Instytucje publiczne, zwłaszcza samorządowe, nie od wczoraj współpracują z liniami lotniczymi. Oficjalnie: zlecają im usługi promocyjne, aby ściągnąć turystów lub inwestorów. Nieoficjalnie: dotują połączenia lotnicze z i do mniejszych lotnisk, które – gdyby stosować zasady wyłącznie komercyjne – okazałyby się nieopłacalne. Nie mogą po prostu przekazać pieniędzy przewoźnikom bez naruszenia unijnych przepisów o pomocy publicznej. Wymyśliły więc sposób: ogłaszają przetargi na „promocję” w liniach lotniczych.
Jednym z ostatnich przykładów jest województwo warmińsko-mazurskie. W lipcu br. zawarło umowę z Polskimi Liniami Lotniczymi LOT. Państwowy przewoźnik za promowanie regionu w latach 2025-2028 otrzyma 22 mln zł. Kontrakt zawiera wyszczególnienie kilkunastu rodzajów działań reklamowych, w tym oznakowanie dwóch samolotów reklamą województwa, emisję spotów na pokładowych ekranach czy też publikację artykułów o walorach regionu w magazynie dla pasażerów.
- Celem głównym kampanii jest wzrost rozpoznawalności Warmii i Mazur wśród osób korzystających z lotniczych przewozów pasażerskich, ze szczególnym uwzględnieniem osób podróżujących do i z krajów DACHL (tj. niemieckojęzycznych – dop. red.) oraz Skandynawii – informuje biuro prasowe Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Marszałkowskiego.
Media spekulowały, że tak naprawdę chodzi o co innego: LOT wykonuje połączenia z przynoszącego straty lotniska Olsztyn-Mazury w Szymanach. Gdyby nie dopłaty samorządu, przewoźnikowi nie opłacałaby się z tego portu latać. Warunki przetargu na promocję odpowiadały najwyraźniej tylko LOT-owi, inne linie nie złożyły bowiem ofert (odnotujemy jednak, że do przetargu stanęła też… Fundacja Pies Mój Przyjaciel z Lasocic).
Prezydent chce zakazu
Tego typu przetargi, ogłaszane też przez inne województwa i miasta, od lat budzą kontrowersje. Ostatnio opowiedział się przeciw nim prezydent Karol Nawrocki. Złożony przez niego w Sejmie projekt ustawy o zapewnieniu realizacji inwestycji Centralnego Portu Komunikacyjnego - poza tym, że zakłada powrót do poprzedniej koncepcji CPK z siatką tzw. szprych kolejowych - zawiera też przepisy odnoszące się do organizacji transportu lotniczego. Przykładem jest art. 5 projektu.
W ust. 1 proponowany przepis stanowi: „Zakazuje się dofinansowania połączeń lotniczych przez Skarb Państwa, jednostki samorządu terytorialnego lub ich związki, państwowe osoby prawne oraz komunalne osoby prawne. Podmioty określone w zdaniu poprzedzającym nie mogą w szczególności zawierać umów o charakterze marketingowym, promocyjnym lub innych umów podobnego rodzaju z przewoźnikami lotniczymi lub jednostkami powiązanymi w rozumieniu art. 3 ust. 1 pkt 43 ustawy z dnia 29 września 1994 r. ustawy z dnia 29 września o rachunkowości”.
Ust. 2 przewiduje, że czynności prawne dokonane z naruszeniem tego zakazu są nieważne.
Jak ocenia Martyna Popiołek-Dębska, radca prawny prowadząca własną kancelarię MPD, tak sformułowany zakaz jest jednoznaczny i szeroki, a swoim zakresem obejmuje wszystkie formy publicznego wsparcia przewoźników (dotacje, dopłaty, „promocje” regionu).
- Użyte przez projektodawcę sformułowanie „w szczególności” w katalogu gdzie wymieniane są poszczególne rodzaje zakazanych umów daje możliwość szerokiej interpretacji i kwalifikacji umów o różnym charakterze jako naruszających zakaz – zwraca uwagę prawniczka. - Projekt nie przewiduje wyjątków, gdyż zakaz obejmuje wszystkie podmioty publiczne i każdą formę współpracy z przewoźnikami, jeśli miałaby polegać na dofinansowaniu połączeń – dodaje.
