To było jedno z największych grudniowych zaskoczeń parlamentarnych. Sejm odrzucił bowiem w całości przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt noweli ustawy o notariacie, zgodnie z którym notariusze mieli mieć możliwość wpisywania hipotek do ksiąg wieczystych i wydawania notarialnych nakazów zapłaty. Już wtedy wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł zapowiadał, że projekt wróci jako poselski. I tak się stało. Obecnie jest on w opiniowany przez Biuro Legislacji Sejmu, ale również trafił do konsultacji, m.in. Krajowej Rady Radców Prawnych, Naczelnej Rady Adwokackiej, Krajowej Rady Notarialnej, Krajowej Rady Sądownictwa.

Pewne kwestie zostały poprawione, ale jak podkreślają rozmówcy Prawo.pl większość projektu jest kalką tego, co zostało w grudniu odrzucone i nadal budziło duże wątpliwości, m.in. w środowisku samych notariuszy.

USTAWA z dnia 14 lutego 1991 r. Prawo o notariacie >>>

Czytaj: Na razie bez notarialnego nakazu zapłaty i wpisu do ksiąg wieczystych - Sejm odrzucił projekt>> 

Treści powielone, opinia negatywna 

Krajowa Rada Sądownictwa ponownie zaopiniowała negatywnie tym razem poselski projekt ustawy Prawo o notariacie. W uzasadnieniu wskazano, że powiela treści zaproponowane w rządowym projekcie ustawy Prawo o Notariacie, który Rada zaopiniowała negatywnie 9 listopada 2022 r. - Zgłoszone wówczas uwagi Rady zachowują aktualność - podkreślono. 

W poprzedniej opinii KRS wskazała, że projekt budzi wątpliwości konstytucyjne. Wydanie nakazu zapłaty ma być bowiem czynnością notarialną, która nabiera cech charakterystycznych dla działań podmiotów wyposażonych w kompetencje orzecznicze. Dodała, że sam taki pomysł przyznania kompetencji notariuszowi do wydawania nakazów zapłaty typu upominawczego zasługiwałby na pozytywną ocenę i mógłby przyczynić się do odciążania sądów i referendarzy sądowych od rozpatrywania spraw bezspornych, gdyby jednak został inaczej uregulowany. Jak? Np. poprzez przyznanie notariuszom kompetencji do wydawania nakazów zapłaty bez konieczności badania materiału dowodowego, a więc tak jak w odniesieniu warunków wydania upominawczego nakazu zapłaty przyjęto w art. 499 k.p.c., przez wskazanie przyczyn odmowy jego wydania.

KRS oceniła, że proponowane zmiany legislacyjne przyznają notariuszom zbyt daleko idące uprawnienia dotychczas zastrzeżone tylko dla sądów, a do tego mogłyby doprowadzić do zaburzeń w strukturze nadzoru sądów, ponieważ część orzeczeń zostałaby z niego wyłączona. Zgodnie z założeniami projektu, wpis do księgi wieczystej dokonany przez notariusza miałby stanowić czynność orzeczniczą, a to byłoby naruszeniem zasady bezstronności i zasady sprawiedliwości proceduralnej (art. 45 ust. 1 Konstytucji) - wskazano.

Notariusze z dystansem do projektu

Nad opinią - jak dowiedziało się Prawo.pl - pracuje też Krajowa Rada Notarialna.  Prawdopodobnie będzie to jeden z tematów jej najbliższego - zaplanowanego na 12 kwietnia - posiedzenia. 

W przypadku poprzedniej wersji projektu, w swojej opinii wskazywała m.in. na wątpliwości konstytucyjne związane z proponowanymi rozwiązaniami. Jak wyjaśniała, wydanie nakazu zapłaty ma być bowiem czynnością notarialną, która nabiera cech charakterystycznych dla działań podmiotów wyposażonych w kompetencje orzecznicze. Dodała, że sam taki pomysł przyznania kompetencji notariuszowi do wydawania nakazów zapłaty typu upominawczego zasługiwałby na pozytywną ocenę i mógłby przyczynić się do odciążania sądów i referendarzy sądowych od rozpatrywania spraw bezspornych, gdyby jednak został inaczej uregulowany. Jak? Np. poprzez przyznanie notariuszom kompetencji do wydawania nakazów zapłaty bez konieczności badania materiału dowodowego, a więc tak jak w odniesieniu warunków wydania upominawczego nakazu zapłaty przyjęto w art. 499 k.p.c., przez wskazanie przyczyn odmowy jego wydania. 

