Przedmiotem sporu były rozliczenia związane z zawartą w trybie zamówień publicznych umową o roboty budowalne. W ramach tej umowy pozwana była inwestorem, a powodowie (działający jako konsorcjum, którego liderką była M. S.A.) – wykonawcą. Strony zawarły umowę na podstawie Warunków ogólnych kontraktu na budowę dla robót inżynieryjno-budowlanych projektowanych przez zamawiającego (tzw. czerwony FIDIC).

Sąd polubowny zasądził od pozwanego inwestora na rzecz konsorcjum kwotę 29 mln zł z bliżej opisanymi odsetkami, umorzył postępowanie w zakresie 10 mln 622 tys. zł, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił. Wcześniej, w toku postępowania przed Sądem Arbitrażowym Krajowej Izby Gospodarczej, odrzucono pozew w zakresie żądania ustalenia.

Czytaj też w LEX: Arbitraż w sprawach budowlanych >

 

Skarga o uchylenie wyroku polubownego

Sąd polubowny oceniał sprawę na podstawie prawa polskiego. Strony nie upoważniły go do orzekania na zasadach słuszności (ex aequo et bono). W postępowaniu przed sądem polubownym zastosowanie miał Regulamin Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej (SAKIG) obowiązujący od 1 stycznia 2007 r.

Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej uwzględnił to żądanie w części, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił. Następnie pozwana wniosła do Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu skargę o uchylenie wyroku sądu polubownego, zaskarżając w części to orzeczenie, a Sąd Apelacyjny uchylił orzeczenie SAKIG co do kwoty przekraczającej nieznacznie 3 mln zł, natomiast w pozostałym zakresie oddalił skargę o uchylenie wyroku sądu polubownego.

Zobacz w LEX procedurę: Wniesienie skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego >

 

Zasądzenie kwot wyższych od żądanych

Obie strony wniosły skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego. Pozwana podnosiła m.in., że w sprawie doszło do orzeczenia ponad żądanie pozwu, gdyż powodowie powiązali części składowe dochodzonej przez nich sumy z konkretnymi podstawami faktycznymi i prawnymi. A sąd polubowny dokonał „przeszeregowania" należnych im kwot tak, że choć ostatecznie zasądzona suma mieściła się w globalnie ujętym żądaniu pozwu, to w ramach poszczególnych tytułów doszło do zasądzenia kwot wyższych od żądanych.

Z kolei powodowie kwestionowali wyrażone przez Sąd Apelacyjny zapatrywanie, że w sprawie doszło do naruszenia zasady pacta sunt servanda, a w konsekwencji – że uchylenia wyroku SAKIG w tej części wymagała klauzula porządku publicznego. Sąd ten przyjął bowiem, że do naruszenia wspomnianej zasady doszło wskutek błędnej wykładni postanowień umowy stron w zakresie reżimu rozliczeń mającego mieć zastosowanie po odstąpieniu przez powodów od umowy o roboty budowlane.

Czytaj też w LEX: PZP a FIDIC - zabezpieczenie należytego wykonania umowy >

 

Oddalenie skargi gminy

Wyrokiem z 5 czerwca 2025 r. Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną pozwanej gminy oraz uwzględnił skargę powodów i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu we Wrocławiu do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu orzeczenia Sąd Najwyższy sędzia sprawozdawca Beata Janiszewska wyjaśniła, że stosowanie klauzuli porządku publicznego w ramach kontroli wyroków sądów polubownych nie sprowadza się do ustalenia zamkniętego katalogu „podstawowych zasad porządku prawnego".

A następnie oceny tego, czy zaskarżone orzeczenie lub prowadzące do jego wydania postępowanie narusza w jakimkolwiek stopniu którąś z tak ustalonych zasad. Przeciwnie, przedmiotem badania wywołanego skargą z art. 1205 par. 1 k.p.c. powinno być to, czy ostateczny rezultat (treść wyroku sądu polubownego) narusza podstawowe zasady porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej.

 Z kolei sama obiektywna nieprawidłowość wyroku sądu polubownego nie prowadzi automatycznie do konieczności jego uchylenia. Skarga o uchylenie orzeczenia sądu polubownego nie stanowi bowiem odpowiednika apelacji, a celem klauzuli porządku publicznego nie jest korekta zwykłych błędów obciążających orzeczenia sądów polubownych, lecz eliminacja najpoważniejszych zagrożeń dla fundamentalnych zasad porządku prawnego.

Skarga kasacyjna w postępowaniach postarbitrażowych - czytaj w LEX >

 

Zasądzone kwoty się należały

W konsekwencji sędzia sprawozdawca Beata Janiszewska uznała, że skarga kasacyjna pozwanej gminy podlegała oddaleniu. Sąd Apelacyjny wyraźnie wskazał bowiem, ostatecznie powodom zasądzone zostały kwoty, które były im obiektywnie należne. Okoliczność, że formalizm właściwy dla Kodeksu postępowania cywilnego mógłby prowadzić do odmiennego rezultatu, gdyby w sprawie orzekał sąd państwowy, nie oznacza, że zaskarżone orzeczenie narusza podstawowe zasady porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej. Zwrócono przy tym uwagę na zasadę suum cuique tribuere (oddać każdemu, co mu się należy) jako jedną z centralnych idei sprawiedliwości. Sąd Najwyższy podkreślił również, że zasada nieorzekania ponad żądanie nie ma bezwzględnego charakteru także w postępowaniu przed sądem państwowym, wobec czego nie można przyjąć, by każdy przypadek jej naruszenia prowadził do stanu uchylenia wyroku.

Jednocześnie SN stwierdził, że zachodziły podstawy do uwzględnienia skargi kasacyjnej powodów. Sąd Apelacyjny błędnie utożsamił bowiem przypadek dostrzeganej przez siebie nieprawidłowości w wykładni umowy stron z naruszeniem przez SAKIG zasady pacta sunt servanda. Wyjaśniono w związku z tym, że sama okoliczność, iż Sąd Apelacyjny nie zgadza się w tej kwestii z oceną prawną sądu polubownego, nie mogła uzasadniać uchylenia wyroku SAKIG, który dokonał własnej wykładni umowy stron i orzekał w przekonaniu, że realizuje kontraktowe zasady rozliczeń.

Rozbieżność między oceną sądu polubownego oraz Sądu Apelacyjnego dotyczyła tego, jak powinna być rozumiana sporna umowa, a w konsekwencji – jakie prawa i obowiązki stron stanowiły treść łączącego strony stosunku zobowiązaniowego. Okoliczność, że Sąd Apelacyjny był w stanie przyjąć odmienny pogląd na rozumienie tego kontraktu, nie podważa trafności zasadniczego stanowiska, iż w związku z kontrolą wyroku sądu polubownego rolą sądu państwowego pozostaje jedynie sprawdzenie, czy sporne orzeczenie skutkuje powstaniem stanu niemożliwego do pogodzenia z podstawowymi zasadami porządku publicznego – a nie to, czy, zdaniem Sądu Apelacyjnego, zaskarżony wyrok jest prawidłowy.

Wyrok Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z 5 czerwca 2025 r., sygnatura akt II CSKP 357/25.

 

Cena promocyjna: 22.41 zł

|

Cena regularna: 24.9 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 12.44 zł