Czytaj także: Kolejny projekt prezydenta Nawrockiego - ustawa o ochronie polskiej wsi
Zakaz dobry czy zły?
Rita Świętek, radca prawny, partner w Kancelarii Głowacki i Wspólnicy, zaznacza, iż nie sądzi, by ustawa w ogóle weszła w życie, ale na pewno propozycja przepisu dotyka istotnego problemu, który od lat budzi dyskusję.
- Miasta chcą się promować – w różny sposób – co jest oczywiste. Budują własną markę, przyciągają turystów i inwestorów. Z drugiej strony, tego rodzaju umowy często stanowią element patologii przetargowej, w tym przypadku służący utrzymywaniu nierentownych portów lotniczych – mówi mec. Świętek.
Sprawdź też w LEX: Na jakiej podstawie prawnej jednostki samorządu terytorialnego zawierają umowy o tzw. patronat? >
Piotr Skurzyński, radca prawny, partner w Rödl Kancelaria Prawna, nie zgadza się natomiast z odgórnym założeniem projektu, iż wszystkie umowy marketingowe lub promocyjne między samorządami a przewoźnikami są działaniami szkodliwymi, które zakłócają konkurencję i marnotrawią publiczne finanse.
- Promocja danego regionu lub obszaru jest, co do zasady, jednym z zadań jakie mają realizować władze lokalne. Takie działania przynoszą wymierne korzyści, np. poprzez przyciąganie nowych inwestycji, zwiększanie ruchu turystycznego, czy choćby nawet poprzez samą poprawę powszechnej percepcji danego regionu – mówi mec. Skurzyński. Jego zdaniem jeśli rzeczywiście dochodzi do sytuacji, w których umowy tego typu byłyby instrumentem udzielenia niedozwolonej pomocy publicznej, to są narzędzia, aby z takimi przypadkami walczyć.
- Można wnieść skargę do Komisji Europejskiej albo pozew do polskiego sądu, w którym można domagać się stwierdzenia nieważności takich umów – wskazuje.
Sprawdź też w LEX: Czy gmina może zawrzeć umowę sponsoringu? >
Cena promocyjna: 89.1 zł
|Cena regularna: 99 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 69.3 zł
Zakaz będzie nieskuteczny
Piotr Skurzyński ocenia też, że proponowany w prezydenckim projekcie przepis jest niedopracowany i zawiera wiele luk i wad. - Nawet jeśli wszedłby on w życie w takim kształcie, to wkrótce pojawiłyby się różne rozwiązania obchodzące go – mówi Piotr Skurzyński.
Podobnego zdania jest Rita Świętek. Zwraca uwagę, że skoro co do zasady zakaz dotowania dotyczy połączeń lotniczych, możliwa jest wykładnia, zgodnie z którą dopuszczalne są wszelkie umowy o charakterze marketingowym, promocyjnym lub innym podobnym, nastawione na inny cel. Martyna Popiołek-Dębska zgadza się, że przepisom nie będą podlegały umowy, których efekt końcowy nie sprowadza się do wspierania połączenia lotniczego.
- Tutaj także może otworzyć się furtka dla kreatywnych rozwiązań – mówi mec. Popiołek-Dębska.
Piotr Skurzyński również uważa, że zakaz może być obchodzony przez samorządy i ich spółki poprzez określenie innego celu umowy lub zawarcie umowy dotyczącej innego obszaru niż marketing lub promocja.
- Ponadto, niewykluczone, że dofinansowanie nadal będzie miało miejsce, ale za pomocą innych umów, które pozornie będą dotyczyć innych kwestii – dodaje mec. Świętek.
Martyna Popiołek-Dębska podpowiada jeszcze jedną możliwości: samorząd finansuje „ogólną kampanię” regionu, ale zleca jej przeprowadzenie nie bezpośrednio liniom lotniczym, a agencji reklamowej, która sama wykupi np. reklamy w magazynie rozdawanym na pokładzie samolotów. – Jeśli nie ma umowy z linią lotniczą, może to nie podpadać pod zakaz – zwraca uwagę Martyna Popiołek-Dębska.
