Stający na ślubnym kobiercu najczęściej nie myślą o rozwodzie, licząc, że w zdrowiu (i w chorobie) towarzyszyć będą sobie nawzajem. Czasami to jednak nie śmierć, lecz wyrok rozwodowy rozdziela małżonków. Ci, którzy decydują się na wytoczenie powództwa o rozwód rzadko domagają się zasądzenia na ich rzecz alimentów od byłego męża/żony, choć taką możliwość daje im prawo.

Zasady przyznawania alimentów od byłego współmałżonka wynikają z art. 60 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Są one różne w zależności od tego, czy sąd w wyroku rozwodowym uznał jednego z małżonków za wyłącznie winnego rozkładu pożycia. Jak wskazuje Katarzyna Sikora, prawnik Brightspot Legal, orzeczenie o winie w wyroku rozwodowym ma istotne znaczenie tak dla istnienia, jak i zakresu obowiązku alimentacyjnego. W szczególności uprawnienie do wystąpienia z wnioskiem o zasądzenie alimentów nie przysługuje małżonkowi, który został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia.

Czytaj w LEX: Obowiązek alimentacyjny między rozwiedzionymi małżonkami >

 

Alimenty w razie niedostatku

Zgodnie z art. 60 § 1 k.r.o. małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i który znajduje się w niedostatku, może żądać od drugiego małżonka rozwiedzionego dostarczania środków utrzymania w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym zobowiązanego.

Czytaj w LEX: Pomoc prawna adwokata w uzyskaniu wyroku stwierdzającego, że małżeństwo zostało zawarte ważnie i nadal obowiązuje >

 


- Orzeczenia zasądzające alimenty na rzecz byłego małżonka, w sytuacji gdy oboje byli uznani za niewinnych rozkładowi pożycia, nie są tak częste jak w sytuacji gdy wyłącznie jeden z małżonków został uznany winnym rozkładu pożycia, niemniej w praktyce nierzadko występują sytuacje uzasadniające zasądzenie takich alimentów, choć jest to sytuacja szczególna - wskazuje radca prawny Mateusz Łudzik, prowadzący kancelarię radcowską w Krakowie.

Zobacz linię orzeczniczą w LEX: Kwestia istnienia obowiązku alimentacyjnego pomiędzy małżonkami, a prawo do renty po zmarłym małżonku na podstawie art. 446 § 2 Kodeksu cywilnego >

- Jeżeli sąd nie orzekł, że jedno z małżonków jest winne rozpadowi pożycia, to uzyskanie alimentów jest możliwe, choć utrudnione. Uwzględnienie powództwa zależy od tego, czy uprawniony do alimentów jest w stanie niedostatku - wskazuje adwokat Andrzej Latoch, prowadzący Kancelarię Adwokacką Latoch w Lublinie.

Czytaj także: Rząd szuka sposobu na alimenciarzy - tyle że nadal nieskutecznie>>
 

- Niedostatek nie jest pojęciem zdefiniowanym ustawowo. Przyjmuje się, że niedostatek to szczególnie trudna sytuacja materialna. W niedostatku jest osoba, która nie jest w stanie za pomocą własnych sił zaspokoić swoich podstawowych potrzeb życiowych. Niedostatek musi być niezawiniony (np. wywołany przez chorobę uniemożliwiającą pracę zawodową) – zwraca uwagę mecenas Łudzik. Podkreśla, że w świetle orzecznictwa niedostatek odnosi się do sytuacji, kiedy uzyskane środki nie wystarczają na pełne zaspokojenie usprawiedliwionych potrzeb.

Czytaj w LEX: Skutki majątkowe separacji i rozwodu >

- Przychylam się do stanowiska wyrażonego przez Sąd Najwyższy w wyroku z 5 lipca 2000 r. w sprawie I CKN 226/00 (LEX nr 51343). W wyroku tym wskazano, że w niedostatku pozostaje nie tylko taki uprawniony, który nie dysponuje żadnymi środkami utrzymania, ale także taki, którego usprawiedliwione potrzeby nie są w pełni zaspokojone – podkreśla adwokat Latoch. Zwraca uwagę, że w orzeczeniu tym zaakcentowano, iż kluczowe są przyczyny, dla których potrzeby byłego małżonka nie są zaspokajane: czy jest to hazard, marnotrawienie majątku, brak chęci, czy przeciwnie – przyczyny niedostatku wynikają z niemożności zarobkowania z powodu zajmowania się i wychowaniem dzieci lub brak kwalifikacji zawodowych.

- Klasyczny przykład to taki, gdy małżonkowie postanawiają, że to żona zajmie się wychowywaniem dzieci i domem, a mąż będzie pracował zarobkowo i uzyskiwał wysokie dochody. Rodzina często żyje na wysokim poziomie. Gdyby po kilku latach doszło do rozwodu, może się okazać, że żona, która nie pracowała i nie uzyskiwała kwalifikacji zawodowych, jest pokrzywdzona. Może się okazać, że nie jest konkurencyjna na rynku pracy. W takich  przypadku niedostatek wystąpi, gdy była małżonka nie będzie mogła zaspokoić swoich usprawiedliwionych potrzeb – tłumaczy Andrzej Latoch.

Zobacz linię orzeczniczą w LEX: Pojęcie „niedostatku” jako podstawy obowiązku alimentacyjnego >

Winny odpowie za pogorszenie sytuacji niewinnego małżonka

Sytuacja wygląda inaczej, jeśli sąd uznał, że jeden z małżonków ponosi winę za rozpad rodziny. W świetle art. 60 § 2 k.r.o. jeżeli jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku.

- W praktyce nierzadko występują orzeczenia zasądzające alimenty od małżonka wyłącznie winnego rozkładu pożycia na rzecz byłego małżonka, który winny nie jest. W art. 60 § 2 k.r.o., który reguluje ten przypadek, ustawodawca przyjął tzw. rozszerzony obowiązek alimentacyjny małżonka ponoszącego wyłączną winę za rozkład pożycia, który nie zależy od tego, czy małżonek niewinny cierpi niedostatek, wystarczające jest istotne pogorszenie sytuacji materialnej wskutek orzeczenia rozwodu – podkreśla radca prawny Mateusz Łudzik. Celem przepisu jest zapobieżenie sytuacji, w której rozwód miałby spowodować pogorszenie w istotny sposób sytuacji materialnej małżonka niewinnego w porównaniu z sytuacją, w której znajdowałby się w prawidłowo funkcjonującym małżeństwie.

Czytaj w LEX: Odpowiedzialność rozwiedzionego małżonka za zobowiązania podatkowe >

Jak zauważa Katarzyna Sikora sąd, oceniając pogorszenie się sytuacji materialnej małżonka niewinnego, powinien porównać sytuację materialną, w jakiej małżonek niewinny znajdzie się po orzeczeniu rozwodu z sytuacją, w jakiej znajdowałby się, gdyby rozwód nie został orzeczony i małżonkowie kontynuowali pożycie.

Zaznacza, że pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego wskutek orzeczenia rozwodu musi być istotne. - Rozumie się przez to konieczność rezygnacji małżonka niewinnego z takiego poziomu życia, jaki miał zapewniony w trakcie trwania małżeństwa – tłumaczy K. Sikora. - Należy pamiętać, że do pogorszenia się sytuacji życiowej w rozumieniu tego przepisu musi dojść na skutek rozwodu, a nie z powodu innych przyczyn, np. przejścia na emeryturę, kryzysu gospodarczego, pogorszenia się stanu zdrowia – dodaje Mateusz Łudzik.

Katarzyna Sikora wskazuje, że przy czynieniu ustaleń należy brać pod uwagę taką sytuację materialną małżonka niewinnego, jaką ten powinien był mieć zapewnioną w trakcie trwania małżeństwa z uwzględnieniem równości praw i obowiązków małżonków a także obowiązku przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny. Zwraca tez uwagę, że niejednokrotnie ocena istotnego pogorszenia się sytuacji materialnej niewinnego małżonka dokonywana jest wiele lat po orzeczeniu rozwodu, także wtedy konieczne jest ustalenie, że pogorszenie sytuacji materialnej małżonka jest skutkiem orzeczenia rozwodu, a nie innych zdarzeń.

Czytaj w LEX: Proces o stwierdzenie nieważności małżeństwa kanonicznego >

Kiedy żądać alimentów od byłego małżonka?

Jak zauważa Andrzej Latoch, większość pozwów o rozwód nie zawiera żądania orzeczenia alimentów na rzecz byłego małżonka. - Większość osób chce po prostu orzeczenia rozwodu. Nie zawsze żądanie orzeczenia o winie w rozkładzie pożycia drugiego z małżonków wiąże się z domaganiem od niego alimentów. Wina często jest postrzegana w sposób subiektywny, aby pokazać sobie i innym, że to drugi z małżonków odpowiada za rozłam w małżeństwie. Wina nie jest zasadniczo traktowana jako „drzwi”, dzięki którym można domagać się alimentów od byłego małżonka – podkreśla adwokat Latoch.

Jak podkreśla, gdy żądanie zasądzenia alimentów jest zgłoszone i udowodnione, sąd przyzna takie alimenty. Alimenty mogą być orzeczone w toku sprawy o rozwód lub po rozwodzie – w odrębnym postępowaniu. - Wysokość alimentów to kwestia drugorzędna, zależy od danej sytuacji. Spotkałem się z alimentami ok. 300 zł miesięcznie, ale i znacznie wyższymi – kilka tysięcy miesięcznie. Przy prawidłowo prowadzonym procesie i wykazaniem okoliczności kodeksowych, sądy nie odmawiają przyznania alimentów – wskazuje adwokat Andrzej Latoch.

Sprawdź w LEX: Czy rozwód rodziców z winy ojca chroni dzieci przed roszczeniami alimentacyjnymi ojca i dziedziczeniem jego długów?  >

Wygaśniecie obowiązku alimentacyjnego

Co do zasady obowiązek alimentowania byłego męża/żony nie powinien trwać wiecznie. Zgodnie z art. 60 § 3 k.r.o. wygasa on w razie zawarcia przez tego małżonka nowego małżeństwa. Jednakże gdy zobowiązanym jest małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia, obowiązek ten wygasa także z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu, chyba że ze względu na wyjątkowe okoliczności sąd, na żądanie uprawnionego, przedłuży wymieniony termin pięcioletni.

- Należy uznać, że termin pięcioletni nie dotyczy sytuacji, jeżeli zobowiązany małżonek został uznany za winnego rozkładu pożycia. Termin pięcioletni może jednak zostać przedłużony przez sąd ze względu na wyjątkowe okoliczności. Zaznaczyć należy, że bez znaczenia dla wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego jest zawarcie małżeństwa przez małżonka zobowiązanego – wskazuje mec. Mateusz Łudzik. Zwraca uwagę, że w orzecznictwie SN wskazuje się, że okolicznościami uzasadniającymi przedłużenie obowiązku alimentacyjnego mogą być przykładowo:

  • długotrwałość pożycia małżonków,
  • znaczne dysproporcje w ich statusie materialnym po rozwodzie,
  • obiektywne przyczyny uniemożliwiające lub ograniczające zarobkowanie,
  • a także możliwość pomocy ze strony innych członków rodziny.

Sprawdź w LEX: Czy na małżonkach pozostających w separacji spoczywa obowiązek alimentacyjny?  >