Beata Dązbłaż: 24 lipca prezydent podpisał ustawę z 7 lipca 2023 r. o świadczeniu wspierającym (ŚW), która została opublikowana w Dzienniku Ustaw. Już w trakcie procedowania wzbudzała wiele emocji i kontrowersji. Jej ostateczny kształt nie odpowiada też częściowo oczekiwaniom strony społecznej. Czy można powiedzieć, że ustawa jest przełomowa w systemie wsparcia osób z niepełnosprawnościami i osób ich wspierających? Czy niesie ze sobą szansę na uporządkowanie tego systemu?

Krzysztof Kurowski: Jest to w pewnym zakresie ustawa przełomowa. Mam tu na myśli wprowadzenie oceny funkcjonalnej o potrzebie wsparcia. Przełomem można nazwać system punktowy, pozwalający na większą indywidualizację wsparcia. Choć trudno w tym momencie o tym mówić, nie znając skali, która zostanie użyta do tej oceny, co jest olbrzymim mankamentem ustawy o ŚW. Trzeba też podkreślić, że mamy nowe świadczenie bez kryteriów dochodowych czy ograniczeń w zarobkowaniu, co jest plusem. Natomiast nie można powiedzieć, że ustawa porządkuje system. Tworzy bowiem kolejne świadczenie, nie integrując w sobie dotychczasowych rozwiązań takich jak świadczenie uzupełniające dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji czy zasiłek pielęgnacyjny - co uważam za błąd.     

Czytaj również: Ustawa o świadczeniu wspierającym skierowana do sejmowej komisji – będą zmiany

 

Świadczenie wspierające będzie dodatkowym świadczeniem obok już istniejących w systemie, jak np. renta socjalna czy świadczenie uzupełniające. Czy może mieć ono wpływ na otrzymujących świadczenie uzupełniające? Obecnie przysługuje ono, jeśli suma świadczeń nie przekracza kwoty 2157,80 miesięcznie.

Art. 55 ustawy o świadczeniu wspierającym wprowadza do ustawy o świadczeniu uzupełniającym dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji zmiany. Polegają one na włączeniu świadczenia wspierającego do listy dochodów nie wliczających się do kryterium dochodowego przy świadczeniu uzupełniającym. Zatem nie ma tu zagrożenia, że ktoś otrzymujący świadczenie uzupełniające, nie będzie mógł otrzymać ŚW i odwrotnie.

Czytaj również: Inflacja zjada świadczenie uzupełniające, możliwa jego waloryzacja

 

Jak w świetle nowych przepisów o ŚW będzie wyglądał moment przejścia ze świadczenia pielęgnacyjnego (ŚP) na ŚW? Czy może być taka sytuacja, że rodzina zostanie przez jakiś czas bez żadnego wsparcia, czy też nowe przepisy wystarczająco to określają i zabezpieczają? Art. 63 ust. 11 ustawy o ŚW mówi o nienależnie pobranym świadczeniu. Jakie są tu zagrożenia? Jeśli ktoś składa wniosek o ŚW, wypłata ŚP będzie wstrzymana?

Ponieważ w trakcie prac nad ustawą w parlamencie odrzucone zostały senackie poprawki, proponowane przez stronę społeczną, które dawałyby możliwość pobierania ŚP do momentu otrzymania decyzji o przyznaniu ŚW, niestety okres przejścia ze ŚP na świadczenie wspierające może nie być w pełni płynny. Dlatego, że może się zdarzyć okres, w którym rodzina nie otrzyma żadnego z tych świadczeń. Przy czym trzeba pamiętać, że później otrzyma ŚW z wyrównaniem.

 


Z jednej strony przepisy o przyznaniu ŚW osobom z mniejszą punktacją wchodzą w życie od 1 stycznia 2025 i 2026 r. Z drugiej strony jest też zapis, że ŚW mogą od 1 stycznia 2024 r. otrzymać osoby właśnie z mniejszą punktacją 70-89, z zastrzeżeniem dwóch warunków podanych w ustawie. Jakie są to warunki?

Chodzi o to, że osoba z niepełnosprawnością, która uzyskała w skali potrzeby wsparcia od 70 do 89 punktów będzie mogła pobierać świadczenie wspierające od 1 stycznia 2024 roku w sytuacji, gdy dotychczas jej opiekun pobierał świadczenie pielęgnacyjne albo specjalny zasiłek opiekuńczy. Uzyskanie przez osobę z niepełnosprawnością świadczenia wspierającego oznacza wtedy utratę przez opiekuna prawa do wymienionych świadczeń.

 

Czy osoba z niepełnosprawnością, pobierająca ŚW, będzie mogła pracować?

Tak. Nie będzie miała żadnych ograniczeń w zatrudnieniu i uzyskiwaniu z niego dochodów.

