Jeden z mieszkających w dużym mieście Czytelników serwisu Prawo.pl dostał niedawno z urzędu gminy decyzję określającą wymiar podatku od nieruchomości za mieszkanie, które kupił w 2017 roku. Tuż po zakupie, w ustawowym terminie, poinformował on urząd o nabyciu nieruchomości i czekał na decyzję wymiarową, w której urząd gminy miał określić wysokość należnego podatku od nieruchomości. Taka jest procedura, jeśli kupującym jest osoba fizyczna. Podatnik czekał na decyzję niemal pięć lat. Przepisy ordynacji podatkowej tymczasem pozwalają, ale i nakazują, wydać ją w ciągu trzech lat. Po tym okresie podatku wymierzyć, co do zasady, już nie można.

To ciąg dalszy problemów z gminami, które ignorują przepisy dotyczące przedawnienia. Pisaliśmy niedawno o próbach ściągania także zaległych i przedawnionych opłat za użytkowanie wieczyste. Zobacz więcej: Miasta domagają się przedawnionych opłat za użytkowanie wieczyste >>

W przypadku naszego Czytelnika, urzędnicy z wydaniem decyzji spóźnili się prawie dwa lata. Skoro kupił on mieszkanie w 2017 r. i zgłosił ten fakt w urzędzie, podatek powinien zostać naliczony w nieprzekraczalnym terminie trzech lat, czyli najpóźniej 31 grudnia 2020 r.

Sprawdź pytania i odpowiedzi ekspertów w LEX:

 

 

Przedawnienie to podstawa, prawa nie można naginać

Konrad Dyda, właściciel Centrum Usług Prawnych i Biznesowych, ekspert w Legal Alert, zwraca uwagę, że każdy przepis ustanawiający obowiązki wobec państwa musi być wykładany ściśle – niedopuszczalna jest więc jego wykładnia rozszerzająca czy odbiegająca od literalnego brzmienia regulacji. Klasycznym przykładem tego rodzaju przepisów są unormowania w zakresie prawa podatkowego.

- Organ może działać tylko i wyłącznie na ich podstawie. Skoro art. 68 par. 1 ordynacji podatkowej jednoznacznie stanowi, że zobowiązanie podatkowe nie powstaje, jeżeli decyzja ustalająca to zobowiązanie została doręczona po upływie trzech lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym powstał obowiązek podatkowy, to po upływie tego terminu wydawanie decyzji określającej wysokość podatku od nieruchomości – a tym bardziej próba jego przymusowej egzekucji – jest bezpodstawna – wyjaśnia Konrad Dyda.

Wyjątkiem jest tu możliwość wydania decyzji w ciągu pięciu lat. Dłuższy czas dotyczy jednak wyłącznie przypadku, w których nabywca mieszkania nie informuje urzędu o nabyciu nieruchomości. Sytuacja ta naszego Czytelnika jednak nie dotyczy.

LINIA ORZECZNICZA: Termin przedawnienia decyzji o odpowiedzialności podatkowej spadkobiercy >>>

 


Po przedawnieniu nie ma podatku

W każdym razie upływ wskazanych terminów zamyka organowi możliwość domagania się zapłaty podatku od nieruchomości. Jak się okazuje, problem naszego Czytelnika nie jest niestety odosobniony, a z podobnymi problemami mierzą się także podatnicy podatku od spadków i darowizn.

Sprawdź też: I SA/Bk 171/22, Przedawnienie wydania decyzji w podatku od spadku. - Wyrok WSA w Białymstoku >>>

- I nie ma tu znaczenia, z jakich powodów nie wydano decyzji wymiarowej w terminie. Nie zmienia to faktu, że podatnik może samodzielnie zapłacić równowartość należnego podatku. Jednak jest to tylko i wyłącznie jego dobra wola – w żaden sposób nie może zostać przymuszony do takiej płatności – podkreśla Konrad Dyda.

- Poza głośnymi przypadkami dotyczącymi wszczynania postępowań karnych skarbowych w celu zawieszenia biegu terminu przedawnienia czy też wątpliwościami co do wpływu przepisów covidowych na liczenie terminu przedawnienia, w ostatnim czasie liczne są spory dotyczące przedawnienia zobowiązań powstających na podstawie decyzji ustalającej – potwierdza dr Grzegorz Keler, adwokat w kancelarii SPCG.

Sprawdź też: I SA/Bk 172/22, Doręczenie decyzji podatkowej przez organ pierwszej instancji a termin przedawnienia prawa do wydania decyzji. - Wyrok WSA w Białymstoku >>>

Ekspert przypomina, że zobowiązanie podatkowe nie powstaje, jeżeli decyzja ustalająca została doręczona po upływie trzech lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym powstał obowiązek podatkowy. Jeśli jednak podatnik nie złożył deklaracji w terminie przewidzianym w przepisach prawa podatkowego, termin ten ulega wydłużeniu do pięciu lat.

WZORY DOKUMENTÓW w LEX:

 

- W przypadku podatku od spadków i darowizn obowiązek podatkowy może jednak ulec odnowieniu, np. w razie sądowego stwierdzenia nabycia spadku. W takiej sytuacji obowiązek złożenia deklaracji nie powinien już powstać, co w ostatnim czasie wielokrotnie potwierdzały sądy administracyjne, wskazując choćby na to, że przecież fiskus z urzędu otrzymuje informację o stwierdzeniu nabycia spadku. Organy podatkowe nadal jednak często stoją na stanowisku, że po stwierdzeniu nabycia spadku podatnik powinien złożyć deklarację podatkową, a jeżeli tego nie uczyni, to organ ma aż pięć lat na wydanie decyzji ustalającej – wskazuje dr Grzegorz Keler.

Czytaj też: Szubiakowski Marek - O potrzebie refleksji nad wykładnią art. 68 Ordynacji podatkowej >>>

Nadużycie prawa nie może być rozwiązaniem

Jak się okazuje, organy podatkowe często próbują stosować profiskalną interpretację przepisów o przedawnieniu, czasem wręcz posuwając się do nadużycia prawa.

Zdaniem dr. Grzegorza Kelera, są to działania niedopuszczalne z punktu widzenia ochrony praw obywatela, szczególnie gdy ich celem jest osiągnięcie przez fiskusa dodatkowej korzyści, np. w ramach tzw. hodowania odsetek, czyli wstrzymywania się z wydaniem decyzji określającej w celu wydłużenia okresu naliczania odsetek za zwłokę.

- Trudno ustalić, jakie motywy przyświecają urzędnikom podejmującym działania na rzecz wyegzekwowania przedawnionych opłat. Być może jest to zwykłe przeoczenie lub błędne przekonanie, co do daty upływu terminu przedawnienia. Niewykluczone jest także poszukiwanie środków do budżetów samorządowych, które zostały mocno nadszarpnięte nie tylko przez inflacje, ale również przez niekorzystne zmiany przepisów. Jedno jest pewne: podatnicy mogą i powinni dochodzić swoich praw – zwraca uwagę Konrad Dyda.