Premier skorzystał już z uprawnień, jakie daje mu ustawa z  2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 i wydał polecenie wobec prywatnego biznesu. Zgodnie bowiem z art. 11 ustawy z prezes Rady Ministrów na wniosek wojewody, po poinformowaniu ministra właściwego do spraw gospodarki może, w związku z przeciwdziałaniem COVID-19, wydawać w drodze decyzji administracyjnej polecenia wobec przedsiębiorców, które podlegają one natychmiastowemu wykonaniu z chwilą ich doręczenia lub ogłoszenia oraz nie wymagają uzasadnienia. W środę 11 marca na stronie Kancelarii Premiera pojawił się komunikat informujący, że wraz ze wzrostem zachorowań w Europie ceny maseczek ochronnych i żeli antybakteryjnych na internetowych platformach sprzedażowych poszybowały w górę. Jak zaznaczono, wiele z nich jest niewiadomego pochodzenia, dlatego premier zdecydował ukrócić ten proceder i nałożył na OLX i Allegro trzy postanowienia:

  1. zablokowanie aktualnych ofert sprzedaży maseczek i środków dezynfekcyjnych;
  2. zakaz umieszczania nowych ofert sprzedaży tych towarów;
  3. wpisanie do regulaminu serwisów punktu, z którego wynika, że wymienione towary są przedmiotami zabronionymi do wystawiania na platformach.

Lista produktów, które nie mogą być wystawiane na Allegro i OLX liczy 53 pozycje. Wśród nich poza żelami i produktami antybakteryjnymi, maseczkami są też maseczki i fartuchy chirurgiczne. Pełną listę zakazanych produktów można pobrać stąd.

Decyzja nie przyniesie oczekiwanych efektów - sprzedaż przeniesie się na inne platformy

Dr Michał Mostowik, adwokat w kancelarii DLK Legal zwraca uwagę, że decyzja może mieć poważne konsekwencje, ponieważ jeśli nie zastrzega jakiś terminów i nie zostanie wyraźnie zmieniona, to po okresie epidemii nadal będzie wiązać, a dokładnie przez 180 dni od dnia wejścia specustawy w życie, co nastąpiło 8 marca 2020. Decyzja jednak nie została upubliczniona. Na stronie KPRM jest tylko dostępna lista produktów zakazanych. Zdaniem prawników taka decyzja nie będzie też skuteczna. - W tym czasie pewnie oferty przeniosą się na Facebook Marketplace albo zagraniczne platformy handlowe - uważa mec. Mostowik.

Maseczki na AllegroPodobnie uważa Łukasz Kuczkowski, radca prawny, partner kierujący biurem kancelarii Raczkowski w Poznaniu. - Wielu sprzedawców z Allegro czy OLX ma swoje sklepy internetowe, może też zmienić kanał sprzedaży. Te dwie platformy są największe, ale nie jedyne - mówi mec. Kuczkowski.

W czwartek jednak niektóre oferty wciąż były dostępne na Allegro. Z drugiej strony pojawia się wyraźna informacja: Interesuje Cię ochrona przed wirusami? Rzetelne informacje znajdziesz na www.gov.pl/koronawirus. Michał Bonarowski z biura prasowego Allegro zapewnia, że spółka zaczęła niezwłoczne realizować postanowienia. - Sprzedawcy na platformie Allegro nie będą mogli wystawiać takich ofert, a oferty już wystawione są usuwane - mówi.

W komunikacie kancelaria premiera przypomniano też, że minister zdrowia Łukasz Szumowski wprowadził również zakaz wywozu poza granicę kraju bez zgody GIF produktów leczniczych, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub wyrobów medycznych.

To już kolejne środki do walki z koronawirusem

Rząd w związku z zagrożeniem koronawirusem poinformował w środę rano, że placówki oświatowe i szkoły wyższe zawieszają zajęcia na dwa tygodnie. W środę wieczorem minister edukacji wydał już rozporządzenie w tej sprawi. Odwołane są wszelkie imprezy masowe i zawieszona zostanie działalność instytucji kultury, w tym teatrów, kin i muzeów. Jednocześnie w Ministerstwie Rozwoju trwają prace nad specjalnym pakietem osłonowym dla firm. Sprawa jest poważna, bo dużo firm straciło zlecenia z dnia na dzień, np. organizatorzy zielonych szkół, wypożyczalnie namiotów na eventy, firmy je organizujące, hotele organizujące firmowe imprezy mają odwołane zlecenia już na miesiąc. Niektórzy wysyłają już pracowników na bezpłatne urlopy. Zamknięcie szkół dotknie też przemysł. Biznes oczekuje więc szybkiego wsparcia od rządu.

Koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Jeśli układ odpornościowy się przed nią obroni, może doprowadzić do zwapnienia płuc. Wirusem zarażają osoby, które nie mają objawów choroby.