Ukazało się uzasadnienie interesującego postanowienia Izby Cywilnej w sprawie zaliczenia na schedę spadkową darowizny dokonanej przez spadkodawcę na rzecz wstępnego spadkobiercy.

Spadkobierczyni Irena Z. (dane zmienione) zmarła 10 maja 2011 r. Spadek po niej nabyli (z dobrodziejstwem inwentarza) córki Maria M. i Izabela Z. oraz prawnuk Antoni Z. – wszyscy w częściach, po 1/3.

 

Testament z wydziedziczeniem synowej

Takie ukształtowanie spadkobrania wynikało z testamentu sporządzonego 6 maja 2004 r., który w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku został potraktowany jako testament negatywny, gdyż obejmował wydziedziczenie synowej oraz jej dwóch synów.

Spadkodawczyni jeszcze za życia zadysponowała w zasadzie całym swym majątkiem. Najpierw w 1970 r. wraz z mężem darowała (w sposób nieformalny) nieruchomość synowi Zbigniewowi Z. W 1976 r. właściwy organ wydał akt własności ziemi stwierdzający, że obdarowany uzyskał prawo własności tej nieruchomości na podstawie ustawy z 26 października 1971 r. o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych. Następnie w 2003 r., także wraz z mężem, spadkodawczyni darowała inną nieruchomość na współwłasność (po połowie) obu córkom, uczestniczkom postępowania.

Pierwsza z nieruchomości była warta 193 tys. a druga – 212 tys. złotych. Jednocześnie ustalono, że uczestniczka Maria M. dokonała z własnych środków wydatków na opiekę nad matką w łącznej kwocie 1042 zł.

Syn spadkodawczyni, Zbigniew Z., obdarowany w 1970 r. nieruchomością - zmarł w 1997 r. – przed swoim ojcem , jak i przed swoją matką (spadkodawczynią). W chwili śmierci Zbigniew Z. pozostawał w związku małżeńskim. Z tego związku pozostawił dwójkę dzieci. Spadek po nim nabyła żona wraz z synami – w częściach po 1/3. Uczestnik Antoni Z. jest prawnukiem spadkodawczyni – synem wydziedziczonego przez Irenę Z.

W tak ustalonym stanie faktycznym sąd okręgowy ocenił, że dalszy zstępny spadkodawcy – czyli prawnuk, dziedziczący w miejsce swego wstępnego, który nie doszedł do dziedziczenia, obowiązany jest do zaliczenia na schedę spadkową nie tylko darowizn i zapisów windykacyjnych uczynionych przez spadkodawcę bezpośrednio na jego rzecz, lecz także darowizn i zapisów windykacyjnych uczynionych na rzecz jego wstępnego. W konsekwencji sąd uznał, że na schedę prawnuka Antoniego Z. należało zaliczyć darowiznę o wartości 193 tys. zł dokonaną na rzecz jego ojca przez babkę.

Zaliczeniu na schedy pozostałych uczestniczek podlegały kwoty po 106 tys. zł, jako odpowiadające połowie wartości nieruchomości, którą darowała im spadkodawczyni. Na żądanie uczestniczek nie dokonano przy tym dalszych rozliczeń związanych z dysproporcją wartości darowizn. Rozliczeniu podlegały natomiast kwoty związane z kosztami opieki nad spadkodawczynią oraz lokatą bankową.

Czytaj w LEX: Warunki skuteczności wydziedziczenia spadkobiercy > >

 

Zarzuty kasacyjne

Skarżący zakwestionował zaliczenie na schedę spadkową dla prawnuka spadkobierczyni całej wartości nieruchomości otrzymanej przez jego dziadka ojczystego w wyniku darowizny. Uczestnik wskazał, że doszedł do spadku po obdarowanym tylko w części ułamkowej, nie większej niż 1/3 . Ponadto na schedę spadkową zaliczona została wartość całej nieruchomości otrzymanej przez wstępnego skarżącego - zamiast ½ tej wartości, skoro darczyńcami było dwoje współwłaścicieli nieruchomości: spadkodawczyni i jej mąż. Uczestnik zarzucił także nierozliczenie „w dziale spadku dożywocia jakie przysługiwało córce” , zasądzenie od skarżącego spłaty, choć nie jest on dłużnikiem uczestniczki, na rzecz której dokonano zasądzenia, a także - błędną ocenę odmowy udostępnienia nieruchomości komornikowi a także „brak rozliczenia umowy dożywocia mimo zgłaszanych wniosków stron i wydanego w tym zakresie postanowienia”.

