Uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej w sprawie stwierdzenia braku możliwości głosowania na kandydatów w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej opublikowano w Dzienniku Ustaw 1 czerwca. Wynika z niej, że w wyborach prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych na dzień 10 maja 2020 r. brak było możliwości głosowania na kandydatów. Fakt ten jest równoważny w skutkach z brakiem możliwości głosowania ze względu na brak kandydatów.

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk podkreślał w wypowiedziach dla mediów, że uchwała „zostanie opublikowana, gdy tylko będzie to możliwe tak, by zachować porządek prawny i by proces legislacyjny mógł zostać zakończony, a wybory prezydenckie mogły zostać przeprowadzone w konstytucyjnym terminie”.

 

Jak nam wyjaśnia dr hab. Anna Rytel-Warzocha, z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego, uchwały PKW publikowane są w dzienniku urzędowym „Dziennik Ustaw” , który wydaje Prezes Rady Ministrów przy pomocy  działającego w ramach rządu Rządowego Centrum Legislacji. - Uchwała powinna zostać opublikowana niezwłocznie po wydaniu przez PKW, natomiast ustawa o ogłaszaniu aktów normatywnych i innych aktów prawnych ani żaden inny akt prawny nie przewiduje żadnych sztywnych terminów, w których premier powinien akt ogłosić - mówi. 

PKW przekazała, reszta w rękach premiera

Dr Liwiusz Laska, ekspert prawa administracyjnego, członek Państwowej Komisji Wyborczej podkreśla, że PKW przekazała marszałkowi Sejmu uchwałę w sprawie stwierdzenia braku możliwości głosowania na kandydatów w wyborach prezydenta RP 11 maja.

- Za publikację odpowiada premier, a kwestia kontroli zasad czy sposobu publikacji nie leży po stronie PKW - podkreśla. Jak dodaje, kwestia zamieszczenia uchwały w Dzienniku Ustaw powinna być procedowana dalej zgodnie z przepisami dotyczącymi publikacji.

Ogłaszanie powinno być niezwłoczne

Tymczasem wszelkie akty prawne powinny być ogłaszane w dziennikach publikacyjnych niezwłocznie. Dr Mateusz Radajewski z Wydziału Prawa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu SWPS podkreśla, że w praktyce opóźnienie może wynikać jedynie z przyczyn technicznych i nie powinno wynosić więcej niż kilka dni. - Organ wydający dany dziennik nie może więc samodzielnie wstrzymywać publikacji jakiegokolwiek aktu, który zgodnie z prawem powinien zostać ogłoszony – mówi.

W przypadku powyborczej uchwały PKW sytuacja jest jednak bardziej skomplikowana. Jak tłumaczy dr Radajewski, została ona podjęta bez podstawy prawnej, więc w ogóle nie powinna podlegać publikacji w "Dzienniku Ustaw". - Prezes Rady Ministrów, jako wydawca tego dziennika, powinien o tym fakcie poinformować PKW. Jak, jednak można przypuszczać, premier nie uważa tej uchwały za nielegalną, a zatem opóźnienie jej publikacji wynika z innych przyczyn - mówi.

Wśród skutków wydłużenie terminu zarządzenia wyborów

Zgodnie z art. 293 § 2 Kodeksu wyborczego Marszałek Sejmu ponownie zarządza wybory nie później niż w 14 dniu od dnia ogłoszenia uchwały Państwowej Komisji Wyborczej w Dzienniku Ustaw.

Według Mateusza Radajewskiego przyjmując, że powyborcza uchwała PKW wywołuje skutki w niej opisane, tj. otwiera drogę do ogłoszenia nowych wyborów, opóźnienie jej ogłoszenia skutkuje wydłużeniem terminu, w którym Marszałek Sejmu powinna zarządzić nowe wybory.

Im później ogłoszenie, później też wszystkie terminy

Dr hab. Anna Rytel-Warzocha tłumaczy, że zgodnie z uchwałą PKW z 10 maja 2020 r. , w wyborach Prezydenta RP zarządzonych na dzień 10 maja brak było możliwości głosowania na kandydatów, co jest równoważne w skutkach z sytuacją przewidzianą w art. 293 par. 3 kodeksu wyborczego, a mianowicie z brakiem możliwości głosowania z powodu braku kandydatów. W takiej sytuacji ogłoszenie uchwały PKW w Dzienniku Ustaw spowoduje rozpoczęcie biegu czternastodniowego terminu, w którym Marszałek Sejmu musi zarządzić nowe wybory. Wybory muszą się odbyć w dzień wolny od pracy przypadający w terminie 60 dni od zarządzenia wyborów.

- Im później zostanie uchwała PKW ogłoszona tym później upływać będą powyższe terminy - dodaje. Jej zdaniem powodem zwłoki z ogłoszeniem uchwały PKW mogą być kalkulacje polityczne lub plany dokonania kolejnej zmiany prawa wyborczego przed nowymi wyborami, a to wymaga czasu.

A nie bez znaczenia jest tu fakt, że 6 sierpnia br. kończy się kadencja obecnego prezydenta, a to oznacza, że coraz mniej czasu będzie na przeprowadzenie wymaganych przez prawo czynności wyborczych, także nowi kandydaci - zgłosił się już Rafał Trzaskowski - będą mieli go mało na zebrani 100 tys. podpisów poparcia. 

Czytaj też: Politycy coraz bliżej porozumienia w sprawie terminu wyborów>>