Wybory parlamentarne odbędą się w niedzielę 13 października. Wybierzemy 460 posłów i 100 senatorów. Głosować mogą pełnoletni obywatele polscy, mający pełne prawa wyborcze. Głos można oddać w miejscu stałego zamieszkania lub, po spełnieniu określonych warunków, poza nim.

Trzeba mieć dokument ze zdjęciem lub... telefon

W lokalu wyborczym należy okazać członkowi komisji wyborczej dokument ze zdjęciem potwierdzający tożsamość. Może to być dowód osobisty, prawo jazdy czy paszport.

Nowym, ale wykorzystywanym już podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego sposobem, jest zabranie ze sobą smartfona z zainstalowaną aplikacją mObywatel. Taką możliwość potwierdza uchwała Państwowej Komisji Wyborczej, w której zapisano wytyczne dla lokalnych komisji: „Przed wydaniem kart do głosowania komisja: sprawdza tożsamość wyborcy na podstawie dowodu osobistego lub każdego innego dokumentu z fotografią (...) Tożsamość wyborcy może zostać także stwierdzona na podstawie mTożsamości, tj. usługi dostępnej w rządowej aplikacji mobilnej mObywatel”. Aplikacja mObywatel z mTożsamością dostępna jest na smartfony z systemem iOS i Android (od wersji 6.0 wzwyż). 

Zobacz też: Aplikacja mObywatel już zastępuje dowód osobisty>>

Osoby, które będą głosowały poza miejscem swojego stałego zamieszkania i posiadają zaświadczenie o prawie do głosowania, zostaną na jego podstawie dopisani do spisu wyborców.

Każdy, kto jest w spisie wyborców w danym okręgu, otrzyma dwie karty do głosowania. Odbiór potwierdza podpisem na liście (spisie wyborców). Każda powinna być opieczętowana – stemplem obwodowej komisji wyborczej i posiadać odcisk pieczęci okręgowej komisji wyborczej.

Karta do głosowania w wyborach do Sejmu zawiera listę z kandydatami na posłów, ich nazwiska będą zamieszczone na szarym tle wraz z nazwą lub skrótem nazwy i numerem komitetu wyborczego. Może być też znak graficzny komitetu.

 


Tylko jeden znak „X”

Znak „X” należy postawić przy jednym nazwisku wyłącznie na jednej liście kandydatów, mają to być co najmniej dwie linie przecinające się w obrębie kratki. Postawienie znaku „X” na więcej niż jednej liście kandydatów albo niepostawienie go przy żadnym nazwisku powoduje nieważność głosu.

Nazwiska na karcie wyborczej do Senatu będą na żółtym tle. Pod nazwiskiem kandydata znajduje się nazwa jego komitetu wyborczego, może być też znak graficzny komitetu. Stawianie znaku „X” następuje tak, jak w przypadku kandydatów na posłów.

Głosowanie jest tajne. Po oddaniu głosu należy wrzucić karty do urny tak, żeby strona zadrukowana była niewidoczna.

W sobotę cisza wyborcza

Cisza wyborcza rozpocznie się na 24 godziny przed dniem głosowania, czyli już w piątek o północy, i potrwa do zakończenia wyborów w niedzielę o godzinie 21. Nie można w tym czasie publicznie nakłaniać lub zachęcać do głosowania.

W czasie ciszy wyborczej nie można też upubliczniać wyników sondaży wyborczych. Za złamanie zakazu grozi grzywna od pięciuset tysięcy do nawet miliona złotych.

 

Mężowie zaufania i obserwatorzy społeczni

W lokalu wyborczym oprócz członków obwodowej komisji wyborczej mogą przebywać mężowie zaufania i obserwatorzy społeczni. Obserwują oni przebieg głosowania, mogą zgłaszać uwagi do protokołu głosowania i być przy przewożeniu kart do komisji wyborczej wyższego stopnia. Powołują ich komitety wyborcze.

Czytaj też: Samorządy są odpowiedzialne za lokale wyborcze i zapewnienie tajności wyborów>>

 

E-wnioski o dopisanie się do spisu i rejestru wyborców

Ministerstwo cyfryzacji informuje, że w całym kraju złożono prawie 220 tys. e-wniosków o dopisanie do spisu wyborców (dokładnie 119711) i prawie 45 tys. e-wniosków o dopisanie do rejestru wyborców (44708).

Według Marka Zagórskiego ministra cyfryzacji to „duże wyzwanie dla samorządów”, bo wiele wniosków wpłynęło w ostatniej chwili.

Żeby mieć pewność, że nasze nazwisko widnieje w spisie wyborców, po dopisaniu się przez internet, można wydrukować sobie potwierdzenie.

W wyborach do Sejmu Polska jest podzielona na 41 okręgów, w których wybieramy od 7 do 20 posłów. Okręgów wyborczych w wyborach do Senatu jest 100 – w każdym wybierzemy po 1 senatorze. Okręgowe komisje wyborcze powołuje Państwowa Komisja Wyborcza. Składają się one z sędziów oraz komisarza wyborczego, który przewodniczy każdej komisji.

Obwodowe komisje wyborcze powołują komisarze wyborczy. Tworzą je członkowie – wyborcy zgłoszeni przez komitety wyborcze lub wyborcy, którzy sami zgłosili się do urzędu gminy. W lokalu wyborczym zasiadają członkowie komisji obwodowych. W ok. 27 tys. obwodowych komisji będzie pracowało kilkaset tysięcy osób. Czytaj też: Zgłoszenia członków komisji wyborczych do 13 września, dieta to 350 złotych

Trwają kampanie profrekwencyjne

Do udziału w wyborach zachęcają różne środowiska. Każdy może dołączyć do akcji „Zabierz głos, bo go stracisz” zorganizowanej przez Fundację Batorego. Autorytety oraz znane osobistości ze świata kultury i sztuki apelują, aby pójść na wybory i zabrać głos. Przekonują, że do urn warto pójść, nawet jeśli czujemy się rozczarowani polityką, czy mamy poczucie, że nie widzimy na listach kandydata dla siebie. Podczas wyborów do Sejmu i Senatu nie chodzi o to, by wybrać idealne postacie, ale zagłosować na wystarczająco dobrych kandydatów, a wysoka frekwencja służy tym, którzy głosują.  Więcej informacji na stronie fundacji TUTAJ

Do udziału w wyborach zachęcają też samorządy. Niektóre przygotowały dla swoich mieszkańców nagrody. Jeżeli frekwencja wyborcza w Sosnowcu co najmniej o 10 proc. przekroczy tę z wyborów samorządowych, w jeden z weekendów listopada mieszkańcy zapłacą pół ceny za bilety do teatru, na baseny i ślizgawkę.