Jak przypomniał TSUE, domniemywa się, że obywatel kolumbijski – Pablo Escobar, urodzony 1 grudnia 1949 r. i zmarły 2 grudnia 1993 r., był baronem narkotykowym, narkoterrorystą i założycielem kartelu z Medellín (Kolumbia), którego był jedynym przywódcą. EUIPO odmówiło rejestracji na tej podstawie, że znak towarowy jest sprzeczny z porządkiem publicznym i z dobrymi obyczajami. W swojej ocenie oparło się na sposobie postrzegania właściwym dla odbiorców hiszpańskich, ponieważ ze względu na powiązania między Hiszpanią a Kolumbią odbiorcy ci najlepiej znają historię Pabla Escobara.

Przestępstwa ważniejsze niż "dobre uczynki" 

Spółka Escobar zaskarżyła odmowę do Sądu Unii Europejskiej. TSUE utrzymał jednak decyzję urzędu i potwierdził odmowę rejestracji znaku towarowego Pablo Escobar. Zdaniem sądu, EUIPO mogło oprzeć się w swojej ocenie na sposobie postrzegania racjonalnych Hiszpanów, cechujących się przeciętnym progiem wrażliwości i tolerancji oraz kierujących się niepodzielnymi i powszechnymi wartościami, na których opiera się Unia (godność ludzka, wolność, równość i solidarność, a także zasady demokracji i państwa prawnego oraz prawo do życia i integralności fizycznej). EUIPO prawidłowo uznało, że osoby te kojarzą imię i nazwisko Pabla Escobara w większym stopniu z handlem narkotykami i z narkoterroryzmem, a także z wynikającymi z nich zbrodniami i cierpieniem, aniżeli z jego ewentualnymi dobrymi uczynkami na rzecz ubogich w Kolumbii. Taki znak towarowy będzie zatem postrzegany jako sprzeczny z wartościami i podstawowymi normami moralnymi wyznawanymi przez przeważającą część społeczeństwa hiszpańskiego. 

Sąd dodał, że w tym wypadku nie zostało naruszone przysługujące Pablowi Escobarowi prawo podstawowe wynikające z zasady domniemania niewinności, ponieważ nawet jeśli nigdy nie został on skazany w postępowaniu karnym, jest on publicznie postrzegany w Hiszpanii jako symbol przestępczości zorganizowanej, odpowiedzialnej za liczne zbrodnie.