- Wydaje się, że zaproponowany przez prezydenta zakaz jedynie utrudni przedmiotowy proceder, ale z pewnością go nie wyeliminuje - podsumowuje Rita Świętek. - Być może jednak otworzy dyskusję dotyczącą o wiele poważniejszego zagadnienia – dodaje.
Sprawdź też w LEX: Analiza zasad realizacji zadań z zakresu promocji gminy i powiatu w świetle orzecznictwa sądowego >
Co promocja w liniach lotniczych ma wspólnego z CPK
W uzasadnieniu prezydenckiego projektu czytamy, że działania takie jak dotowanie połączeń lotniczych poprzez umowy marketingowe „naruszają zasady wolnej konkurencji” oraz budzą wątpliwości „z punktu widzenia niedozwolonej pomocy publicznej”. Ponadto „zakłócają wolną konkurencję sektora lotniczego, na której opiera się koncepcja realizacji Lotniska Centralnego Portu Komunikacyjnego”.
Piotr Skurzyński uważa, że idea wprowadzenia zakazu właśnie w ustawie dotyczącej CPK sama w sobie jest „zastanawiająca”.
- Do tej pory zwolennicy budowy CPK podnosili, że nie będzie on wpływał na lotniska regionalne, bowiem CPK ma działać przede wszystkim jako „hub” a regionalne lotniska służą tanim liniom do połączeń typu „point-to-point”. Tym samym miało nie być bezpośredniej konkurencji między portami regionalnymi a CPK. Uzasadnienie dla wprowadzenia zakazu zawierania umów marketingowych sugeruje jednak, że taka konkurencja istnieje i należy ją uregulować, tak aby preferować wzmacnianie pozycji CPK. To z kolei rodzi wiele dodatkowych pytań o faktyczny wpływ CPK na rozwój rynku lotniczego w Polsce – mówi prawnik.
I zadaje pytanie, dlaczego prezydent proponuje zakaz umów marketingowych tylko w branży lotniczej?
- Przecież umowy tego typu funkcjonują również w innych obszarach – w szczególności kultury i sportu. Czy następnym krokiem będzie zakaz promocji na festiwalach lub zakaz reklamy na strojach klubów sportowych? – mówi Piotr Skurzyński.
Rita Świętek przypomina, że regionalne izby obrachunkowe od lat kontestują umowy sponsoringu zawierane przez gminy, wychodząc z założenia, że wykraczają one poza zadania użyteczności publicznej. Samorządy radzą sobie w taki sposób, że zawierają – albo bezpośrednio, albo przez swoje spółki – umowy na świadczenie usług itp.
Sprawdź też w LEX: Czy budowę billboardu reklamowego, na którym umieszczone będą informacje dot. promocji gminy, można zaliczyć do inwestycji celu publicznego? >
Urząd Marszałkowski broni zasadności umowy
Województwo warmińsko-mazurskie broni tymczasem zasadności zawartej przez siebie umowy z LOT-em. W stanowisku przesłanym Prawo.pl biuro prasowe Urzędu Marszałkowskiego argumentuje, że dzięki temu do milionów pasażerów linii dociera informacja zachęcająca do przylotu na Warmię i Mazury, jako do nieoczywistej destynacji o nieznanych obcokrajowcom walorach przyrodniczych.
- Warto podkreślić, że efektem tych działań są też bezpośrednie korzyści dla regionu takie jak np. zakup noclegów, wzrost obrotów w usługach (restauracje, wypożyczalnie sprzętu ), czy odwiedziny biletowanych atrakcji turystycznych. To nie tylko pozytywnie odbija się na rozwoju lokalnych usług i wpływa istotnie na budżety przedsiębiorców z regionu, ale również pośrednio wraca do budżetu regionu w formie podatków – podaje biuro prasowe.
Sprawdź też w LEX:
Czy z funduszu sołeckiego można sfinansować wydanie książki lub albumu o danej miejscowości? >
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.