 Czytaj też: RODO w kancelarii notarialnej > 

Zawieszenie notariusza przez ministra

Projekt rządowy zakładał dodanie art. 15a, zgodnie z którym Minister Sprawiedliwości miałby postanowieniem zawieszać notariusza w czynnościach zawodowych, jeżeli: przeciwko notariuszowi jest prowadzone postępowanie o umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe, z wyjątkiem sytuacji, gdy przeciwko notariuszowi wniesiono akt oskarżenia w trybie art. 55 par. 1 Kodeksu postępowania karnego;  wobec notariusza jest prowadzone postępowanie o częściowe bądź całkowite ubezwłasnowolnienie i ustanowiono doradcę tymczasowego.

Czytaj w LEX: Prawo pokrzywdzonego do uzyskania statusu oskarżyciela posiłkowego subsydiarnego >>>

I to jedna z istotniejszych zmian wprowadzonych w "nowym" projekcie. Zgodnie z nowym brzmieniem art. 15a, Minister Sprawiedliwości, mając na względzie bezpieczeństwo obrotu, zasady współżycia społecznego, dobro notariatu, a także wagę naruszonych obowiązków, postanowieniem może (fakultatywnie) zawiesić notariusza w czynnościach zawodowych, jeżeli:

  • przeciwko notariuszowi jest prowadzone postępowanie o umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego, jeżeli czyn zabroniony zagrożony jest karą powyżej 10 lat pozbawienia wolności lub umyślne przestępstwo skarbowe, jeżeli czyn zabroniony zagrożony jest karą pozbawienia wolności;
  • wobec notariusza jest prowadzone postępowanie o częściowe bądź całkowite ubezwłasnowolnienie i ustanowiono doradcę tymczasowego.

 

- Z drugiej strony pozostał niezmieniony art. 16, który mówi o przyczynach odwołania notariusza. Utrzymano, że skutkować ma tym każde skazanie notariusza za przestępstwo popełnione z winy umyślnej, bez względu na rodzaj orzeczonej kary, bez względu na to, czy sąd orzekł zakaz wykonywania zawodu - mówi Prawo.pl notariusz z Warszawy. Obecnie - przypomnijmy - Minister Sprawiedliwości odwołuje notariusza, jeżeli notariusz: zrezygnował z prowadzenia kancelarii; z powodu choroby lub ułomności został uznany orzeczeniem lekarza orzecznika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych za trwale niezdolnego do pełnienia obowiązków notariusza lub bez uzasadnionej przyczyny odmówił poddania się ocenie niezdolności do pracy, mimo zalecenia rady właściwej izby notarialnej; ukończył 70 lat; został pozbawiony prawa prowadzenia kancelarii orzeczeniem sądu dyscyplinarnego; ma orzeczony zakaz wykonywania zawodu na mocy prawomocnego wyroku sądu lub utracił prawa publiczne lub pełną zdolność do czynności prawnych

Czytaj:
Nakazy zapłaty i wpisy do księgi wieczystej - nowe uprawnienia notariuszy >>

Obywatel zapłaci notariuszowi za wpis do księgi wieczystej, a za reformę zapłacą... sądy >>

Przedawnienie dyscyplinarne maksymalnie po ośmiu latach

Kolejna zmiana dotyczy przerwania biegu przedawnienia dyscyplinarnego. W poprzednim rządowym projekcie zapisano, że bieg tego przedawnienia przerywa wszczęcie dochodzenia dyscyplinarnego lub złożenie wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego i - co istotne, że po każdym przerwaniu przedawnienia biegnie ono na nowo.

W poselskim projekcie wprowadzono to, co postulowali notariusze. I tak w razie wszczęcia postępowania dyscyplinarnego przed upływem
terminu 5 lat (po tym okresie  nie można wszcząć postępowania dyscyplinarnego, a w razie wszczęcia - ulega ono umorzeniu), przedawnienie dyscyplinarne następuje z upływem 8 lat od chwili popełnienia czynu.

Czytaj w LEX: Odpowiedzialność notariusza za oczywistą i rażącą obrazę przepisów prawnych >>>

Łagodniejsze wymagania przy wpisie do ksiąg 

Obniżono również nieznacznie wymagania stawiane notariuszowi, który chce wnioskować do Ministra Sprawiedliwości o wydanie zaświadczenia upoważniającego do dokonywania wpisów w księdze wieczystej lub wydania notarialnych nakazów zapłaty. I tak jeśli chodzi o sam staż pracy wystarczyć będzie do tego 2 lata, a nie jak w poprzednim projekcie 3 lata prowadzenia lub zatrudnienia w kancelarii notarialnej. 

Oczywiście chodzi o pracę "nienaganną" czyli jeśli wobec notariusza nie było wydane prawomocne orzeczenie o nałożeniu kary dyscyplinarnej.

LINIA ORZECZNICZA:

Wpis hipoteki przymusowej do księgi wieczystej po zmianie właściciela >

Kolejność rozpoznania wniosków o wpis w księdze wieczystej >

Dociskanie śruby notariuszom 

Notariusze nie chcą odnosić się do kolejnego projektu oficjalnie. Nieoficjalnie jednak podkreślają, że obecny projekt, podobnie jak poprzedni jest niepotrzebny, budzi wątpliwości konstytucyjne i służy - w ich ocenie - "przykręceniu im śruby". Szacują, że koniec końców wpisów do ksiąg wieczystych będzie dokonywać najwyżej 15 proc. notariuszy.  

- Ale funkcjonariuszami publicznymi, w myśl tych zmian, będziemy wszyscy i wszyscy będziemy podlegać restrykcjom. W tej chwili mamy rok kryzysowy, deweloperzy zapowiadają i, to nie jest żadna tajemnica, że będzie oddawanych o nawet 50 proc. mniej mieszkań. Obowiązuje nowela ustawy o kredycie hipotecznym ma mocy, której banki mają zwracać kredytobiorcom ewentualne dodatkowe opłaty za okres oczekiwania na wpis do księgi wieczystej. Co więcej ten okres oczekiwania mocno się skrócił, dawniej w dużych miastach było to osiem i więcej miesięcy, teraz 2,5 miesiąca - mówi notariusz z Warszawy. 

Zwracają uwagę na jeszcze jedną kwestię. Notariusze będą mogli dokonywać wpisów do ksiąg wieczystych, ale w obszarze sądu okręgowego na terenie, którego mają kancelarie. - Czyli to będzie wąska grupa spraw. Jeśli już rządzący widzą konieczność rozszerzenia kompetencji notariuszy to można by to zrobić tak jak w Austrii. Zamiast wniosku elektronicznego przygotowywalibyśmy projekt wpisów, referendarz dostawałby już taki zaprojektowany wpis, sprawdzał czy wszystko jest poprawnie i dokonywał wpisu. Wtedy mogłoby to obejmować cały kraj i co najważniejsze nie wywracałoby całego systemu - mówi jeden z rozmówców Prawo.pl. 

Czytaj w LEX: Czynności notarialne związane z zarządem sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej >>>

Czytaj w LEX: Skutki złożenia przez notariusza wniosku wieczystoksięgowego poza jego kompetencją >>>

 

Przepisy o nakazie zapłaty bez zmian

Pozostały natomiast przepisy dotyczące wydawania przez notariusza notarialnego nakazu zapłaty. Chodzi o roszczenia majątkowe w kwocie do 75 000 złotych, jeżeli zasadność dochodzonego roszczenia nie budzi wątpliwości i dochodzone roszczenie jest udowodnione dołączonym do wniosku dokumentem, a w szczególności:

  • dokumentem urzędowym;
  • zaakceptowanym przez dłużnika rachunkiem;
  • wezwaniem dłużnika do zapłaty i pisemnym oświadczeniem dłużnika
  • o uznaniu długu.

 

Tu warto przypomnieć, że te zapisy budziły już w poprzednim projekcie zastrzeżenia Krajowej Rady Sądownictwa.  - Notariusz nie jest, tak jak sędzia, niezawisły w swych decyzjach, a możliwość otrzymania przez niego wynagrodzenia może w odbiorze społecznym wystawić na próbę ocenę jego bezstronności, np. w sprawach dotyczących nakazu zapłaty. Zdaniem Krajowej Rady Sądownictwa proponowane zmiany legislacyjne przyznają notariuszom zbyt daleko idące uprawnienia dotychczas zastrzeżone tylko dla sądów, a do tego mogłyby doprowadzić do zaburzeń w strukturze nadzoru sądów, ponieważ część orzeczeń zostałaby z niego wyłączona. Zgodnie z założeniami projektu, wpis do księgi wieczystej dokonany przez notariusza miałby stanowić czynność orzeczniczą, a to byłoby naruszeniem zasady bezstronności i zasady sprawiedliwości proceduralnej (art. 45 ust. 1 Konstytucji) - wskazała KRS.

Pozostał też przepis, zgodnie z którym w razie nieodebrania przez osobę zobowiązaną przesyłki zawierającej notarialny nakaz zapłaty, nakaz ten traci moc.