Z przynajmniej półtorarocznym opóźnieniem Polska wprowadza (na razie pod obrady Sejmu) unijną dyrektywę SUP (skrót od angielskiego Single Use Plastics). Ogranicza ona stosowanie niektórych jednorazowych opakowań i przedmiotów z plastiku. Nakłada na wprowadzających je rozliczne obowiązki, z pobieraniem opłaty (podobnie jak obecnie za plastikowe torby) włącznie. Projekt ustawy o zmianie ustawy o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie gospodarowania niektórymi odpadami oraz o opłacie produktowej oraz niektórych innych ustaw ma już nadany numer druku sejmowego (3009).

Przepisy te mogą stwarzać jednak problemy, zarówno firmom, jak i samorządom. 

Czytaj w LEX: System kaucyjny w Polsce - jak ma wyglądać? >

 

Co z ustawa o rozszerzonej odpowiedzialności producenta?

Dr Katarzynę Barańską z kancelarii Osborne Clarke Poland niepokoi to, że procedowane przepisy nie stanowią spójnej całości z obecnie obowiązującymi regulacjami. Jak mówi, brakuje przede wszystkim ustawy o rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), czyli systemowej podstawy, ale też systemu kaucyjnego, dzięki któremu rynek będzie w stanie pozyskać potrzebną ilość surowca. Cieszy jednak ponowne rozpoczęcie prac nad projektem o systemie kaucyjnym, być może uda się jednak przyjąć te niezbędne przepisy przed jesienią.

Przeczytaj także: Samorządy: System kaucyjny bez rozszerzonej odpowiedzialności producentów skończy się odpadową katastrofą>>

 

 

Samorządy mniej zbiorą tworzyw sztucznych

Ale i bez tego, to jedna z bardziej skomplikowanych i trudnych do zrozumienia dla zobowiązanych podmiotów regulacji. Zakazuje ona używania niektórych plastikowych przedmiotów, a stosowanie innych ogranicza przez rygorystyczne przepisy. Nie obejmuje jednak wszystkich jednorazowych plastikowych opakowań. Generalizując – firmy dostarczające do sklepów śmietanę czy margarynę w pudełkach z tworzyw sztucznych mogą jeszcze być spokojne – chodzi przede wszystkim o opakowania do żywności produkowanej w gastronomii, a zwłaszcza fast foodach na miejscu i na wynos.

- Przedstawiony projekt dotknie również jednostki samorządu terytorialnego, głównie gminy w sposób pośredni poprzez zmniejszenie wytwarzanych odpadów komunalnych w zakresie frakcji tworzyw sztucznych. Powinno to też doprowadzić do zwiększenia środków, jakie gminy będą otrzymywać z NFOŚiGW w związku z większymi wpływami z tytułu opłat z przeznaczeniem na zagospodarowanie odpadów – uzupełnia Mateusz Karciarz, prawnik z Kancelarii Radców Prawnych Zygmunt Jerzmanowski i Wspólnicy.

Sporo pracy spadnie na samorządy województw. Poza obsługą licznych nowych obowiązków nałożonych dla przedsiębiorców jednostki te będą musiały także uzupełnić plany gospodarki odpadami.

Sprawdź w LEX: Czy przeterminowane i uszkodzone napoje powstające w magazynie sklepowym mogą być wylewane do kanalizacji, a opakowania po nich wyrzucane jako odpady opakowaniowe zmieszane? >

 

Zakazane talerze i mieszadełka

Wśród podmiotów, na których z pewnością wpływ będą miały nowe regulacje znajdzie się branża gastronomiczna, a przede wszystkim fast foody. Także ci, którzy posiadaj automaty vendingowe. Niektóre produkty z tworzyw sztucznych, będą w ogóle zakazane.

Chodzi o plastikowe:

  • sztućce (widelce, noże, łyżki, pałeczki),
  • talerze,
  • słomki z wyjątkiem tych do celów medycznych,
  • mieszadełka do napojów,
  • patyczki do balonów za wyjątkiem przemysłowych,
  •  wykonane z polistyrenu ekspandowanego (rodzaj styropianu) pojemniki służące co do zasady do żywności spożywanej na miejscu lub przeznaczonej na wynos,
  • pojemniki i kubki na napoje również wykonane z ww. rodzaju styropianu,
  • patyczki higieniczne (za wyjątkiem tych do stosowanych do celów medycznych).