 

Świadczenia wspierającego nie będzie mogła otrzymać osoba w domu pomocy społecznej (DPS), w zakładzie opiekuńczo-leczniczym czy w pielęgnacyjno-opiekuńczym, w placówce zapewniającej całodobową opiekę. Czy to nie będzie przyczyniało się do pozostawania w tych placówkach osób, które mogłyby żyć niezależnie poza nimi, a więc do trendu odwrotnego niż deinstytucjonalizacja? W świetle obecnie procedowanych zmian w ustawie o pomocy społecznej takie osoby nie mają też szans na mieszkanie treningowe czy wspomagane. Czy te zmiany w obu ustawach nie idą jednak w stronę instytucjonalizacji?

Należy zauważyć, że zgodnie z ustawą o pomocy społecznej i tak 70 proc. świadczenia wspierającego byłoby przeznaczone na opłaty za DPS. Istotniejszym problemem jest szybkość uzyskania ŚW po opuszczeniu instytucji, co miała zmienić jedna z senackich poprawek, zgodnie z którą ŚW miało nie być wypacane za okres pobytu w instytucji, ale można byłoby już w tym czasie wystąpić o przyznanie prawa do świadczenia wspierającego. Tak się jednak nie stało.

Oczywiście za bardzo złe należy uznać utrzymanie w procedowanej nowelizacji ustawy o pomocy społecznej zasady, zgodnie z którą z mieszkań prowadzonych na jej podstawie (po nowelizacji będą to mieszkania wspomagane i treningowe), nie będę mogły korzystać osoby potrzebujące całodobowego wsparcia, wobec czego duża część tych osób będzie nadal skazana na pobyt w instytucji.

Czytaj również: Gminy i powiaty łatwiej zlecą prowadzenie mieszkań treningowych i wspomaganych

 

Ustawa o ŚW usunęła z ustawy o świadczeniach rodzinnych art. 16a, który reguluje zasady przyznawania specjalnego zasiłku opiekuńczego (SZO) dla wspierających osoby z niepełnosprawnością, które nabyły ją po 18 r.ż. Co to oznacza w praktyce?

Nowe osoby wchodzące do systemu po 1 stycznia 2024 r. nie będą mogły nabywać prawa do SZO na starych zasadach, podobnie jak do świadczenia pielęgnacyjnego. Osoby pobierające do tej pory SZO, na starych zasadach, będą go mogły nadal pobierać, o ile osoba z niepełnosprawnością nie będzie pobierać świadczenia wspierającego. Zatem, jak mówi art. 49 ustawy o ŚW, osoby, które uzyskały SZO przed 1 stycznia 2024 r. lub później, po tej dacie, będą mogły go nadal pobierać na starych zasadach obowiązujących do końca 2023 r. Nawet jeśli osoba z niepełnosprawnością otrzyma nowe orzeczenie o stopniu niepełnosprawności, które będzie kontynuacją poprzedniego. SZO przyznaje się na okres od 1 listopada danego roku do 30 października następnego roku. Zatem, jeśli opiekun będzie miał przyznany SZO od 1 listopada tego roku uprawnienie wygaśnie mu 30 października 2024 r. Jednak wtedy będzie mógł nadal odnowić to uprawnienie na kolejny rok, jeśli złoży wniosek o SZO w ciągu trzech miesięcy.

 

Świadczenie wspierające na pewno wpłynie na specjalne usługi opiekuńcze (SUO) i usługi opiekuńcze (UO), gdyż będzie podwyższało dochody osób z niepełnosprawnością, a w rezultacie pieniądze te wrócą do gmin, jako odpłatność za te usługi?

Strona społeczna zabiegała o wyłączenie kwoty ŚW z dochodu, aby właśnie nie zachodziła taka sytuacja, że osoba, która je otrzyma, a korzysta z usług opiekuńczych, zwróci to świadczenie, płacąc za nie. Zdecydowanie świadczenie wspierające powinno być wyłączone przy obliczeniu opłat za UO i SUO. Brak takiego wyłączenia w znaczący sposób obniża pozytywny wpływ nowej regulacji na sytuację niektórych osób z niepełnosprawnością, właśnie tych mniej samodzielnych, które potrzebują korzystać z UO i SUO. 

 


Czy prawdą jest, że świadczenie pielęgnacyjne na starych zasadach ma być wygaszane, czego obawia się wiele osób?

Świadczenie pielęgnacyjne na starych zasadach będą mogły pobierać osoby wspierające, które dotychczas je pobierają. Warunkiem jest orzeczenie na stałe dla osoby wspieranej lub jego kontynuacja i niepobieranie przez osobę z niepełnosprawnością świadczenia wspierającego. Opiekunowie, pobierając ŚP na starych zasadach, dalej nie będą mogli do niego dorabiać. Dla nich nic się nie zmienia.

