Krzysztof Koślicki: W Polskim Ładzie znalazły się przepisy dotyczące korzyści podatkowych związanych z różnymi inicjatywami podejmowanymi przez firmy w ramach tzw. społecznej odpowiedzialności biznesu (CSR). Do kogo kierowana jest nowa ulga? Czym właściwie jest CSR?

Marcin Stupak: CSR (ang. Corporate Social Responsibility, pol. społeczna odpowiedzialność biznesu) po raz pierwszy została uznana za wartość godną ochrony i wsparcia prawa podatkowego. CSR jest koncepcją, zgodnie z którą przedsiębiorstwa w budowaniu strategii rozwoju i komunikacji powinny uwzględnić interes społeczny, ochronę środowiska oraz relacje z różnymi grupami interesariuszy. Koncepcja ta sięga początków XX wieku, kiedy to przedsiębiorstwa uznały, iż skoro uczestniczą w procesie wyczerpywania zasobów naturalnych i zanieczyszczenia środowiska, powinny również dokładać starań i środków do ograniczenia skutków tych negatywnych zjawisk. Wydatki te powinny być traktowane w pierwszej kolejności jako inwestycja, a dopiero w drugiej kolejności jako koszt przedsiębiorstwa. Ustawodawca postanowił wyjść przedsiębiorcom naprzeciw i pozwolił na zaliczenie tego typu wydatków jako kosztów uzyskania przychodu.

Zobacz również: Polski Ład promuje wspieranie inicjatyw społecznych, ale w bardzo ograniczonym zakresie >>

 

Jak zatem CSR definiuje ustawodawca?

Zarówno polscy, jak i międzynarodowi pracodawcy, stosują się do wytycznych normy Social Accountability 8000 (SA 8000), autorstwa Międzynarodowej Organizacji Normalizacyjnej (ang. International Organization for Standardization, opracowującej znane w Polsce tzw. „normy ISO”). Norma ta określa standard społecznej odpowiedzialności biznesu, pozwalający pracodawcy na wykazanie etycznego postępowania swojej działalności. Treść tej normy została sformułowana w oparciu o międzynarodowe akty dotyczące prawa człowieka i prawa pracownicze (takie jak m.in. Powszechna Deklaracja Praw Człowieka ONZ czy Konwencja Praw Dziecka).

W tym miejscu należy zaznaczyć, że polski ustawodawca CSR rozumie bardzo wąsko: wyłącznie jako wspieranie działalności sportowej, kulturowej oraz nauki i szkolnictwa wyższego. Wsparcie udzielone na rzecz fundacji lub organizacji pozarządowych funkcjonujących w innych niż wymienione powyżej obszary, w tym objęte normą SA 8000, nie będzie korzystać ze zwolnienia.

 

Na czym w takim razie ma polegać ulga na CSR i kto będzie mógł z niej skorzystać?

Ulga jest rodzajem zachęty podatkowej, ma być odliczana maksymalnie do wysokości uzyskanych w roku podatkowym dochodów z działalności gospodarczej. Od podstawy obliczenia podatku przedsiębiorca będzie mógł odliczyć 50 proc. kosztów uzyskania przychodu. Co istotne, poza wspomnianym powyżej ograniczeniem, brak jest wskazania minimalnych lub maksymalnych limitów odliczenia. Brak jest również ograniczeń podmiotowych – z ulgi może skorzystać każdy podatnik prowadzący pozarolniczą działalność gospodarczą.

 

Które koszty będzie można odliczyć w ramach ulgi na sport i kulturę?

Za koszty kwalifikowane poniesione na działalność sportową przedsiębiorca będzie mógł uznać koszty poniesione na finansowanie:

  • klubu sportowego, pod warunkiem, że środki zostaną przeznaczone na: realizację programów szkolenia sportowego, zakup sprzętu sportowego, pokrycie kosztów organizowania zawodów sportowych lub uczestnictwa w tych zawodach, pokrycie kosztów korzystania z obiektów sportowych dla celów szkolenia sportowego, sfinansowanie stypendiów sportowych i wynagrodzenia kadry szkoleniowej;
  • stypendium sportowego,
  • imprezy sportowej niebędącej masową imprezą.

W przypadku działalności kulturalnej za koszty uzyskania przychodów uznaje się wydatki poniesione na finansowanie instytucji kultury wpisanych do rejestru prowadzonego na podstawie ustawy z dnia 25 października 1991 r. o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, jak również finansowanie działalności kulturalnej realizowanej przez uczelnie artystyczne i publiczne szkoły artystyczne.

 

A w przypadku ulgi na naukę i szkolnictwo wyższe?

Za koszty uzyskania przychodów poniesione na działalność wspierającą szkolnictwo wyższe i naukę będzie można uznać koszty poniesione na:

  • stypendia dla studenta za wyniki w nauce lub wyniki sportowe oraz na stypendia naukowe dla doktorantów,
  • finansowanie zatrudnionemu przez podatnika pracownikowi opłat związanych zkształceniem na studiach, studiach podyplomowych lub innych formach kształcenia,
  • finansowanie wynagrodzeń, wraz z pochodnymi, studentów odbywających u podatnika staże i praktyki przewidziane programem studiów,
  • wynagrodzenie wypłacane w okresie sześciu miesięcy pracownikowi będącemu absolwentem danej uczelni, zatrudnionemu za pośrednictwem akademickiego biura karier.

Prawo do odliczenia kosztów uzyskania przychodów poniesionych na działalność wspierającą szkolnictwo wyższe i naukę nie przysługuje podatnikowi będącemu założycielem uczelni niepublicznej.

 


Jak pan ocenia te zmiany?

Zmiany należy ocenić pozytywnie, gdyż mogą znacząco wpłynąć na poprawę warunków uprawiania sportu oraz zwiększyć dostępność społeczności lokalnej do działalności prowadzonej przez kluby sportowe oraz instytucje kultury. Zmiany mogą zachęcić również sponsorów do częstszego ustanawiania stypendiów sportowych.

Z drugiej jednak strony należy podkreślić, że ustawodawca nie wprowadza limitu odliczeń, a katalog możliwych dróg finansowania jest bardzo szeroki. Głównym beneficjentem zmian mogą się zatem okazać korporacje oraz firmy organizujące bukmacherskie zakłady sportowe, które obecnie należą do głównych sponsorów polskiego sportu. Możliwość skorzystania z ulgi zapewne zachęci je do inwestowania w sport jeszcze większych środków. Szkoda, że ustawodawca nie ocenił społecznych skutków tego zjawiska.

Co więcej, ustanawiając ulgę na CSR, ustawodawca nie wziął pod uwagę międzynarodowych norm w zakresie CSR, przez co z obszaru wsparcia zostało wyłączonych wiele dziedzin życia społecznego, równie istotnych co sport, kultura i nauka.

Ustawodawca liczy, że „przedsiębiorcy, celebryci czy wielcy artyści będą bardziej zainteresowani np. współpracą z instytucjami kultury, klubami sportowymi czy uczelniami wyższymi, co pozwoli pozyskać tym podmiotom dodatkowe środki na prowadzoną działalność kulturalną, sportową czy naukową”. Pytanie, czy beneficjentami zmiany będą rzeczywiście celebryci i wielcy artyści, czy też bardziej korporacje zajmujące się zakładami sportowymi.

Marcin Stupak, doktor nauk prawnych, adwokat w kancelarii COGENTS Skibicki Dończyk adwokaci. Specjalizuje się w compliance oraz prawie farmaceutycznym.