Chodzi o projekt, który co zasady ma zwiększyć uprawnienia notariuszy. Przypomnijmy, będą mogli wydawać notarialny nakaz zapłaty obejmujący roszczenia w kwocie do 75 tysięcy złotych i dokonywać wpisów do księgi wieczystej. Warunkiem będzie 3-letni okres nienagannego prowadzenia kancelarii - decyzję wyda minister sprawiedliwości.

Czytaj też: Skutki złożenia przez notariusza wniosku wieczystoksięgowego poza jego kompetencją >>>

Nowe uprawnienia i więcej nadzoru

Przy okazji wzmocniony zostanie jednak jego nadzór nad notariuszami. Resort chce wprowadzenia przepisów regulujących zawieszenie notariusza w czynnościach. Miałoby to następować - poprzez postanowienie ministra - jeśli przeciwko notariuszowi jest prowadzone postępowanie o umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe. Podobnie, gdy wobec notariusza prowadzone jest postępowanie o częściowe bądź całkowite ubezwłasnowolnienie i ustanowiono doradcę tymczasowego. Ponadto minister będzie mógł (fakultatywnie) zawiesić notariusza w czynnościach zawodowych, jeżeli sam o to wniósł. Ma to być możliwe z powodu choroby lub z innych ważnych przyczyn, gdy prowadzone jest przeciwko niemu postępowanie o nieumyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub nieumyślne przestępstwo skarbowe lub wniesiono przeciwko niemu akt oskarżenia w trybie art. 55 par. 1 Kodeksu postępowania karnego, w którym zarzucono mu popełnienie przestępstwa, o którym mowa w par. 1 pkt 1 (umyślnego ściganego z oskarżenia publicznego lub umyślnego przestępstwo skarbowe). Co więcej, zawieszenie notariusza w czynnościach skutkować będzie zawieszeniem z mocy prawa w pełnieniu wszelkich funkcji w samorządzie notarialnym, a wniesienie zażalenia (do Sądu Okręgowego w Warszawie, w ciągu siedmiu dni) na postanowienie o zawieszeniu nie wstrzyma jego wykonania.

Czytaj: Nakazy zapłaty i wpisy do księgi wieczystej - nowe uprawnienia notariuszy >>

Czytaj też: RODO w kancelarii notarialnej >

Jest skazanie będzie odwołanie

Co więcej - na co zwracają uwagę notariusze - zmienią się też przepisy dotyczące odwołania notariuszy. Reguluje to art. 16 Prawa o notariacie. Obecnie minister sprawiedliwości odwołuje notariusza, jeżeli notariusz: zrezygnował z prowadzenia kancelarii; z powodu choroby lub ułomności został uznany orzeczeniem lekarza orzecznika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych za trwale niezdolnego do pełnienia obowiązków notariusza lub bez uzasadnionej przyczyny odmówił poddania się ocenie niezdolności do pracy, mimo zalecenia rady właściwej izby notarialnej; ukończył 70 lat; został pozbawiony prawa prowadzenia kancelarii orzeczeniem sądu dyscyplinarnego; ma orzeczony zakaz wykonywania zawodu na mocy prawomocnego wyroku sądu lub utracił prawa publiczne lub pełną zdolność do czynności prawnych.

Czytaj też: Kozłowski Marcin, Powoływanie i odwoływanie notariuszy po deregulacji >>>

 

 

Zmiana dotyczy "orzeczonego  zakazu wykonywania zawodu na mocy prawomocnego wyroku sądu", jeśli nowelizacja wejdzie w życie do odwołania wystarczyć będzie skazanie prawomocnym wyrokiem karnym za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe.  

- Konsekwencją wprowadzenia do ustawy – Prawo o notariacie instytucji zawieszenia notariusza w czynnościach przez Ministra Sprawiedliwości jest także przewidywana zmiana art. 16 par. 1. Skoro skutkiem prowadzenia postępowania karnego o umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub przestępstwo skarbowe, jest obligatoryjne zawieszenie notariusza w czynnościach, projektowana regulacja przewiduje, że konsekwencją skazania za takie przestępstwo będzie obligatoryjne odwołanie notariusza z zajmowanego stanowiska - uzasadniania projektodawca.

Co ważne, zaproponowano również zmiany w zakresie stosowania zawieszenia notariusza w czynnościach przez sąd dyscyplinarny. Zgodnie z projektem sąd dyscyplinarny ma mieć możliwość zawieszenia notariusza przede wszystkim z urzędu – stosownie do okoliczności ujawnionych w toku postępowania dyscyplinarnego, a także na wniosek rzecznika dyscyplinarnego, rady właściwej izby notarialnej i ministra sprawiedliwości.

 

Rozwiązania restrykcyjne, sąd powinien decydować

Dr Łukasz Pilarczyk, adwokat (FilipiakBabicz Expert House) podkreśla, że o ile samo doprecyzowanie zasad prowadzenia postępowania dyscyplinarnego notariuszy nie jest samo w sobie kontrowersyjne, tak co do szczegółów nowelizacji można mieć zastrzeżenia. Zaznacza, że rozwiązania dotyczące możliwości zawieszenia notariusza w czynnościach zawodowych przypominają podobną regulację dotyczącą doradcy restrukturyzacyjnego.

 

 

- Z nieznanych przyczyn regulacja dotycząca notariuszy jest bardziej restrykcyjna. Według projektu minister może zawiesić notariusza w czynnościach zawodowych, jeżeli przeciwko notariuszowi jest prowadzone postępowanie o nieumyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub nieumyślne przestępstwo skarbowe. Wobec doradcy restrukturyzacyjnego także jest taka możliwość, ale tylko wtedy, gdy zarzucany czyn ma związek z wykonaniem uprawnień wynikających z licencji doradcy restrukturyzacyjnego i rzutuje na jakość i sposób wykonywania tych uprawnień. Pojawia się zatem możliwość zawieszenia notariuszy za np. nieumyślne spowodowanie wypadku, w którym ktoś odniósł uszczerbek na zdrowiu, choć przecież nie ma to najmniejszego związku z wykonywaniem przez nich ich obowiązków - mówi.

Czytaj też: Akt notarialny z udziałem zarządcy sukcesyjnego - komentarz praktyczny >>>

W jego ocenie zbyt radykalne jest też rozwiązanie, że notariusz ma być odwołany zawsze wtedy jeżeli zostanie skazany prawomocnym wyrokiem karnym za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe. - Powoduje to konieczność jego odwołania, nawet jeżeli przestępstwo było drobne i nie wiązało się z wykonywaniem przez niego obowiązków notariusza. O wiele bardziej zasadne byłoby, aby to sąd karny decydował na gruncie danej sprawy, czy może zakazać notariuszowi dalszego wykonywania zawodu w związku ze skazaniem - dodaje.