Czytaj również: Dorabianie do świadczenia pielęgnacyjnego wciąż w zawieszeniu

 

Jak w tej chwili wygląda kwestia skali oceny poziomu potrzeby wsparcia? Jest rozporządzenie o skali BVD i słowne zapowiedzi rządu, że ocena nie oprze się jednak na tej skali? Czyli, obecnie mamy sytuację, że ustawa jest już opublikowana w Dzienniku Ustaw, ale nie ma żadnego aktu, który wiążąco określa skalę?

Po publikacji ustawy czekamy na wydanie rozporządzenia dotyczącego skali. Nastąpi to prawdopodobnie jesienią. Ponieważ kwestia skali ma być uregulowana w rozporządzeniu, to nie mamy teraz wiedzy, jaka skala ostatecznie zostanie wykorzystana do oceny poziomu potrzeby wsparcia. Budzi to duże obawy, a także wątpliwości konstytucyjne, ponieważ skala jako mająca wpływ na prawa osób z niepełnosprawnościami, powinna być uregulowana w ustawie.

Czytaj również: 

Świadczenie wspierające od 1 stycznia 2024 r. Ustawa opublikowana

Kontrowersyjna skala oceny poziomu potrzeby wsparcia osób z niepełnosprawnością

 

Czy ustawa o ŚW może mieć wpływ na zwiększenie liczby osób ubezwłasnowolnionych? Czy mogą mieć miejsce sytuacje, że opiekunowie będą musieli ubezwłasnowolnić osobę wspieraną, np. z głęboką niepełnosprawnością intelektualną, żeby móc podjąć decyzję o wyborze ŚW czy ŚP?

Teoretycznie takie sytuacje mogą mieć miejsce, jednak warto zauważyć, że przecież osoby z niepełnosprawnością intelektualną pobierają już inne świadczenia, np. rentę socjalną czy zasiłek pielęgnacyjny. Bez wątpienia jednak trzeba tu po raz kolejny przypomnieć o potrzebie zastąpienia instytucji ubezwłasnowolnienia systemem wspieranego podejmowania decyzji. Tylko całościowy, oparty na Konwencji o prawach osób z niepełnosprawnością (KPON), system będzie funkcjonował dobrze. 

 

Wydaje się, że przed nami daleka droga. Podobnie jest z ustawą o asystencji osobistej, na której przecież opiera się niezależne życie osób z niepełnosprawnością. Czy bez tych dwóch uregulowań ustawa o ŚW ma szansę faktycznie zmienić system wsparcia osób z niepełnosprawnością w Polsce?

Ustawa o ŚW ma szanse dobrze zadziałać tylko z dobrą i zgodną z KPON ustawową regulacją asystencji osobistej. Niestety, nadal nie mamy w procesie legislacyjnym tego projektu, pomimo, że Kancelaria Prezydenta zapowiada go od dawna. Warto zauważyć, że materiały odnoszące się do asystencji osobistej powstały w projektach w ramach POWER 2.6, których liderem jest Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. Dobrze byłoby gdyby projekt ustawy o asystencji osobistej był z nimi zgodny.

Czytaj również: Flagowy prezydencki projekt o asystencji osobistej utknął w kancelarii

 

Jakie są dobre strony ustawy o ŚW w świetle zamysłu budowania nowego systemu wsparcia dla osób z niepełnosprawnością?

Na pewno jest to kwestia wprowadzenia oceny funkcjonalnej skupiającej się na potrzebie wsparcia osób z niepełnosprawnością, a nie na ich dysfunkcjach. Druga istotna sprawa to przypisanie ŚW do samej osoby z niepełnosprawnością, a nie do osób ją wspierających. Na pewno trzeba też podkreślić, że ustawa daje większą możliwość indywidualizacji wsparcia poprzez wprowadzenie sześciu progów oceny potrzeby poziomu wsparcia osoby z niepełnosprawnością.

 

Kiedy najistotniejsze dla osób z niepełnosprawnością przepisy z ustawy o ŚW wchodzą w życie?

Ustawa wchodzi w życia 1 stycznia 2024 r. z wyjątkami określonymi w art. 71. Przede wszystkim osoby, które uzyskają 78-86 punktów w skali potrzeby wsparcia będą mogły pobierać ŚW od 1 stycznia 2025 r., a osoby z 70-77 punktami od 1 stycznia 2026 r. Chyba że ich opiekun, o czym już wspominaliśmy, pobiera ŚP albo SZO i z niego zrezygnuje, wtedy będą mogły pobierać ŚW wcześniej – od 1 stycznia 2024 r.