Zamknięcie i ograniczenie kontaktów na ponad trzy miesiące i niepewna sytuacja w najbliższych miesiąca zrodziły ryzyko, że wiele osób może nie zdążyć z realizacją własnych celów mieszkaniowych w wymaganym okresie trzech lat. Obawy mogą być uzasadnione. Zwłaszcza, że od stycznia 2019 roku i tak ze zwolnienia z podatku trudniej jest korzystać.

Własne cele mieszkaniowe zwolnią z podatku

Sprzedaż mieszkania po upływie pięciu lat od jego nabycia jest zwolniona z PIT. Wcześniejsze zbycie nieruchomości powoduje konieczność zapłacenia podatku od dochodu. Jego stawka wynosi 19 proc. Można tu jednak skorzystać ze specjalnego zwolnienia z podatku. Daniny można uniknąć, jeśli uzyskany dochód przeznaczy się na realizację własnych celów mieszkaniowych.

Zobacz procedurę w LEX: Odpłatne zbycie nieruchomości lub jej części - opodatkowanie PIT >

W pewnym uproszczeniu można powiedzieć, że chodzi tu o wydatki poniesione na nabycie budynku mieszkalnego, jego części lub udziału, spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego, nabycie gruntu pod budowę budynku mieszkalnego lub udziału w takim gruncie, budowę, rozbudowę, nadbudowę, przebudowę lub remont własnego budynku mieszkalnego, jego części lub własnego lokalu mieszkalnego, a także o wydatki poniesione na spłatę kredytu zaciągniętego na powyższe cele. Pełna definicja zawarta jest w art. 21 ust. 25 ustawy o PIT.

Czytaj w LEX: Obowiązujące zwolnienia dotyczące przychodów z nieruchomości w podatku dochodowym od osób fizycznych >

Od stycznia 2019 r. jest na to trzy lata. Według wcześniej obowiązujących przepisów na realizację własnych celów mieszkaniowych były dwa lata. Istotną zmianą było jednak to, że w tym okresie konieczne jest podpisanie ostatecznej umowy zakupu mieszkania, przenoszącej prawo własności do nieruchomości. Podpisanie umowy przedwstępnej, czy deweloperskiej, nie wystarczy. 

Zobacz również:
Umowa deweloperska nie zwolni z podatku po sprzedaży mieszkania >>
Sprzedaż mieszkania bez podatku na nowych zasadach >>

 

Koronawirus utrudni korzystanie z ulgi?

Pojawiły się obawy, że przez epidemię i np. opóźnienia w realizacji inwestycji budowlanych, wielu podatników może nie zdążyć zrealizować własnego celu mieszkaniowego w ciągu trzech lat. Do Ministerstwa Finansów trafiło nawet zapytanie poselskie (nr 979) w tym zakresie i sugestia, aby trzyletni termin został wydłużony. Posłowie argumentowali, że katalog własnych celów mieszkaniowych, zawierający takie pozycje jak: budowa, rozbudowa, przebudowa czy też remont własnego budynku mieszkalnego lub własnego lokalu mieszkalnego, czyni część z wymienionych w nim prac budowlanych niemożliwymi do przeprowadzenia w panującym obecnie w Polsce stanie epidemii i związanym z nim zamrożeniem wielu dziedzin gospodarki.

Czytaj w LEX: Wydatki na własny cel mieszkaniowy na przykładach >

 

MF: Czas jest wystarczający. Problemów nie będzie

Jan Sarnowski, wiceminister finansów uważa jednak, że przepisów zmieniać nie trzeba a podatnicy mają wystarczająco dużo czasu, by ze zwolnienia skorzystać. Minister podkreślił, że obecnie, pomimo obowiązywania stanu epidemii, poszczególne obostrzenia ulegają stopniowemu łagodzeniu. Dotyczy to także szeroko pojętej gospodarki, w tym także w obszarze budownictwa.

Zobacz linię orzeczniczą w LEX: Prawo do skorzystania z ulgi mieszkaniowej, gdy do przeniesienia własności nieruchomości nabytego lokalu mieszkalnego doszło po upływie ustawowego terminu >

Resort tłumaczy, że według opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny wstępnych danych wynika, że w okresie styczeń-kwiecień 2020 r. oddano do użytkowania 63,2 tys. mieszkań (o 2,8 proc. mniej niż przed rokiem). Deweloperzy przekazali do eksploatacji 40,4 tys. mieszkań (0,3 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2019 r.), natomiast inwestorzy indywidualni – 21,8 tys. mieszkań, (o 5,2 proc. mniej niż w 2019 r). Jak podkreśla MF, powołując się także na oceny Ministerstwa Rozwoju, skala spadków nie jest taka wysoka jak w innych sektorach gospodarki (np. w porównaniu z danymi dotyczącymi produkcji sprzedanej przemysłu). MR twierdzi, że kwietniowe wyniki produkcji budowlano-montażowej wykazały, że branża znalazła się pod negatywnym wpływem sytuacji epidemicznej w kraju, jednak jedynie w ograniczonym zakresie. Tłumaczy, że decydujący wpływ na słabsze od oczekiwań wyniki miał spadek w obszarze budowy budynków, co można wiązać z głębokim zamrożeniem aktywności gospodarczej oraz możliwym wpływem ograniczonej podaży siły roboczej.

Zdaniem MF, brakuje jest więc uzasadnienia, by zakładać, że trzyletni okres na wydatkowanie środków z odpłatnego zbycia nieruchomości i określonych praw majątkowych jest okresem za krótkim, i z powodu panującej obecnie epidemii nie będzie mógł być w przyszłości dotrzymany przez podatników.