z dobrymi intencjami, a z drugiej z fatalnym wykonaniem. W przypadku e-commerce wprowadzenie nowych regulacji było co prawda wymuszone regulacjami unijnymi, jednakże sposób konstrukcji nowych przepisów, tak w zakresie rozliczania transakcji, jak i obowiązków rejestracyjnych spowodował, że znaczna cześć podatników nie miała pojęcia w jaki sposób powinni postępować – zaznacza Marcin Zarzycki.

Czytaj w LEX: Pakiet VAT e-Commerce od 1 lipca 2021 >

Slim VAT 2 także dołoży obowiązków

Wkrótce wejdzie w życie kolejny pakiet zmian w VAT – tym razem Slim VAT 2. Zawiera on szereg uproszczeń i poprawek do poprzedniej wersji pakietu.

Czytaj w LEX: SLIM VAT 2 - zmiany od 1 października 2021 roku >

- Chociaż nie można odmówić słuszności części z tych rozwiązań, niektóre z nich w praktyce bardziej rozszerzą obowiązki podatkowe, niż je uproszczą – komentuje Marta Wojcieszek, specjalista ds. prawa podatkowego w TwentyTwenty Tax&Legal. Jej zdaniem, jedną z, teoretycznie, kosmetycznych zmian, jest zmiana pozycji 60 załącznika nr 15 do ustawy o VAT. Pierwotnie, obowiązkowym oznaczeniem MPP (chodzi o mechanizm podzielonej płatności) były objęte wyłącznie komputery i pozostałe maszyny do automatycznego przetwarzania danych. Od 1 października 2021 r. mechanizmem podzielonej płatności zostaną objęte też części i akcesoria do tych urządzeń. - Dla wielu podatników taka zmiana będzie oznaczała ponowną analizę towarów pod kątem obowiązkowego oznaczenia i stosowania mechanizmu podzielonej płatności – twierdzi Marta Wojcieszek.

 

Objaśnienia podatkowe nie załatwią problemu

Sylwia Loręcka, główny księgowy w firmie Podatki i Rachunkowość Rusek Sp. z o.o., także potwierdza, że niektóre z uproszczeń, wprowadzonych w ostatnich miesiącach przez Ministerstwo Finansów, w zakresie nowelizacji przepisów dotyczących podatku od towarów i usług, trudno nazwać regulowaniem prawa podatkowego w sposób przejrzysty, prosty i przyjazny, skoro sama zmiana przepisów pociąga za sobą wydanie kilkudziesięciu stron objaśnień podatkowych. Nasza rozmówczyni przypomina, że w początkowych miesiącach 2021 r. podatnicy, analizując tylko zapisy ustawy, mieli ogromne wątpliwości, czy zgromadzona przez nich dokumentacja jest wystarczająca do obniżenia podstawy opodatkowania i podatku należnego. Dopiero 23 kwietnia 2021 r. Ministerstwo Finansów opublikowało objaśnienia, gdzie na kilku stronach przedstawiło warunki stosowania tegoż uproszczenia. Jednak, pomimo objaśnień, do dnia dzisiejszego, dokumentowanie uzgodnienia warunków obniżenia podstawy opodatkowania budzi wiele wątpliwości wśród podatników.

Marcin Zarzycki wskazuje z kolei, że o ile sama forma objaśnień nie jest najgorszym rozwiązaniem, to problem dotyczy czasu, w którym są one wydawane. - Ministerstwo przyjęło bowiem taktykę, zgodnie z którą najpierw wprowadza się przepisy (które nawet z założenia mogą być dobre), następnie podatnicy zachodzą w głowę i próbują je stosować, a dopiero po kilku miesiącach wydawane są objaśnienie, z treści których dowiadujemy się jednak, że przepis co prawda mówi o danym obowiązku czy uprawnieniu, ale ustawodawca miał na myśli co innego i należy postępować zgodnie z objaśnieniami – konkluduje Marcin Zarzycki.