W Sądzie Najwyższym w Izbie Dyscyplinarnej 22 czerwca 2022 r. zarejestrowano wniosek sygnowany przez Naczelnika Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej, o zezwolenie na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej J. K. prokuratora Prokuratury Rejonowej w B.

Czytaj też: Zasady odpowiedzialności dyscyplinarnej prokuratora >>>

Obywatelskie zatrzymanie

Prokurator miał popełnić czyn zabroniony polegający na tym, że kierował samochodem osobowym w stanie nietrzeźwości z wynikiem badania około 1,09 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, kilkanaście minut później– 0,99 mg/l w wydychanym powietrzu.

Czytaj: Izba Karna SN odpowie, czy Izba Dyscyplinarna skutecznie uchyla immunitety prokuratorom>>

Świadek zdarzenia zeznał, że auto prokuratora wjeżdżając na rondo najechało prawym przednim kołem na krawężnik, a w trakcie zjeżdżania z ronda uderzyło lewym kołem w krawężnik, co spowodowało podbicie pojazdu do góry i mocno nim zabujało na boki.

Świadek zauważył po kilku chwilach, że prokurator przechodzi przez ogrodzenie Prokuratury Rejonowej, po zaparkowaniu auta w zatoczce. Wówczas świadek powiadomił policję telefonicznie o podejrzeniu prowadzenia samochodu przez osobę w stanie nietrzeźwości. Gdy prokurator wrócił do swojego samochodu, świadek podszedł do niego i zwrócił się słowami: „jest pan pijany, proszę oddać kluczyki.” Kierowca nie zastosował się do tych słów, wtedy świadek wyrwał mu je z ręki siłą.

Funkcjonariusze policji po zbliżeniu się do kierowcy samochodu prokuratora wyczuli od niego woń alkoholu. Po wylegitymowaniu okazało się, że  



Czytaj też: Immunitet prokuratora - komentarz praktyczny >>>

Prokurator wyraża skruchę

Na posiedzeniu przed Sądem Najwyższym w dniu 22 czerwca 2022 r. w sprawie wyrażenia zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej prokuratora powiedział, że alkohol spożywał sam, między godziną 16:30 a 20:00 i było to 0,5 l czystej wódki.

Wyraził skruchę i żal za takie zachowanie, szczególnie jest mu wstyd, z tego powodu że w Prokuraturze pracuje nieprzerwanie od 1983 roku.

 

 

J.K. podkreślił w swojej wypowiedzi, że obywatelskie zatrzymanie mogło uchronić go przed dużo bardziej tragicznymi konsekwencjami. Sąd Najwyższy oparł się w szczególności na treści opinii Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w B. z przeprowadzonych badań z zakresu badań płynów ustrojowych na zawartość alkoholu w celu oznaczenia w nadesłanej próbce krwi zawartości alkoholu etylowego, protokołach badania stanu trzeźwości oraz zeznaniach świadków.

Sędzia sprawozdawca Jarosław Duś stwierdził, że dowodom tym nie sposób odmówić waloru wiarygodności, zostały przeprowadzone w sposób zgodny z prawem. Zeznania wskazanych świadków są spójne, logiczne i brak jest jakichkolwiek okoliczności, które uzasadniałyby kwestionowanie ich wiarygodności.

Dlatego w uchwale podjętej 22 czerwca br. nie przesądzając o winie, Izba Dyscyplinarna SN pozwoliła na pociągnięcie prokuratora do odpowiedzialności karnej. Ustalenie winy bowiem, należy wyłącznie do sądu powszechnego. 

Warto przy tym podkreślić, że postępowanie o uchylenie immunitetu poprzez wyrażenie zgody na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej, nie jest bowiem postępowaniem rozstrzygającym o jego odpowiedzialności karnej, a więc sąd dyscyplinarny nie musi mieć pewności, że przestępstwo zarzucane sędziemu we wniosku faktycznie zostało przez niego popełnione.

Na marginesie - likwidacja Izby Dyscyplinarnej SN jest już przesądzona. nastąpi to 15 lipca br., w dniu wejścia w życie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym.

Sygnatura akt I DI 25/22, uchwała ID z 22 czerwca 2022 r.