Bezpieczeństwo podczas wyborów to niewiadoma dla gmin i jedna z ich głównych przedwyborczych bolączek. Samorządowcy czują się odpowiedzialni za zdrowie mieszkańców i osób zaangażowanych w organizację głosowania. Przeprowadzenie wyborów to dla nich nie pierwszyzna, bo robiły to nie raz. Jednak w czasie epidemii będzie nieco inaczej. Napięte terminy kalendarza wyborczego w połączeniu z nowymi sposobami głosowania to nie lada wyzwanie.

Gminy czekają też na wytyczne co do środków ochrony osobistej i sposobu ich finansowania. Ich zdaniem rząd powinien jak najszybciej rozstrzygnąć te kwestie. Proszą też o konsultowanie z nimi propozycji przepisów, zanim staną się one prawem. Wybory odbędą się już 28 czerwca>>

 

Obowiązki wyborcze gmin

Nowa ustawa o szczególnych zasadach organizacji wyborów powszechnych na prezydenta z 2 czerwca w zasadzie nie nakłada na samorządy nowych zadań, jedyne, co się zmienia, to ich zakres. - Dotyczy to zwłaszcza wyborów korespondencyjnych, bowiem za dostarczenie pakietów wyborczych odpowiadają gminy. Poza tym na gminach spoczywają te same zadania co przy każdych innych wyborach, co wiąże się m.in. z przygotowaniem lokali wyborczych oraz spisu wyborców – tłumaczy dr Mateusz Radajewski z Wydziału Prawa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu SWPS.

Samorządowcy mają ogromne doświadczenie w przeprowadzaniu wyborów. Przyznają, że ich obowiązki są dosyć jasno sprecyzowane zarówno w ustawie i w projektach rozporządzeń przedłożonych przez MSWiA. Oczekują jednak rozwiania pewnych wątpliwości.

Czytaj w LEX: Wizerunek polityka a kampania wyborcza >

Ostatnie dni do wyborów będą kluczowe

Dla gmin kluczowe będą ostatnie terminy z kalendarza wyborczego, m.in. dotyczące dostarczania spisów wyborców do komisji czy związane z dostarczaniem kopert zwrotnych. Na pewno kłopot będzie z osobami, które będą wnioskować o głosowanie korespondencyjne, a rozpoczęły podleganie obowiązkowej kwarantannie czy izolacji po 5 dniu przed dniem wyborów.

- Mogą one do piątku przed wyborami zgłaszać zamiar głosowania korespondencyjnego, a my właśnie do piątku musimy im dostarczyć pakiety wyborcze – wyjaśnia Piotr Absalon, sekretarz miasta Radlin. Już wtedy poczta prawdopodobnie nie da rady ich dostarczyć, gminy będą więc musiały skierować do tego zadania swoich pracowników. Będą więc niewątpliwie narażeni na kontakt z osobami potencjalnie chorymi. Nowe prawo stanowi, że taka osoba będzie od razu głosować, a urzędnik musi poczekać i odebrać wypełniony pakiet.

Będzie to zdaniem samorządowców trudne i niebezpieczne. Nie wiadomo obecnie, ile takich osób będzie. Sytuacja może być trudna w gminach, w których epidemia w ostatnim czasie nasiliła się. Taki problem może mieć gmina Radlin, bo znajduje się w powiecie, w którym jest najwięcej osób w kwarantannie, sporo mieszkańców może więc znaleźć się w takiej sytuacji. Konieczne są więc wytyczne dotyczące środków ostrożności.

Czytaj w LEX: Rejestr wyborców i spis wyborców >

Kwestia bezpieczeństwa epidemicznego najważniejsza

Dariusz Cieślak, wójt gminy Sędziejowice, uczestnik Akademii Samorządowej Fundacji Batorego i Stowarzyszenia Polites mówi, że większość czynności to procedury dobrze samorządom znane, pewne kwestie dotyczące choćby głosowania korespondencyjnego wymagają pewnego doszlifowania, ale wspólnie z PKW „dadzą radę”. Jedną z najważniejszych kwestii jest jednak bezpieczeństwo i tutaj, póki co, nie wiedzą wiele. - Nie mamy rekomendacji ani ministra zdrowia, ani Głównego Inspektora Sanitarnego – mówi.

We wtorek w Sejmie poseł PiS Przemysław Czarnek zapewniał, że ministerstwo zdrowia wyposaży w środki ochrony osobistej wszystkie osoby pracujące w obwodowych komisjach wyborczych. W środę Paweł Szefernaker, wiceminister spraw wewnętrznych podczas posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu powiedział, że będą na to zabezpieczone dodatkowe pieniądze dla samorządów. - Tę kwestie trzeba jak najszybciej rozstrzygnąć i wdrażać – podkreśla Dariusz Cieślak.

- Zakładam, że w rozporządzeniach zostaną dokładnie określone warunki bezpieczeństwa m.in. to, jak ma wyglądać lokal wyborczy – podkreśla Piotr Absalon. Ważne jest też, jego zdaniem doprecyzowanie, kto będzie odpowiedzialny za przygotowanie indywidualnych środków ochronnych członków komisji wyborczych, zabezpieczenia typu szyby czy pleksi, które oddzielą komisję od wyborców – czy będzie to obowiązkiem wójta, czy też innego organu. Jak podkreśla, taka informacja powinna być przekazana samorządom jak najszybciej, bo jak ocenia, około dwóch tygodni potrzeba na przygotowanie lokali wyborczych. - To musi być jasno określone - zaznacza.

Czytaj w LEX: W jaki sposób powinien postąpić organ gminy, gdy wniosek o wpisanie do rejestru wyborców złoży obywatel polski, który nigdy nie był zameldowany na pobyt stały na terenie kraju? >

Szkolenia online mogą nie wystarczyć

Piotr Absalon zauważa też, że szkolenia członków komisji wyborczych mogą być przeprowadzone przez internet, co będzie nowością i budzi wątpliwości o ich skuteczność. - Do tej pory urzędnicy szkolili bezpośrednio w salach, pytanie na ile po szkoleniach online ludzie będą przygotowani – mówi. Jak dodaje, dołożenie kilkuset kart z głosowania korespondencyjnego to nowa i żmudna procedura, która wymaga pewnych umiejętności. Problem może być związany z dopełnieniem staranności, by nie popełnić błędu, np. nie otworzyć wcześniej kopert z kartami do głosowania.

Poza tym komisje w minimalnym składzie 3-osobowym będą miały wiele pracy i dobrze byłoby, gdyby zgłosiło się więcej osób. - W takim małym składzie trudno będzie poradzić sobie np. z 300 pakietami i tysiącem kart. Nie policzą tego do rana – obawia się.

Czytaj też: Dopisanie do spisu wyborców i wpisanie do rejestru wyborców jest możliwe przez internet>>

Konsultacje z samorządem wskazane

Samorządowcy proszą też o niepomijanie ich zdania w konsultacjach projektowanych przepisów, zanim będą opublikowane jako akt prawny. Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku podkreśla, że samorządy miały najpóźniej do 2 czerwca otrzymać do konsultacji projekt rozporządzenia o warunkach epidemiologicznych. Dodaje, że powinny mieć przynajmniej 24 godziny na skonsultowanie, bo to one są odpowiedzialne za to, żeby wybory odbyły się prawidłowo. - Żebyśmy mogli powiedzieć, co jest realne, bo czasu jest mało. Zupełnie nic nie wiemy, jeśli chodzi o inne wymogi, apelujemy do pana premiera, ministra zdrowia o konsultacje z samorządami - podkreśla.

Czytaj w LEX: Tymczasowe przeniesienie pracownika samorządowego do wykonywania innej pracy w zw. z epidemią koronawirusa >

Tempo największym zagrożeniem

- Kalendarz wyborczy jest bardzo napięty i to tempo jest w tym przypadku największym zagrożeniem. Sytuacja dodatkowo może skomplikować się dla samorządów, które na przykład ze względu na sytuację epidemiczną zostaną objęte przez PKW obowiązkiem głosowania korespondencyjnego – zaznacza wójt Cieślak.

Dr Mateusz Radajewski dodaje, że gdyby się okazało, że gmina nie dopełni czynności wiążących się z np. z doręczeniem pakietu wyborczego, albo aktualizacją spisu wyborców, może dojść do pozbawienia konkretnych osób czynnego prawa wyborczego.  - Może to być podstawą do wniesienia przez takiego wyborcę protestu wyborczego do Sądu Najwyższego. Jeżeli tego typu nieprawidłowości miałyby miejsce na szeroką skalę, mogłoby to doprowadzić nawet do unieważnienia wyborów - mówi.

Czytaj w LEX: Zadania jednostek samorządu terytorialnego w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej >