W przepisach przejściowych zawartych w nowelizacji ustawy śmieciowej z 19 lipca 2019 roku zapisano, że gminy mają obowiązek dostosowania uchwał podjętych w starym stanie prawnym w terminie 12 miesięcy od dnia wejścia w życie tej ustawy. Uchwały, które kształtują system gospodarki odpadami komunalnymi obowiązują więc nadal.

 

Zofia Duniewska, Agnieszka Rabiega-Przyłęcka, Małgorzata Stahl

Sprawdź  
POLECAMY

System się zmienił

Gminy muszą dostosować uchwały do nowego systemu. Mają jednak podpisane umowy z firmami odbierającymi i zagospodarowującymi odpady, które są zawarte na dłuższy okres, przekraczający określony ustawowo rok. Powstał więc problem, czy mogą zamieszczać w uchwałach klauzule wejścia w życie wykraczające poza ten okres.  

System więc się zmienił, ale nie wiadomo, czy umowa zawarta na mocy poprzednio obowiązujących przepisów, pozwala na jego wprowadzenie.

Jak podkreśla Krzysztof Nowak, dyrektor Wydziału Nadzoru Prawnego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach, w poprzednim stanie prawnym można było wprowadzać m.in.  limity na niektóre frakcje - np. na odpady zielone, które znikają w nowym systemie i pojawia się w ich miejsce frakcja bioodpadów. A te muszą być w całości odbierane przez system PSZOK (Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych) albo spod domu właściciela nieruchomości.

Zamówienia publiczne w toku po staremu, ale nowe – po nowemu

Ustawodawca zawarł w przepisach przejściowych regulację odnoszącą się do postępowań z zakresu zamówień publicznych, które zostały wszczęte, a nie zakończone przed dniem wejścia w życie ustawy. W niektórych gminach, które prowadzą takie przetargi, nowy system gospodarki odpadami wejdzie więc w życie jeszcze później. - Do tych postępowań stosujemy przepisy obowiązujące przed dniem 6 września 2019 r. Postępowania te będą kończyć się zawarciem umowy - np. na odbiór i zagospodarowanie odpadów – mówi Krzysztof Nowak. 

Niektóre gminy stoją na stanowisku, że skoro mają rok na dostosowanie uchwał, to mogą w tzw. okresie przejściowym – np. kiedy kończą im się „stare” umowy – prowadzić krótkie postępowania w oparciu o stare przepisy. A, zdaniem ekspertów, nie ma podstaw prawnych do takiego działania. - Gminy, którym dotychczasowe umowy kończą się np. z końcem 2019 r. i od 2020 r. muszą podpisać nowe, powinny prowadzić aktualnie rozpoczęte postępowania przetargowe zgodnie z nowym stanem prawnym – podkreśla dr Artur K. Modrzejewski z Zakładu Prawa Ochrony Środowiska i Nauki Administracji Publicznej Wydziału Prawa Uniwersytetu w Białymstoku.

Czytaj też: Ustawę o utrzymaniu czystości trzeba napisać od nowa
 

Stary i nowy system - różne rozwiązania

Przykładem tego, jakie mogą być skutki "nachodzenia" na siebie obu systemów jest przepis, że właściciele nieruchomości, którzy korzystają z kompostowników, mają obowiązkowe zniżki w opłatach. A nie mieli ich w starym systemie czyli korzystniejszy jest dla nich nowy.

Zdaniem Artura Modrzejewskiego, problemy mogą pojawić się w zakresie pewnych elementów fakultatywnych regulaminu utrzymania czystości, takich, jak określenie zasad kompostowania czy uznania tego, że selektywna zbiórka odpadów faktycznie ma miejsce. - Tutaj jednak należy pamiętać, że to, co uregulujemy - będzie musiało być weryfikowane w trakcie prowadzonych kontroli (organów nadzoru). Zbyt szczegółowa regulacja, wbrew pozorom, taką kontrolę utrudni - mówi.

Kto rozstrzygnie wątpliwości?

Organy nadzoru - wojewodowie, RIO, ale też Samorządowe Kolegia Odwoławcze, będą musiały rozstrzygnąć, jaką wykładnię przepisów stosować.
- Chodzi o to, żeby nie powodować w gminach zamieszania przez odmienną wykładnię tych przepisów przez różne  organy nadzoru. To mogłoby doprowadzić np. do niepotrzebnych skutków finansowych dla gmin – mówi Krzysztof Nowak.

Jak wyjaśnia, może również powstać problem z realizacją już zawartych umów na odbiór odpadów komunalnych lub na ich odbiór i zagospodarowanie - gminy mogą ponieść  nieprzewidziane konsekwencje finansowe i np. dopłacać do systemu gospodarki odpadami komunalnymi z własnego budżetu. Konsekwencją takiej sytuacji mogą być również spory sądowe z wykonawcami.

 

Zofia Duniewska, Agnieszka Rabiega-Przyłęcka, Małgorzata Stahl

Sprawdź  
POLECAMY