Na dzień dzisiejszy temat sukcesji popularny jest głównie za sprawą nowej ustawy, która weszła w życie 22 maja 2023 roku – ustawy o fundacjach rodzinnych i możliwości, jakie ustawa przynosi. 

Problem sukcesji staje się ważny dla sporej liczby firm rodzinnych, zakładanych w początkach rodzącej się gospodarki wolnorynkowej w Polsce. Koniec lat 80. i lata 90. – to ten okres, którego sięgają korzenie niejednej polskiej firmy rodzinnej. Właściwe, po upływie 30 lat, nadchodzi naturalny czas, wynikający z cyklu życia firmy, kiedy do zarządzania i głosu powinno dochodzić młodsze pokolenie, czyli zstępni tych, którzy założyli firmę.

Czytaj w LEX: Regionalne Programy Operacyjne szansą na wyjście z pułapki projektyzacji - przypadek firm rodzinnych >

Niewątpliwie, sukcesja to stan, jaki zachodzi w wielu przedsiębiorstwach, jednakże z doświadczenia spotkań z klientami, w szczególności sektora MŚP, mogę wskazać, że nadal wielu z nich reprezentuje klasyczne podejście do tematu sukcesji.

Powszechnie występującymi zachowaniami są:

  • przekonanie przedsiębiorcy, że jeszcze ma czas; zdąży porozmawiać z rodziną i ułożyć plan sukcesji,
  • przekonanie, że rozmowy o sukcesji nie są potrzebne, skoro przykładowo dzieci już biorą udział w życiu firmy (aktywnie pracują na jej rzecz lub nawet nią zarządzają). Przedsiębiorcy często myślą, iż skoro potomkowie zgodnie działają, to na pewno po śmierci „głowy rodu” nadal będą się dogadywać,
  • brak czasu – istotne skupienie się przedsiębiorcy na bieżących sprawach firmy, brak myślenia strategicznego, tłumaczenie się, iż żyjemy w trudnych i niepewnych czasach, które wymagają skupienia się na zarządzaniu tu i teraz, a nie planowaniu sukcesji.

Niejednokrotnie powodem braku działań w zakresie sukcesji może być samo zachowanie potencjalnych sukcesorów, którzy nie angażują się w sprawy firmy rodzinnej, gdyż „siedzenie na tylnym krześle” jest wygodne. Z drugiej strony w opozycji do tego może stać zachowanie samego właściciela, który z uwagi na swój silny charakter nie dopuszcza dzieci do sterów w firmie, uznając, że ci niemal już 35-40 latkowie nadal są niedojrzali i nie poradzą sobie w jakimkolwiek zarządzaniu. Przeszkodą w skutecznym przeprowadzeniu sukcesji może być również konflikt rodzinny, u podłoża, którego leżą inne wizje i style zarządzania starszego oraz młodszego pokolenia.

Sprawdź w LEX: Jak oskładkowane będą świadczenia wypłacane na rzecz beneficjenta w fundacji rodzinnej? >

Wszystkie wskazane zachowania to przeszkody, z którymi należy się uporać, aby skutecznie przeprowadzić sukcesję w swojej firmie. Cały proces może być o tyle trudny, iż powyższe przeszkody mogą występować łącznie. W efekcie można wskazać, iż sukcesja nie polega tylko na przygotowaniu rozwiązań prawnych, to bardzo złożony proces wymagający wizji, determinacji oraz licznych rozmów z rodziną.

Czytaj w LEX: Funkcjonowanie fundacji rodzinnej, od założenia do wykreślenia z rejestru >

 

Sukcesja to nie tylko założenie fundacji rodzinnej

Istotne jest wskazanie, że skutecznego przeprowadzenia sukcesji nie należy upraszczać tylko do założenia fundacji rodzinnej, finalnie bowiem ktoś tą fundacją powinien zarządzać. Administrowanie nią wiązać się będzie wielokrotnie z zarządzeniem wszystkimi aktywami i mieniem zgromadzonym przez pierwszego założyciela biznesu, które przeniesione zostało na ten podmiot. W tym przypadku nadal pozostaje dylemat, komu powierzyć zarządzanie fundacją rodzinną.

Czytaj też: Fundacja rodzinna korzystna podatkowo. KAS rozwiewa wątpliwości >

Doświadczenie spotkań z klientami, którzy planują dokonać sukcesji pokazuje, iż zasadniczo polscy przedsiębiorcy rozważają dwie ścieżki postępowania. Pierwsza z nich wiąże się z przekazaniem firmy wprost swoim zstępnym, czyli dzieciom – naturalnym sukcesorom. Schody zaczynają się, wówczas gdy jeden z sukcesorów przejawia zainteresowanie biznesem, a drugi wprost przeciwnie. Oczywiście najbardziej komfortową sytuację wydają się mieć ci przedsiębiorcy, których dzieci wraz z rodzicami od najwcześniejszych możliwych lat brały udział w budowaniu firmy. Druga opcja wiąże się z przekazaniem firmy sukcesorom, ale jedynie na płaszczyźnie udziałowej w zakresie, zaś bieżącego zarządzania firmą stery przekazywane są do rąk profesjonalnego zarządu – czyli usługi kupionej na rynku.

Zobacz procedurę w LEX: Powstanie fundacji rodzinnej >

 

W zasadzie występuje jeszcze jedna ścieżka postępowania, w sytuacji gdy założyciel chce się już wycofać z biznesu i jednocześnie nie ma sukcesorów lub nie widzi szans na przekazanie firmy swoim spadkobiercom. Tą ścieżką jest sprzedaż przedsiębiorstwa do innego podmiotu, np. podmiotu konkurencyjnego na rynku względem naszej firmy, który dzięki zakupowi zwiększy swój potencjał.
Oczywiście w przypadku sprzedaży przedsiębiorstwa trudno mówić o zrealizowaniu jakiegokolwiek planu sukcesji. Sprzedaż stanowi bowiem spieniężenie kapitału i wycofanie się z biznesu.

Sprawdź w LEX: Sukcesja w firmach rodzinnych – wyzwania dla HR-u >

 

Przeszkody i problemy na drodze do sukcesji

Powyższe rozważania wskazują, że na drodze do sukcesji może pojawić się wiele przeszkód i problemów. Podkreślić należy, iż źle prowadzony proces następstwa pokoleniowego w firmie ma potencjał zniszczenia takiej firmy. W konsekwencji dobre przygotowanie tj. opracowanie planu sukcesji w głowie założyciela, omówienie go z rodziną oraz z doradcami prawnymi i podatkowymi stanowić będzie dobry fundament dla skutecznego przeprowadzenia tego procesu i zbudowania firmy wielopokoleniowej.

Zobacz nagranie szkolenia w LEX: Zasady opodatkowania fundacji rodzinnej >

Justyna Kuś, radca prawny, Kancelaria Podatkowa Skłodowscy

Sprawdź w LEX: