Wyjaśnienia w sprawie wniosków o odstąpienie od wymierzenia i o obniżenie kary pieniężnej” to pełny tytuł dokumentu, który w ubiegłym tygodniu opublikował UOKiK. Wskazał w nim, w jaki sposób firmy zaangażowane w zmowy naruszające prawo konkurencji oraz ich menedżerowie można skorzystać z programu leniency, czyli łagodzenia kar. Ta instytucja prawa antymonopolowego bywa porównywana do instytucji świadka koronnego znanej z prawa karnego – w zamian za współpracę z organem można liczyć na niższą sankcję pieniężną lub nawet jej uniknąć. Do UOKiK w ostatnich 5 latach wpłynęło ok. 30 wniosków o skorzystanie z tego rozwiązania. Podobne zasady obowiązują w postępowaniach wykraczających poza ramy krajowe, prowadzonych przez Komisję Europejską.

 

Wyjaśnienia UOKiK aktualne i szczegółowe

Prawnicy nie mają wątpliwości, że nowe wyjaśnienia były potrzebne – poprzednie pochodziły z 2017 r., od tego czasu zaszły zmiany w prawie; m.in. ustawodawca implementował do ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów (u.o.k.k.) dyrektywę ECN+.

- Obecnie procedura leniency jest szczegółowo uregulowana w art. 113a-113l u.o.k.k., a elementy formalne doprecyzowane zostały w rozporządzeniu Rady Ministrów z 22 lipca 2024 r. w sprawie sposobu i trybu postępowania z wnioskiem o odstąpienie od wymierzenia kary pieniężnej i z wnioskiem o obniżenie kary pieniężnej – przypomina Katarzyna Zimolzak-Szydlik, radca prawny oraz doradca podatkowy w Kancelarii Żuk Pośpiech.

- Pilne stało się zatem „domknięcie” systemu zasad dotyczących składania wniosków leniency i postępowania z nimi przez prezesa UOKiK - co jest realizowane właśnie w nowych wyjaśnieniach – dodaje Piotr Skurzyński, radca prawny, partner w Rödl Kancelaria Prawna. I komplementuje: - W porównaniu z dotychczasowymi wyjaśnieniami z 2017 r. nowy dokument jest zdecydowanie bardziej szczegółowy i praktyczny. Uwzględnia on w szczególności bogate doświadczenie prezesa UOKiK w sprawach, w których przedsiębiorcy składali takie wnioski. Stosowanie m.in. wielu przykładów ilustrujących obowiązujące zasady należy ocenić bardzo pozytywnie.

Czytaj też w LEX: Program łagodzenia kar (leniency) w Polsce i we Francji – analiza prawno-porównawcza >

Liczne przykłady i szczegółowe wyjaśnienia różnych kwestii chwali też Krzysztof Witek, adwokat z Kancelarii Schönherr Attorneys At Law. - Na przykład prezes UOKiK wprost wskazuje, że wniosek przedsiębiorcy automatycznie obejmuje też osoby zarządzające, natomiast nie działa to w drugą stronę, co moim zdaniem jest podejściem słusznym i ma oparcie w przepisach – mówi.

Mec. Zimolzak-Szydlik zwraca uwagę na przystępne dla potencjalnych wnioskodawców wyjaśnienie pojęć odnoszących się do tego, jak ma wyglądać współpraca z organem: „z zachowaniem dobrej wiary”, „w sposób stały” „w sposób sprawny” oraz „w pełnym zakresie”. - Nowością jest również akcent na ciągłość dostarczania materiału dowodowego i wyjaśnień przez cały czas trwania postępowania – dodaje.

>> Czytaj także: Bank Pekao S.A. wypłaci klientom rekompensaty. Kwota: nawet 2500 zł

 

Czy UOKiK powinien stosować swoje wytyczne z mocą wsteczną

Nie obyło się jednak bez kontrowersji. Już we wstępie UOKiK wprost zaznaczył, że wyjaśnienia stosuje się do wniosków złożonych od 20 maja 2023 r.

- Moim zdaniem, jeśli wyjaśnienia wprowadzają bardziej surowe lub bardziej formalistyczne podejście do jakichś kwestii, to prezes UOKiK nie powinien ich stosować w stosunku do wniosków złożonych przed wydaniem tych wyjaśnień – mówi Krzysztof Witek. - Przedsiębiorcy i osoby zarządzające, składając wniosek o odstąpienie od wymierzenia kary lub wniosek o obniżenie kary, działali w określonym otoczeniu prawnym i interpretacyjnym i nie powinni być zaskakiwani tym, że nagle po roku lub dwóch organ wydaje stanowisko, które rzutuje na ich sytuację. Co prawda wyjaśnienia to tzw. soft law i nie są prawnie wiążące, ale organy władzy publicznej powinny działać zgodnie z zasadą pogłębiania zaufania obywateli do państwa – dodaje.

Czytaj też w LEX: Europejska geneza polskiego programu leniency >

Wcześniej podobne wątpliwości pojawiły się na gruncie rekomendacji UOKiK z 2022 r. dotyczących oznaczania treści reklamowych przez influencerów. Mec. Witek przytacza przykład celebrytki, która została ukarana za praktyki, jakie stosowała jeszcze przed wydaniem rekomendacji - co zostało zresztą podniesione w jej odwołaniu.

- Co prawda zarzuty dotyczyły naruszenia przepisów rangi ustawowej, które przedsiębiorca powinien znać i stosować, jednak skoro UOKiK wydaje wyjaśnienia, to przyznaje, że przepisy te były niejasne – mówi adwokat.

Nie uspokaja go przypis, w którym UOKiK precyzuje, że w odniesieniu do wniosków złożonych od 20 maja 2023 r. do 9 sierpnia 2024 r. (tj. przed wejściem w życie wspomnianego rozporządzenia Rady Ministrów), będzie stosował interpretacje w wyjaśnieniach „odpowiednio”. - Takie zastrzeżenie nie jest jasne. „Odpowiednie stosowanie” oznacza, że albo stosujemy coś wprost, albo nie stosujemy wcale, albo stosujemy w zmodyfikowanej formie. Wyjaśnienia UOKiK powinny dawać jednoznaczną odpowiedź na pytanie, jak te interpretacje powinny być stosowane – mówi Krzysztof Witek.

Zobacz też w LEX: Akademia orzecznicza: Ochrona konsumentów - zmiany istotne dla przedsiębiorców i przegląd orzecznictwa >

 

Obowiązek współpracy z UOKiK, poufność a porada prawna

Katarzyna Zimolzak-Szydlik zwraca uwagę, że chociaż już w wyjaśnieniach opisany był obowiązek współpracy z organem, to nowe wyjaśnienia rozbudowują ten element. - Podkreślono rolę osób zarządzających i innych podmiotów (np. byłych pracowników), którzy według nowych wytycznych również powinni udzielać informacji w sposób możliwie pełny – mówi prawniczka.

Piotr Skurzyński wskazuje zaś, że nowy dokument jest też bardziej szczegółowy w kwestiach takich jak obowiązek zachowania poufności informacji o zamiarze złożenia wniosku leniency (lub jego elementów) innym podmiotom, czy też obowiązek zachowania „integralności” przedkładanych razem z wnioskiem dowodów.

- Nowe zasady wskazują szczegółowo m.in. jak określić moment „powzięcia zamiaru złożenia wniosku”, od którego firma ma dodatkowe obowiązki. Musi ona m.in. wdrożyć odpowiednie środki zmierzające do zachowania i przekazania prezesowi UOKiK wszystkich dowodów, które mogą być niezbędne do prowadzenia postępowania – dodaje mec. Skurzyński. Zwraca uwagę, że każdy przypadek nawet nieumyślnego niszczenia dowodów może mieć negatywny wpływ na akceptację wniosku.

- Wyjaśnienia z 2017 r. wskazywały, że wniosek nie zostanie uwzględniony, jeśli wnioskodawca ukrył, zniszczył lub sfałszował dowody albo przedwcześnie ujawnił treść wniosku. W 2025 r. zasady te zostały doprecyzowane w przepisach ustawowych i wykonawczych, a wyjaśnienia uzupełniają tę regulację – dodaje mec. Zimolzak-Szydlik.

>>Czytaj także: ​Powództwa przedstawicielskie w końcu wystartują? Pierwsza organizacja w rejestrze UOKiK

Obowiązek zachowania poufności wniosku leniency nie oznacza, że osoba rozważająca jego złożenie nie może skorzystać z porady prawnej. Wyjaśnienia wprowadzają tu jednak wyjątek: za ujawnienie zamiaru złożenia wniosku uznawana jest sytuacja, w której „kancelaria prawna sama uczestniczy w naruszeniu, np. udzielając członkom zmowy pomocy w dokonaniu naruszenia”.

- Mam problem z konstruowaniem zasad odpowiedzialności za coś, co nie jest wyrażone w przepisach rangi ustawowej - a polska ustawa antymonopolowa, w odróżnieniu od kodeksu karnego, nie zna pomocnictwa ani podżegania. Co prawda orzecznictwo Trybunału Sprawidłowości UE i praktyka Komisji Europejskiej pozwala na dopuszczenie takich form popełnienia naruszenia, niemniej dla mnie jest to bardzo kontrowersyjne i nie wynika z polskich przepisów – komentuje Krzysztof Witek. Jego zdaniem nie jest również jasne, co UOKiK uważa za „uczestniczenie w naruszeniu”.

- Czy jeśli prawnik z kancelarii brał udział w spotkaniu, podczas którego konkurenci wymieniali się informacjami, ale nie wyłapał tego w porę, to taka kancelaria uczestniczyła w niedozwolonym porozumieniu? – zastanawia się adwokat. - UOKiK pisze o „kancelarii prawnej”, ale wiadomo, że chodzi o kancelarię adwokacką lub radcowską – dodaje.

Czytaj też w LEX: Zmiany dotyczące kar pieniężnych w polskim prawie antymonopolowym po wdrożeniu dyrektywy ECN+ >

 

Nowość
Ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów. Komentarz
-70%

Cena promocyjna: 104.7 zł

|

Cena regularna: 349 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 139.6 zł


Jak złożyć wniosek leniency – język i bezpieczna komunikacja

Prawnicy wskazują też na ważną kwestię, która na pierwszy rzut oka wydaje się jedynie techniczna: komunikację wnioskodawcy z urzędem. Wyjaśnienia opisują, że wniosek leniency można złożyć pisemnie, ustnie lub elektronicznie, na kilka opisanych sposobów. - Wyjaśnienia z 2017 r. co prawda przewidywały możliwość złożenia wniosku w formie elektronicznej, jednak było to możliwe wyłącznie poprzez przesłanie dokumentu na adres mailowy – mówi mec. Zimolzak-Szydlik.

Piotr Skurzyński komplementuje zaś nacisk, jaki wyjaśnienia kładą na rozdzielenie komunikacji w sprawie wniosku leniency od pozostałej komunikacji z UOKiK.

- Jest to bardzo istotne, bowiem w przeszłości zdarzały się sytuacje, w których np. poprzez dostęp do akt postępowania pozostali uczestnicy kartelu mieli możliwość domyślenia się, że w sprawie został złożony wniosek leniency – zazwyczaj taka informacja była ujawniana dopiero na końcowym etapie postępowania i była pewnego rodzaju zaskoczeniem dla pozostałych stron – mówi mec. Skurzyński.

Mec. Witek ma natomiast wątpliwości co do tego, w jakim języku wnioskodawcy mogą kontaktować się z organem. Zgodnie z przepisami wniosek należy złożyć w języku polskim, niemniej za zgodą prezesa UOKiK może zrobić to w innym języku urzędowym UE. Organ w wyjaśnianiach zapowiedział z góry, że weźmie pod uwagę wnioski składane w języku angielskim, w przypadku innych języków trzeba zaś wystąpić o jego zgodę.

- Nie widzę w wyjaśnieniach jakichkolwiek przesłanek, na jakich UOKiK będzie decydować, czy przyjąć wniosek złożony np. w języku niemieckim, którym posługuje się wielu kontrahentów polskich przedsiębiorców. To wprowadza element arbitralności i niepewności. Wyjaśnienia powinny chociaż orientacyjnie podawać, że jest to uzależnione od kwestii organizacyjnych, dostępności tłumaczy itp. – uważa Krzysztof Witek.

Zobacz też w LEX: Ochrona konsumentów - co przedsiębiorca musi wiedzieć w 2025? >