W czasie pandemii, w związku z przedłużającymi się sprawami w sądach, normą stają się w przypadku alimentów wnioski o ich zabezpieczenie na czas toczącego się postępowania. Nowelą tarczy antykryzysowej wprowadzono art. 92, zgodnie z którym w okresie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19, wniosek o udzielenie lub zmianę zabezpieczenia w sprawach rozpoznawanych według przepisów Kodeksu postępowania cywilnego, sąd rozpoznaje w składzie jednego sędziego i na posiedzeniu niejawnym (o ile na podstawie całokształtu okoliczności sprawy sąd nie uzna za konieczne rozpoznania wniosku na rozprawie). To z kolei oznacza, że sprawy te rozpoznawane są szybko, maksymalnie w ciągu miesiąca.

Rycko Nikodem: Treść wyroku rozwodowego wydanego na podstawie prawa obcego >

Co ważne, to nie oznacza jednak, że nie trzeba się do tego przygotować i wystarczy napisać pozew o alimenty i zawnioskować o ich zabezpieczenie. Nadal ważne jest rzetelne zebranie informacji i dowodów uzasadniających ich wysokość. Nie wystarczają przy tym paragony. - Gdy dziecko jest chore, wymaga leczenia, zabiegów, to jego usprawiedliwione potrzeby będą wyższe niż dziecka w tym samym wieku, które jest zdrowe. Gdy mamy do czynienia z dzieckiem szczególnie utalentowanym i uczestniczy ono w konkursach muzycznych, które generują koszty, to tego rodzaju wydatki uwzględnimy w zakresie usprawiedliwionych potrzeb dziecka – wskazuje sędzia Katarzyna Wręczycka z Sądu Okręgowego we Wrocławiu, członek Zespołu ds. Prawa Cywilnego Stowarzyszenia Sądów Polskich „Iustitia”.

Czytaj: Alimenty natychmiastowe uzależnione od wynagrodzenia minimalnego - jest projekt MS >>

 


Ugoda dobrym kierunkiem - ważny rozsądek

Prawnicy podkreślają także, że ważne jest ustalenie możliwości finansowych zobowiązanego. Bywa tak, że zobowiązany do świadczeń nie jest zainteresowany wykazywaniem wszystkich dochodów z obawy przed koniecznością łożenia wysokich świadczeń. Zdarza się, że zobowiązany nie chce podjąć pracy, choć ma taką możliwość. - Warto także pamiętać, że ustalana kwota powinna odpowiadać aktualnym potrzebom i możliwością stron – w razie zmiany okoliczności sprawy może ulec zmianie. Po kilku latach świadczenia mogą być zasądzone na wyższym bądź niższym poziomie - podkreślają rozmówcy Prawo.pl.

Zobacz procedurę w LEX: Zabezpieczenie roszczenia o alimenty przez zobowiązanie do zapłaty sumy pieniężnej >

Epidemia pokazała, że dobrym krokiem jest np. mediacja, szczególnie gdy postępowanie sądowe się przedłuża. Adwokat Karolina Wrąbel, prowadząca Kancelarię Adwokacką w Łodzi, mediator sądowy podkreśla, że zasądzona przez sąd w wyroku kwota alimentów może obowiązywać przez kilka lat.

- W interesie obu stron postępowania, uprawnionego i zobowiązanego do alimentów, powoda i pozwanego, jest rzetelny proces, który niestety często bywa długotrwały. Jednak słowo alimenty nie musi kojarzyć się z walką w sądzie – zaznacza Wrąbel. Tłumaczy, że zawarcie ugody sądowej, czy też ugody przed mediatorem w toku postępowania sądowego wywiera tożsame skutki procesowe. Prowadzi do zakończenia postępowania, niwelując niepewność każdej ze stron.

- Ten konsensualny tryb, w którym dochodzi do ustalenia potrzeb konkretnej rodziny, czy konkretnego dziecka, jest wręcz uzasadniony w tych sprawach. Co istotne, w przypadku braku dobrowolności uiszczania alimentów zgodnie z treścią ugody sądowej, czy też ugody zawartej przed mediatorem istnieje możliwość dochodzenia tych kwot w drodze egzekucji – zaznacza.

Także Przemysław Wysocki, mediator sądowy współpracujący z PEDAGOGIUM Wyższą Szkołą Nauk Społecznych w Warszawie uważa, że wiele spraw alimentacyjnych może być zakończone dzięki mediacji.

 

Rozmowa trudna, gdy w tle rodzinny konflikt

Wysocki zwraca uwagę, że to od stron zależy, czy w toku mediacji będą istotne drobiazgowe wyliczenia, faktury czy też nie. - Powinniśmy pamiętać, że często na plan pierwszy wysuwa się konflikt emocjonalny, zaś przedmiot sprawy jest na drugim miejscu. Często sprawy o alimenty są inicjowane w toku konfliktu rodzinnego – zauważa mediator. Zapewnia jednak, że nie ma takiej kwestii, której nie można poruszyć w trakcie mediacji.

Pobierz wzór dokumentu w LEX: Wniosek o zatwierdzenie ugody zawartej przed mediatorem i nadanie ugodzie klauzuli wykonalności - mediacja w toku sprawy sądowej o alimenty >

- Można rozmawiać o wszystkim. Bywa, że rozmowa o wysokości alimentów zaczyna się dopiero po załatwieniu innych problemów rodzinnych, emocjonalnych. Nie zawsze udaje się rozwiązać takie problemy w toku mediacji – wskazuje mediator. Podkreśla, że dużo zależy od tego jak bardzo strony są skonfliktowane i na którym etapie konfliktu zgłosiły się do mediatora.

I do rozmowy, i do pozwu czy wniosku o zabezpieczenie trzeba się jednak przygotować.  - Im rzetelniej ten pozew i tę część, czyli wniosek o zabezpieczenie przygotujemy, im podamy więcej szczegółów, więcej dowodów - czyli np. faktur związanych z kosztami utrzymania dziecka, informacje - jeśli dysponujemy - na temat sytuacji finansowej osoby, która ma płacić alimenty tym lepiej - mówi mecenas Aleksandra Ejsmont, specjalizująca się w prawie rodzinnym.

 

 

Dodaje, że mogą to być np. informacje o działalności gospodarczej prowadzonej przez drugą stronę, wydruki ze strony internetowej firmy z cennikiem usług itp. - Czyli wszelkie dokumenty, z których będą wynikały informacje na temat możliwości finansowych obowiązanego. To zdecydowanie zwiększy nasze szanse na to, że zabezpieczenie będzie takie jak oczekujemy, lub zbliżone do tej kwoty - wskazuje mecenas.

Czytaj: Najpierw rozmowa, potem rozstanie - MS chce utemperować polskie rozwody>>

 Partyk Aleksandra: Wpływ podjęcia studiów przez pełnoletnie dziecko na obowiązek alimentacyjny jego rodziców >

Paragony nie są miarodajne 

Do lamusa przeszło natomiast drobiazgowe zbieranie przez rodziców ubiegających się o alimenty na dziecko lub dzieci paragonów. Sądy bowiem różnie do nich podchodzą, podnosząc, że nie są one miarodajne, gdyż nie dokumentują osoby, która poniosła określone koszty. Innymi słowy, trudno na ich podstawie ocenić czy rzeczywiście dane rzeczy przeznaczone były dla dziecka. 

- Dlatego tak ważne są faktury, potwierdzenia przelewów. Ważne by wykazywać np. specjalne potrzeby dziecka. Przykład - osoba uprawniona do alimentów cierpi na choroby przewlekłe, ma alergie pokarmowe, to oczywiście wiąże się z wyższymi kosztami np. wyżywienia i to też musi zostać wykazane - dodaje mecenas Ejsmont.

Pobierz wzór dokumentu w LEX: Pozew o alimenty z wnioskami dowodowymi na okoliczność stanu majątkowego pozwanego >

Chcesz zmniejszyć alimenty - też trzeba udowodnić 

Jak podkreśla adwokatka Agnieszka Juchno-Marcjan, w sytuacji gdy sytuacja finansowa osoby zobowiązanej do płacenia alimentów ulega pogorszeniu dobrym wyjściem nie jest unikanie płatności.  

- Rodzic, który jest uprawniony do pobierania alimentów na rzecz małoletniego dziecka może w każdej chwili podjąć kroki mające na celu przymusową egzekucję z majątku zobowiązanego do alimentacji. W skrajnym przypadku, kiedy zadłużenie będzie stanowiło równowartość co najmniej 3 świadczeń okresowych może zostać wszczęte przeciwko niemu także postępowanie karne. Nie oznacza to od razu skazania na bezwzględne pozbawienie wolności, tym bardziej, że sąd przy orzekaniu będzie brał pod uwagę czynniki, które miały wpływ na zaprzestanie płatności. Nie oznacza to jednak, że sprawę można bagatelizować, wszak każdy proces karny nie należy do przyjemnych, związany jest ze znacznym stresem i koniecznością licznych stawiennictw przed organami ścigania, a finalnie sądem - dodaje. 

Czytaj też: Środki zaskarżenia w sprawach o rozwód - odpowiedzi na pytania >

W takiej sytuacji trzeba też liczyć się z kosztami związanymi z opłatami sądowymi, ewentualną grzywną i kosztem pomocy prawnika, który może okazać się niezbędny. Wyjściem może być próba porozumienia, ustalenia spłaty zaległości - zawarcie ugody przed mediatorem (zatwierdzona przez sąd, jest równie ważna jak wyrok). Często jednak problemem jest konflikt pomiędzy byłymi partnerami. Wówczas rozwiązaniem, jest wystąpienie do sądu o zmianę alimentów czy to przez ich podwyższenie czy też obniżenie. 

- Każdorazowo to zadaniem inicjującego postępowanie będzie wykazanie i co ważne udowodnienie, że możliwości finansowe i zarobkowe danej osoby uległy pogorszeniu - mówi mecenas Juchno-Marcjan. 

 


Priorytet zabezpieczenie dziecka

Prawniczki podkreślają, że obniżenie alimentów oczywiście jest możliwe, ale sąd zawsze będzie brał pod uwagę przede wszystkim zabezpieczenie sytuacji dziecka, bo to jest priorytetem. 

Czytaj w LEX: Król Arkadiusz, Obowiązek alimentacyjny między rozwiedzionymi małżonkami >

- Będzie wnikliwie badał, czy na pewno ta sytuacja osoby obowiązanej tak się zmieniła, że trzeba alimenty obniżyć. Z drugiej strony pandemia uderzyła w wiele branż. I np. mamy sytuacje kiedy ktoś pracował w gastronomii, a teraz jego możliwości zarobkowe zostały w znacznym stopniu ograniczone, więc oczywiście może występować z pozwem o obniżenie, ale musi wykazać, że jego roszczenie jest uzasadnione - dodaje mecenas Ejsmont.

Partyk Aleksandra: Pojęcie „niedostatku” jako podstawy obowiązku alimentacyjnego >

W praktyce chodzi o udowodnienie, że nastąpiły takie okoliczności, które obniżenie alimentów uzasadniają. Nie wystarczy sama informacja, że ogólna sytuacja gospodarcza jest trudna. - Warto do pisma załączyć dokumenty, które potwierdzałyby tezy przez nas prezentowane. Z kolei chcąc możliwie najszybciej uzyskać ochronę prawną naszych roszczeń warto w pozwie o obniżenie zawrzeć wniosek o zabezpieczenie powództwa. Sąd w tym przypadku przystępuje do jego niezwłocznego rozstrzygnięcia bacząc na nieodwracalność skutków jakie mogą nastąpić. Taki wniosek również należy szczegółowo uzasadnić i przedstawić stosowną argumentację - dodaje mec. Juchno-Marcjan.