 

 

Kowalski zapłaci, firma  policzy

Inne pojemniki służące do umieszczania w niej żywności, zwłaszcza typu fast food trzeba będzie ograniczać. To samo dotyczyć ma plastikowych kubków do napojów, ich pokrywek i wieczek. - Listę tych produktów zawiera przyszły załącznik nr 6 do ustawy, (w sejmowym projekcie widniej on jako załącznik nr 1) – mówi Joanna Wilczyńska, ekspert spółki Atmoterm SA. Chodzi np. o pudełka, stosowane do żywności przeznaczonej do bezpośredniego spożycia, na miejscu lub na wynos, na ogół spożywane prosto z pojemnika oraz gotowe do spożycia bez dalszej obróbki. Przy czym przykładowo kubek wykonany częściowo z papieru, a częściowo z tworzywa ma być uznawany za plastikowy. Ale już butelka plastikowa, w którą zapakowany jest zapakowane sklepowe mleko czy przykładowo plastikowa wytłoczka do jajek tym rygorom podlegać nie będą.

- Prowadzący sklepy i gastronomię, w których będą oferowane wymienione w załączniku nr 6 opakowania albo też napoje czy żywność pakowane przez nich w te opakowania, będą musieli pobierać opłatę za takie wyroby. Przekażą ją na rachunek prowadzony przez marszałka województwa właściwego ze względu na miejsce jej pobrania – wyjaśnia Joanna Wilczyńska. Maksymalna opłata ma wynosić 1 zł za sztukę opakowania jednorazowego użytku. Joanna Wilczyńska uzupełnia również, że opłatę ponosić będą także przedsiębiorcy prowadzący automaty vendingowe, w których oferują napoje lub żywność w opakowaniach jednorazowego użytku, wymienionych w załączniku nr 6.

Czytaj też: Pozwolenie na wytwarzanie odpadów uwzględniające gospodarowanie odpadami >

Obowiązkiem tej grupy firm będzie również prowadzenie, i to odrębnie dla każdej jednostki papierowej albo elektronicznej, ewidencji nabytych i wydanych opakowań jednorazowych w danym roku. Taką ewidencję, podobnie jak dotychczas wynikające z innych ustaw tego rodzaju dokumenty, trzeba będzie przechowywać przez pięć lat. 

Z kolei przedsiębiorcy wprowadzający do obrotu m.in. podpaski, tampony, aplikatory, chusteczki nawilżające, wyroby tytoniowe z filtrami zawierającymi tworzywa sztuczne, kubki na napoje, będą mieli obowiązek ich oznakowania. Katarzyna Barańska zwraca jednak uwagę, że przedsiębiorcy będą mieli problemy z ustaleniem, jakie rodzaje opakowań trzeba będzie przypisać do jakiej grupy – za co płacić czy co znakować, bo opisy poszczególnych produktów są niezbyt precyzyjne.

Czytaj też: Opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi od 2022 r. >

 

Za uprzątnięcie i zagospodarowanie śmieci

Jest też grupa produktów (określa ja przyszły załącznik nr 9, czyli nr 4 w projekcie, która przysporzy szczególnie dużo kosztów i obowiązków). - Chodzi o niektóre wyroby jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych czyli: pojemniki na żywność, paczki i owijki zawierające żywność, pojemniki (butelki) na napoje do 3 litrów, oraz wielomateriałowe opakowania na napoje, kubki, lekkie plastikowe torby na zakupy, chusteczki nawilżane, balony, wyroby tytoniowe z filtrem i filtry – wylicza Joanna Wilczyńska. Będą oni wnosić na rachunek urzędu marszałkowskiego coroczną opłatę na pokrycie kosztów zbierania (to nie dotyczy chusteczek nawilżanych i balonów), uprzątania, transportu i przetwarzania odpadów powstałych z tych produktów.  Będą też składać za pomocą BDO roczne sprawozdanie o masie i liczbie wprowadzonych do obrotu produktów, w podziale na poszczególne rodzaje oraz o wysokości wniesionej opłaty.

Wprowadzona do Sejmu ustawa określi, w jaki sposób trzeba będzie ją liczyć.  Maksymalna stawka tej opłaty ma wynosić odpowiednio 20 gr za kilogram wprowadzonego do obrotu produktu wymienionego w pierwsze sekcji załącznika nr 9 i 3 grosze za każdą sztukę wyrobów określonych w drugiej i trzeciej sekcji. Dodatkowo jeszcze pobierane będą opłaty na kampanie edukacyjne, których celem jest eliminowanie jednorazówek.

Czytaj też: Obowiązki inwestora i wykonawcy w zakresie odzysku odpadów z budowy, remontów i demontażu obiektów budowlanych >