 

SN oddala skargę

Sąd Najwyższy nie uwzględnił skargi uczestnika. Jak stwierdziła sędzia sprawozdawca Beata Janiszewska, stanowisko skarżącego pozwala w istocie jedynie domyślać się, że twierdzi on, iż jego dalszy wstępny (dziadek ojczysty) zawarł ze swoimi rodzicami, w tym spadkodawczynią, nie umowę darowizny, lecz umowę podobną do umowy o dożywocie, na podstawie której nabył prawo własności „darowanej” mu nieruchomości w zamian za zobowiązanie się do określonych świadczeń na rzecz wnioskodawczyni.

Wskazane wyżej fakty nie zostały jednak ustalone, co wyklucza poddanie ich ocenie prawnej.

Głównym problemem prawnym występującym w sprawie była konieczność zaliczenia na schedę spadkową darowizny nieruchomości, którą od spadkodawczyni otrzymał jej syn – dziadek skarżącego. Obdarowany zmarł bowiem przed spadkodawczynią, a jego syn (ojciec skarżącego) został przez spadkodawczynię wydziedziczony. Skarżący podnosił, że doszedł do spadku po obdarowanym tylko w części ułamkowej, nie większej niż 1/3, wobec czego na jego schedę spadkową nie powinna zostać zaliczona wartość całej darowizny dokonanej na rzecz jego dziadka, lecz jedynie jej część.

Sprawdź w LEX: Wydziedziczony nie musi wykazywać, że wydziedziczenie było nieskuteczne > >

 

Rozliczenie darowizny

Sąd Najwyższy ocenił, że zaliczeniu na schedę spadkową skarżącego nie podlegała korzyść w wysokości uzyskanej lub realnie możliwej do uzyskania przez skarżącego jako spadkobiercę, tzn. z uwzględnieniem udziału, który przypadnie mu lub może przypaść w ramach dziedziczenia po jego wstępnym. Wobec tego, że skarżący był jedynym spadkobiercą darczyńcy, w sprawie nie powstawało także zagadnienie, czy uwzględniana powinna być pełna wartość darowizny czy jedynie udziały – gdyby zaliczenie następowało na schedy należne kilkorgu dalszym zstępnym spadkodawcy obowiązanym do zaliczenia darowizny dokonanej przez spadkodawcę na rzecz ich wstępnego (w ramach tego samego szczepu).

W uzasadnieniu postanowienia wskazano, że wniosek o konieczności uwzględnienia całości darowizny wynika już z językowej wykładni art. 1041 k.c. Jest on wzmocniony racjami systemowymi i funkcjonalnymi. Wyrażone w tym przepisie zasady powodują bowiem, że darowizny dokonane przez spadkodawcę są zaliczane na schedy spadkowe z uwzględnieniem „szczepów" wyznaczanych przez osoby poszczególnych zstępnych spadkodawcy – w sposób odpowiadający sytuacji, w której dział spadku następuje między małżonkiem i zstępnymi spadkodawcy (a nie – jego dalszymi zstępnymi, jak w art. 1041 k.c.). Takie rozliczenie należy uznać za odpowiadające spadkodawcy (skoro nie wyłączył on określonych darowizn z zaliczenia na schedę), a jednocześnie za stanowiące instrument sprawiedliwego wyważenia interesów osób dokonujących działu spadku. W ramach operacji mających charakter czysto rachunkowy, czyli bez obowiązku zwrotu nadwyżki, uwzględniane są bowiem także te darowizny i zapisy windykacyjne, które uzyskał wstępny spadkobiercy jako dalszego zstępnego spadkodawcy.

Tak ujęty system zaliczania darowizn na schedę spadkową wprowadza klarowny system rozliczeń i pozwala na uniknięcie trudności koncepcyjnych oraz dowodowych. W sprawach o dział spadku, prowadzonych nierzadko wiele lat po otwarciu spadku, nie ma bowiem konieczności ustalenia wartości korzyści, którą uzyskał lub mógłby uzyskać dalszy zstępny spadkodawcy, a zaliczenie darowizn przeprowadzane jest bez ustalania rzeczywistego lub hipotetycznego przysporzenia uzyskanego przez dalszych zstępnych spadkodawcy.

Postanowienie Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z 19 grudnia 2024 r., sygn. akt II CSKP 1989/22

Czytaj również w LEX: Przebaczenie spadkobiercy jako pozbawienie wydziedziczenia skuteczności prawnej > >

 

Cena promocyjna: 94.06 zł

|

Cena regularna: 99 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 74.26 zł